Paweł Małaszyński właśnie obchodzi 20 lecie małżeństwa. Kwintesencja męskości rocka, grunge'u i metalu.
Na instagramie napisał do swojej żony: "Stałbym w cieniu twego serca i powiem ci, że nie boję się twojej ciemności ... Kocham cię" - napisał Paweł Małaszyński.
Nie rozumiem dlaczego na insta? Czyżby się nie widywali? Pewnie życzenia też przez internet sobie przesyłają. Żałosne.
Za 2dni właśnie mamy taką rocznicę. Różnie bywało, ale ogólnie nie żałowałam nigdy, że jestem właśnie z tym człowiekiem. 20rocznica ślubu a 24lata razem.
Coś w tym jest im facet bardziej męski jak Małaszyński i wie czego chce, mniej ugania się za wszystkim co na drzewo nie ucieka.
A może po prostu kocha swoją żonę? To też się zdarza choć coraz rzadziej...
Ładny jubileusz. gratuluję
Gratuluję,tyle lat razem,to oznaka męskości i dorosłości ,pięknie żyć razem i nie uganiać za każdym scierwem
Gratuluję,ja pozbyłam się dziada zbyt późno po 15 latach.Ale lepiej późno niż wcale.Teraz to mam cudownie
Jestem już 31 lat po slubie(35 razem)i moge powiedzieć ze jeszcze nie znudzilismy sie sobą.
Bardzo ładny staż. Teraz pora na kolejne dwadzieścia lat. Gratulacje.
45 lat minęło jak chwila - szanujcie się, bo to wszystko tak szybko mija.
Jeśli ślub był w sobotę to 20 lat mija w tę środę. Wiem bo będziemy z mężem świętować.