Witam.
Dzisiaj chciałem zarejestrować samochód sprowadzony z Finlandii w Ostrowcu . Pani pobrała w wydziale komunikacji opłatę a następnie powiedziała że nie zarejestruje
auta bo nie rozumie przetłumaczonego dokumentu Fińskiego i musi się skontaktować wydziałem komunikacji w Finlandii . Oczywiście dokument przetłumaczony przez biuro tłumaczeń . Nie wiem ile będą czekał na zarejestrowanie , może ktoś wie jak i do kogo napisać skargę na panią naczelnik w wydziału komunikacji .
Jeśli kupiony w Fonlandii to na 100% nie zarejestruje nikt takiego pojazdu.
Tam gdzie założyciel wątku,w szkole podstawowej
Tak? A ja słyszałem, że z ortografią mają problem ludzie związani z PO, z którymi łączę się w bulu i nadzieji :)
Nie obrażaj uczniów szkoły podstawowej.
Nie wiem czy każde biuro tłumaczeń może być. Pewnie tłumacz przysięgły byłby lepszy.
11:52 <- wygląda na wpis jakiegoś schizola....
To niech zwroci oplate
Te z kierownica po prawej niepowinny być niedopuszczone do ruchu,czepiaja sie dupereli a tu jest ogromne zagrożenie w przy wyprzedzaniu.przeciez trzeba wychylic caly samochód żeby cos zobaczyć na lewym pasie,czolówa jak nic
100% racji masz gościu z 21:56, robili wielki szum dawniej o tzw składaki, były to w większości normalne pojazdy tyle że głupie drakońskie podatki powodowały że należało przed granicą PL-u wyjąć silnik i inne podzespoły tylko po to aby zapłacić mniejsze myto. Ludzi napuścili że "składak" to be...A teraz rejestrują angoli, którymi najczęściej jeżdżą cyganie ale cyganowi to rybka . Totalne zagrożenie , z Anglii powinni rejestrować jedynie motocykle i traktory. Angol jako jedyny w Europie powinien przestawić się na ruch prawostronny
ten co założył ten wątek to wtórny analfabeta, powinien sobie kónia kópić i wuz rzelazny
Piszesz z bledami zeby elektorat pis zakumal