Witam ciekawy jestem Waszej opini związanej z nauczaniem religii w szkołach( szczególnie dotyczy szkół średnich i zawodowych).
Według mnie religia w szkołach to pomyłka jeszcze kilkanaście lat temu religia odbywała się w salach katechetycznych przy kościołach i to było najlepsze miejsce do jej nauki.
Obecnie lekcje religii to szopka tzn: uczniowie tarktują ją jak wypełniacz lekcyjny, księża i katechetki mają płacone za "pracę" jak normalni nauczyciele pieniądze pochodzą z budżetu gmin lub powiatu, liczba godzin religii w okresie szkolnym jest porównywalna do godzin: - geografi fizyki, chemii, biologii, a podobno w następnych latch będzie więcej religii niż w/w przedmiotów!. Czy to jest według Was w porządku?. Czy te pieniądze nie można by zaoszczędzić na inne cele samorządowe?.
Napiszcie jak wyglądają obecnie lekcje religii i co o tym co sądzicie.
religia to strata pieniedzy.zamiast takich glupot moznaby zwiekszysc ilosc godzin z innych, WAZNYCH przedmiotow, u mnie na "religi" albo sie siedzialo i plotkowalo z ksiedzem albo ksiadz sobie siedzial a reszta uczyla sie na inne zajecia albo odrabiala (przepisywala)prace domowe, i na co to komu?
zajęcia powinny być w salkach jak kiedyś ..po lekcjach ..ktoś chce to pójdzie,religia jest już problemem i w szkole podstawowej,dzieci mają bardzo dużo zadawane,ogromne wymagania..przesada
Religia (tzn. to całe "pranie mózgów") powinna zostać zniesiona ze szkół, a przynajmniej uczeń powinien mieć wybór, czy uczęszczać na tego typu zajęcia czy nie. Niestety nie ma co liczyć na takie rozwiązania (a przynajmniej nie teraz), gdyż żyjemy w katolandzie, ciemnogrodzie.
I tu racja a jak ktoś Arab albo Mongoł to co na siłe go nawracać.
religia w szkołach absolutnie niepotrzebna!!!!na to przeznaczane są ogromne pieniądze!!!pensje dla księży i katechetow to porażka!!!!rodzice na chleb niekiedy nie mają a tu wielkie panie katechetki z głową w chmurach gaże odpowiednie dostają!!!!niech ksiądz im daje jałomużny w kościele.....DOSYĆ RELIGII W SZKOŁACH!!!!
religia w szkołach jest potrzebna, to jedyne miejsce gdzie młodzież ma jakikolwiek kontakt z nauka Kościoła i może poznać Boga, nie łudźcie się że jak religia będzie w salkach to młodzież będzie tam uczęszczać, to nie te czasy, demoralizacja jest posunięta tak daleko że to nie wypali, a tak jak pójdzie na religię to zawsze tyle czy tyle w głowie zostanie, na pewno nie uczą tam niczego złego.
jestem osobą wierzącą i matką,znam temat.Tylko i wyłącznie religia w salkach przy kościele.religia stała się zwykłym przedmiotem,odpytanie na ocenę,klasówka,praca domowa - 5 a nawet i 2.Brak klimatu,przeżycia,zwyczajnych opowieści,zainteresowania dzieci czy młodzieży.Będzie coraz mniej wierzących i praktykujących,a gdzie mają się wiary nauczyć,na religii są wygłupy,odrabianie zaległych lekcji,smiechy,to wszystko jest żałosne.Ciesze się że doznałam jako uczennica czegoś innego,bardzo żal mi moich dzieci i innych też.
głupoty gościu piszesz!!!!religia to w kościele a nie szkole!!!!młodzież jak ma być wierząca to będzie!!!!nikt do niczego nie powinien zmuszać!!!
Każdy ma wybór -nie musi chodzić na religię.Moje dziecko zraziło sie do katechetki,przestało chodzic. Tylko głupotą jest, że z religii musiałam je wypisywać,a wychowawczyni nie lubiła uczniów nieuczęszczających na katechezę.Obecnie uczy się w liceum w dużym mieście i tam jest wybór pomiędzy religią a etyką. Polska stała się wbrew zapisom w konstytucji państwem wyznaniowym
Religia tak jak kiedyś powinna odbywać się na plebani.
księża mają dzieci za nic,zmuszają ich by chodzili do kościoła,zamiast zainteresować,przyciągnąć odpychają od wiary.Dzieci chodzą do kościoła jak automaty bo za to będą miały ocenę,nie przeżywają mszy duchowo.
dzieci nie dlatego nie przeżywają mszy duchowo że księża nie potrafią na nich wpłynąć, dzieci w ogóle w większości w kościele nie potrafią się zachować, ktoś ich chyba nie nauczył, takich rzeczy uczy się od małego a nie od 7 lat jak religia w szkole.
Dokładnie. Popieram gościa 123. Ze swojej strony dodam jeszcze, że dzieciom przykład powinni dawać też rodzice. W większości przypadków, jeśli oni chodzą regularnie do Kościoła to dzieci też do tego namawiać nie trzeba.
ale nawiedzone katoliki,każdy chodzi według swego uznania....
No przecież jak nie jesteś katolikiem to Cię gościu 20:43 temat nie dotyczy więc po co ta ironia?
Witamy w panstwie wyznaniowym ! Nauka religii (katolickiej ...of course) w przedszkolach i szkolach publicznych ,a zolnierze w kondukcie pogrzebowym arcybiskupa Zycinskiego.Nie takie cuda KK potrafi....
Bo dla niektórych potrzeby duchowe są bardzo ważne i nie widzę powodu dla którego nie miałyby by być one zaspokojone. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Religia nie jest obowiązkowa! Mnie zresztą obojętne gdzie ona się będzie odbywać. Polska od zarania dziejów była Katolicka i tak pozostanie. To niektórym poprzestawiało się, że jest inaczej. Nikt im nie broni być ateistami ;)