Zawsze możemy się poznać,ale coś jednak z tą ubecją musi być na rzeczy skoro się tak obruszyłeś.
Powiedział prawdę. W Niemczech i we Francji takie przepisy obowiązują od dawna. Pora na Polskę.
Jednak są nieco inne. Obowiązują na, sali sądowej a nie poza nią.
"WS tych francuskich przepisach jest mowa o tym, że sędzia nie może angażować się politycznie - jednak geniusz Morawiecki nie dokończył, że tylko w todze za stołem sędziowskim, nie dodał też kłamca" a co z tzw.niezależnością i niezawisłością sędziego raczej się wykluczają.
Bzdura 15:51. To, że obowiązują na sali sądowej jest oczywiste, nie potrzeba do tego przepisów.
Oni zawsze pół prawdy mówią.
Skąd się bierzecten elektorat pisu . Poprawnie nie potrafią nawet wyartykulowac swych poglądów
Nie...nie pół. Mylisz pojęcia prawa powszechnie obowiązującego z normami, które takiego charakteru nie mają. We Francji, artykuł 10 ustawy nr 58-1270 o statucie sądownictwa z 22 grudnia 1958 roku”, a więc prawo powszechnie obiwiązujące, nakazuje sędziom powstrzymanie się od wypowiedzi o charakterze politycznym i zachowanie umiaru w działaniach związanych z polityką. To czego chwytają się gremia opozycyjne w Polsce nie wynika z francuskich ustaw lecz z wewnatrznych korporacyjnych norm, które nie są źródłem prawa tworzonego przez organ władzy ustawodawczej. Żadne przepisy nie mające charaktwru norm powszechnie obowiązujących, nie mogą być sprzeczbe z prawem powszechnie obimowiązującym. W tym przypadku konkretnie chodzi o fasncuski kodeks etyczny opublikowany przez Wysoką Radę Sądownictwa.
Nieco odmienne zdanie ma na ten temat pewien profesor specjalizujący się w prawie francuskim. No ale co on tam wie skoro nasza alfa i Omega twierdzi inaczej. https://tvn24.pl/nowelizacja-ustawy-o-sadach-profesor-prawa-opowiada-sebastianowi-kalecie,993287,s.html
Nie tacy "profesorowie" jak ten mnie uczyli. Wystarczy mieć jednak ogólną wiedzę na temat źródeł prawa, by wiedzieć, którzy specjaliści, to zwykli oszuści i manipulanci.
Moja odpowiedź w tamtym poście wzięła się właśnie stąd, że zapoznałam się z tymi manipulacjami tego pana.
Sprawdzilas co to za profesor? Nie sądzę że tacy cię uczyli. Wątpię bardzo.
Twoje wątpliwości są tyle warte co zeszłoroczny śnieg 16:51.
I ty się spierasz z opinią specjalisty w prawie francuskim, co więcej uważasz że nie ma racji człowiek który 20 lat zajmuje się tym tematem. A to paradne.
Dla ciebie tylko PiS nie lawiruje i nie używa polslowek i niedopowiedzen. Ehhh, ciężki przypadek.