Kaczynski na urlopie a ministrowie czmychaja z zrzadu jeden po drugim.Za tydzien bedzie bezrzadzie.
Budżet obywatelski państwowy nie obniżył się . Zaś Popek szedł pijany przez Kraków nocą i trzymał w obu rękach starą wódkę. Pływały w niej robaki