Sugereruje, że podstawy polskiej gospodarki są błędne. No, ale janusze biznesu zawsze będą mieć niedosyt. Zdumiewające jak człowiek popierający PiS nagle broni ich przeciwników czyli przedsiębiorców, tylko dlatego, że Posyma wujowa politykę imiragcyjna. Uważasz, że nie jest wujowa? Lubisz przestępczość i Polaków trzeciej kategorii w swoim własnym państwie? Niebywałe jak ulotne ideały mają pisowcy. Diabeł już szykuje dla was wszystkich jeden kocioł że smola.
20:48 Fakty są następujące: "Z danych opublikowanych przez OECD za pierwszy kwartał tego roku wynika zaś, że odsetek biernych zawodowo, w kategorii wiekowej 15-64 lata, wyniósł w naszym kraju 25,7 proc."
A przed wybuchem wojny na Ukrainie ile wynosił ten odsetek ? Czy w tym odsetku znajdują się także osoby niezdolne do pracy z powodu tzw. naruszenia sprawności organizmu ?
20.38
Na temat, uzasadnienie też - super. Można przyjąć. Te gumowe kule zalecałbym też na granicy morskiej. Są procedury, kto spełnienia kryteria tak. Pozostali po weryfikacji, zgodnie z prawem.
Te wszystkie pytania są fundamentalnie ważne dla naszej przyszłości. Bezpieczeństwo, wiek emerytalny i majątek narodowy, który stanowi część budżetu. Zachęcam wszystkich, aby zapytali swoich posłów PO, czy innych partii, które to kwestionują, dlaczego odmawiacie prawa Polakom do zabrania głosu w referendum.
No wiesz. Odnośnie wyprzedaży majątku polskiego to Pis jest dokładnie tam gdzie PO. Mnie to dziwie, że ludzie uważają to za argument Pisu przeciwko PO, gdzie to jest argument miażdżący również PiS.
Może nieco historii:
Rząd sprzedał już wszystko. Więcej prywatyzacji nie będzie
Grzegorz Osiecki
24 października 2012, 08:04
„...Rządem, który sprywatyzował majątek największej wartości, był rząd Jerzego Buzka. Sprzedał majątek za ponad 54 mld zł, choć blisko połowę tej sumy uzyskał ze sprzedaży TP SA (ta transakcja oznaczała sprzedaż nie tyle firmy, ile raczej całego rynku). Drugi w kolejności był rząd Donalda Tuska. Poprzedni minister skarbu Aleksander Grad sprzedał majątek za 44 mld zł. Rządy Leszka Millera i Marka Belki sprywatyzowały firmy za 20 mld zł. Rządowi PiS przez dwa lata sprawowania władzy udało się sprzedać firmy za 2,6 mld zł.”.
Teraz chodzi o to, co pozostalo, majątek strategiczny.
Nieco historii: "PiS najpierw doprowadził do sprzedaży państwowej Stoczni Gdańsk ukraińskim oligarchom, a po latach obwieścił sukces, że podupadającą spółkę udało się od nich odkupić za cenę, której nie można ujawnić"
Teraz chodzi o majątek strategiczny, a wcześniej Pis miał to w dudzie? Jak to Jezus mówił "Po czynach ich poznacie".
I tym już możemy zakończyć temat odnośnie tego czy Pis robi kasę na Polakach udając patriotyzm czy nie.
Coś krótka jest ławka tych Twoich przykładów (podpowiem Ci ostrowiecką Hutę), podparta pustosłowiem.
To może przejdźmy do giga afer III RP, a korelacyjnie wyjdzie na wierch źródło ich finansowania.
PiS organizuje absurdalne referendum, które ma odbyć się łącznie z jesiennymi wyborami. Pytania referendalne są rasistowskie, kłamliwie, niedorzeczne, źle postawione lub po prostu głupie. Wyniki referendum będą zmanipulowane i wynika to z samej konstrukcji zadanych pytań.
Ale po kolei: o standardach referendum mówi art. 125 Konstytucji.
Zgodnie z Konstytucją, referendum przeprowadza się w konkretnej SPRAWIE, w której obywatele wypowiadają się w drodze głosowania. Referendum kończy się WYNIKIEM, ten określa liczba głosów oddanych na poszczególne odpowiedzi. Wynik referendum może stać się WIĄŻĄCY, czyli konieczny do wykonania przez władzę publiczną, gdy frekwencja przekroczy 50%.
Aby referendum zakończyło się wynikiem, który może stać się wiążący, czyli konieczny do wdrożenia, oddane głosy muszą pozwolić na USTALENIE, jakie zdanie w sprawie poddanej pod głosowanie miały osoby głosujące. Czyli musi być możliwość ustalenia, JAK chciały rozstrzygnąć daną sprawę osoby głosujące na TAK lub na NIE przy poszczególnych pytaniach.
Czyli krótko mówiąc - trzeba ustalić, jaka była rzeczywista ODPOWIEDŹ na referendalne pytanie.
Nie będzie się tego dało zrobić w jesiennym pseudoreferendum.
Dodałbym jeszcze, że pytania są: szowinistyczne, nacjonalistyczne, proputinowskie, antyniemieckie, antysemickie, itp., itd, porąbane, popierdzielone, tudzież społecznie: śmierdzące, pleśniejące, zaropiałe, goowniane że rzygać się chce lub wymyśl sobie cokolwiek bardziej odrażającego na uzasadnienie, żeby referendum każdemu zohydzić i zbojkotować.
Słusznie 08:53 - ostrowiecka upadłość huty to kolejny hit dla CBA!
Nie pozwólmy sprzedawać tego co polskie i dlatego wezmę udział w referendum.
Majątek narodowy wyprzedawali "wspólnie i w porozumieniu".Dlatego potrzebne niby wolne media aby o tym nie mówiły.
BRAWO PIS, POpaprańcy NIECH SIE ROZJADA DO NIENIEC I ROSJI TAM JEST IM BLIZEJ