Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

Ilość postów: 11 | Odsłon: 1374 | Najnowszy post
  • Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

    Witam. Moje pytanie dotyczy warunków reklamacji... Reklamowałam ostatnio rozrusznik samochodowy (produkowany poza granicami PL - dokładnie Czechy). W jakim terminie powinnam otrzymać odpowiedź / towar. Spotkałam się z różnymi zdaniami (2 tygodnie / 3 miesiące) Może ktoś się orientuje w tych sprawach?

    Dziękuję

    Gość_Kasia
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

      W budynki starostwa jest spec od spraw ochrony konsumenta spróbuj tam uderzyć

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

      Reklamacje z tytułu wady fizycznej lub niezgodności towaru z umową składasz najlepiej w formie pisemnej za potwierdzeniem odbioru u sprzedawcy. Sprzedawca ma obowiązek w ciągu 14 dni odpowiedzieć na reklamację (wystarczy, że napisze, że ją przyjął). Jesli tego nie uczyni z mocy ustawy uznaje się, że Twoja reklamacja jest słuszna i sprzedawca musi spełnić Twoje żadania w niej zawarte. Troszke inaczej jest w przypadku usług np. bankowych czy turystycznych...

      Lucyferus
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

        Dzięki :) "Sprzedawca ma obowiązek w ciągu 14 dni odpowiedzieć na reklamację" w przypadku gdy mi odpowie, że reklamacja będzie uznana (towar wymieniony na nowy / naprawiony) jest jakiś termin w jakim ma to uczynić?

        Gość_Kasia
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

          tylko tyle że sprzedawca oddaje towar do hurtowni która wysyła do producenta czy kogoś kto jest odpowiedzialny za reklamacje i często choc nie zawsze trwa to dłużej w przypadku tak jak tu wysłania towaru w tym przypadku do czech. Pracuje w sklepie moto i wiem jak to jest. Pozdrawiam

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

          Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

          W jak najszybciej możliwym terminie. Dobry sprzedawca powinien Ci wymienić towar na nowy (jeśli jest on dostepny w ofercie) lub zwrócić kasę - wg mnie można to załatwić od ręki. W wielu przypadkach trwa to niestety bardzo długo. Proponuję tak: jesli w ciągu 14 dni od złożenia reklamacji sprzedawca nie wymieni Ci towaru lub nie odda kasy i jeśli się nie ustosunkuje do reklamacji napisz do niego kolejne pisemne, że żadasz zaspokojenia roszczeń w przeciwnym razie zgłosisz tą sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta. To powinno podziałać. Jeśli nie to pozostaje Ci udać się do RPK z kompletem dokumentów. Ten jednak naprawde nic nie moze zrobic wiecej, jak tylko zadzwonic/napisac do sprzedawcy i pouczyc go jak nalezy sie zachowac w takiej sytuacji. Ostatecznie pozostanie Ci tylko spór prawny z czego oczywiscie nie warto korzystać.

          Gorzej jesli np. sprzedawca odpowie Ci na reklamacje i jej nie uzna. Pozostanie Ci tylko omijac ten sklep, zrobic awanture przy klientach, opisac sklep na forum itp.

          A w którym sklepie zakupilas wadliwy rozrusznik i z jakiego tytułu go zareklamowalas ?

          Lucyferus
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

          Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

          jest jeszcze kwestia tego czy gwarancja była podbita na druku gwarancyjnym (o ile istniał) czy na paragon, bo ten pierwszy przypadek zwalnia sprzedającego z jakiejkolwiek odpowiedzialności za reklamowany towar (dlatego lepiej trzymać paragony czy faktury jako gwarancję) jest tylko pośrednikiem między kupującym a gwarantem czyli producentem/hurtownią.

          stopkretynom
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

            Konsument ma do wyboru postepowanie gwarancyjne (na podst. karty gwarancyjnej) lub reklamacyjne (na podst. dowodu zakupu). Wybieramy to, które daje nam większą ochronę. Tak czy inaczej to sprzedawca zawsze odpowiada przed kupujacym, nie producent (gwarant). Brak podbitej gwarancji, brak druku gwarancyjnego nie zwalnia sprzedającego z postępowania reklamacyjnego. Najwazniejszy jest dokument zakupu.

            Lucyferus
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

              Lucyferus - nie masz racji co do jednego, w przypadku podbicia karty gwarancyjnej, sprzedawca odpowiada tylko za dostarczenie reklamowanego przedmiotu do producenta. Miałem problem z telefonem i właśnie takie informacje udało mi się uzyskać u Rzecznika Praw Konsumenta.

              Ja rozwinąłbym twoje ostatnie zdanie i napisał - Najważniejszy jest dokument zakupu - olać gwarancję, wtedy w pełni odpowiada sprzedawca.

              stopkretynom
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

                Dokładnie tak

                Lucyferus
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Reklamacja - jak to z nią do końca jest?

                  czy komuś udało się załatwić jakąkolwiek reklamacje?

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Magdalena Bęben Design
Branża: Biura projektowe
Dodaj firmę