Tyle teraz jest szumu związanego z brakiem kasy na szkolnictwo więc należy wycofać ją ze szkół i kupę pieniązków zostanie.
gosciu z 20 46 wiesz ile kasy z ue jest marnotrawione, widzicie problem tam gdzie go nie ma albo w religii w szkołach albo w pomniku w Ćmielowie.
oczywiście!zabrać religię ze szkoły!!popieram GG z 20.46:)
Też popieram gościa 123. Religia obowiązkowo a na tych co nie posyłają nakładać kary pieniężne. Wszystkiemu winni rodzice. Jak dziecko ma chodzić do kościoła jak widzi że rodzice nie chodzą, księdza po kolędzie nie przyjmują.
Potem jest jak jest.
no szkoda bardzo,kary pieniężne,zwariował gość z 20.49,mamy wolny kraj więc nikt nikogo nie może zmusić do niczego!!!nie pisz gościu bzdur!!!
Wolny kraj a podatki płacić musisz. Pieniądze idą na różne cele więc na religię w szkole też mogą.
Pewnie, że religia powinna zostać. Problemem jest to, że szkoła nie potrafi znaleźć alternatywy dla tych, którzy nie chcą na nią chodzić. Tym się powinniście zająć jeśli nie chcecie aby wasze dziecko uczyło się religii. Dla mnie i dla wielu innych religia w szkole jest jak najbardziej Ok.
Nie potrzebna żadna alternatywa. To tak jakby ktoś nie chciał uczyć się matematyki, bo przecież matematykiem w przyszłości nie będzie, tylko poetą . Religię traktować jak pełnoprawny przedmiot, który trzeba zdawać.
Gościu z 21:20 piszesz że religię trzeba traktować jak pełnowartościowy przedmiot i jeszcze "zdawać" , po pierwsze:
- księża niech zaczną traktować poważnie religię a nie w godzinach pracy mają wiele innych "obowiązków" np. kolęda, pogrzeb itp
- jak można wiarę oceniać i ją "zdawać" z wiarą jest jak z kasą albo się ją ma albo nie
po za tym nie ma organizowanych alternatywnych zajęć dla tych co nie chcą chodzić na religię.
Osobiście uważam iż na dłuższą metę katolicyzm w Polsce na obowiązkowej religii w szkolnictwie wiele straci.
nie wiem jak jest teraz w szkołach ale kto uważa że jego dziecko nie powinno chodzić na religię, że będzie lepsze jak przestanie chodzić, niech osobiście podpisze że nie będzie posyłał dziecka na religie.
To juz jest lamanie prawa.W jaki sposob? W taki,ze ustawa mowi wyraznie, ze tylko rodzice zainteresowani lekcja religii zloza oswiadczenia, ze zycza sobie takiej lekcji (nie na odwrot). W praktyce jest tak, ze zmusza sie do pisania takich oswiadczen osoby, ktorych dzieci chodzic na religie nie beda. Jest to olewanie ustawy, ale takze lamanie praw konstytucyjnych (zadna instytucja nie ma prawa wypytywac sie o swiatopoglad obywateli).
kurcze nie rozumiem czegoś, załóżmy że klasa ma 30 osób niech 15 nie chodzi na religie i zostaje 15 połączyć je z inną 15 ka i jest klasa 30 osób które tego chcą. Nie ma się czego wstydzić ze nie chodzisz na religię w końcu to teraz takie modne jest.
to nie jest ocena wiary, to jest ocena tego w co wierzysz, jak można wierzyć nie wiedząc w co się wierzy.
martik nie posyłaj i już. daj sobie siana.
Wielkim cywilizacyjnym postepem jest wolnosc wyboru i wolnosc wyznania .Kto tego nie rozumie moze myslec sobie co chce ,ale nie wolno mu narzucac swojej woli innym . Juz "daje se siana" i koncze te wymiane zdan z Toba- 123 ,zanim zaczniesz mi wmawiac ,ze kobieta powstala z zebra Adama.Dobranoc.....i raczki na kolderke.
martik no ale o co kaman?
masz problem z religia w szkole bardzo Cię to boli, dałem rozwiazanie i też widze że Ci się nie podoba to ja nie wiem co Ty chcesz. Chcesz posyłać czy nie, nie wiem nie rozumiem Cię człowieku.