Mogę Cię spróbować przekonać że ksiądz się myli jeśli masz czas na czytanie.
jasny gwint, ciekawe to, zaraz i ja się zabieram za czytanie, panowie, takich was chcę zobaczyć przy wspólnym stole :) pozdrawiam :) miau
to nie jest link tylko moje przemyślenia na podstawie bibli i faktów ogólnie dostępnych,
ksiądz myli się w kwestii ze Adam pochodził z afryki z przed min 70 tys lat.
taaakze tego
123 znów wracamy do punktu wyjścia i brak nam argumentów
Jasne, opieram się na stronce którą mi podałeś, aha i potrzebowałbyś Księgi rodzaju rozdział 1 i 2, raptem kilka linijek żeby za tym nadążyć, mimo ze podaję cytaty z Stamtąd.
Wykazałeś się sporym sprytem zmuszając mnie do przeczytania fragmentu Biblii, czego nie robiłem od dawna. :)
Wracając do tematu - fragment ten zawiera opis stworzenia świata, "odżebrowania" Adama i biblijnego Edenu. W Biblii nie ma więc chyba ani słowa o powstaniu ras (co najwyżej o wyższości żydów nad innymi).
Jeszcze jedna uwaga - opis ten przeczy filmikowi, który wcześniej zlinkowałeś. W Księdze Rodzaju jest o jednej rzece rozdzielające się na 4 odnogi (rzeki), a faktycznie według tamtego filmu 4 rzeki się łączyły.
Ponad stwierdzeniami naukowców zawsze pierwsze słowo należy dla mnie do Boga.
Ostatni naukowcy pomylili się w kwestii datowania odwiertami z lodowców, wcześniej pomylili się wielokrotnie datowaniem c14, kiedyś zrekonstruowali człowieka na podstawie tylko jednej żuchwy, która jak się okazało należała do jakiegoś gatunku dzikiej świni.
Ksiądz też sam podaje, że nie jest do końca przekonany, co do tego, co sam napisał, wyraźnie się określił na początku.
Osobiście mogę powiedzieć, że nie mam wykształcenia, aby tutaj być autorytetem dla kogokolwiek, mogę jedynie polegać na swoich spostrzeżeniach opierając się na dokonaniach innych próbuję połączyć je w sensowne fakty.
Ksiądz podaje ze ""ADAM Ychromosomalny" - żył w czasie 70000 - 200 000 (średnio 144 000) lat temu, zapewne w Afryce północno-wschodniej. "
Zapewne sam tego nie wymyślił tylko skopiował ze stronki jednego z naukowców.
Teraz jak ja to widzę.
Jak czytasz Biblię zacznij od księgi rodzaju 6 dnia Bóg stwarza człowieka na swój obraz itd kobietę i mężczyznę.
7 dnia odpoczywa.
Później po nie wiadomo, jakim czasie Bóg stwierdza "nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i [nie było człowieka, który by uprawiał ziemię] i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby „
Wg dzisiejszej nauki człowiek zaczął uprawiać ziemię dopiero około 12 tysięcy lat temu
"wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą"
No i co to ma być? Bóg stwarza człowieka po raz drugi? Przecież już go stworzył dnia 6 ego.
Otóż wydaje mi się, że dnia 6 stworzył Bóg człowieka, ale nie był to człowiek w znaczeniu homo-sapiens, raczej małpolud lub cos w tym rodzaju, był inteligentniejszy od otaczających go zwierząt, ale człowiekiem w sensie takim, jakim go widzimy dzisiaj nie był, tzn. wyglądał jak człowiek, ale nie rozumował jak człowiek.
Dlaczego tak twierdze, bo do uprawy ziemi czy innych wyższych cywilizacyjnie czynności potrzebny był rozum, którego ludziom pierwotnie stworzonym przez Boga zapewne brakowało i Bóg widział to, i chciał to zmienić.
"wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą"
Moim zdaniem nie chodzi o to tutaj, że człowiek stał się istotą żywą w sensie takim, że człowiek stworzony dnia 6 żywy nie był, po prostu razem z ożywieniem nowego człowieka dostał on w darze duszę i rozum, czego brakowało wcześniejszemu człowiekowi.
Wiec, jaką sytuację mamy, a no taka, że żyją obok siebie 2 "gatunki" ludzi można powiedzieć człowiek pierwotny stworzony dnia 6 tego i homo-sapiens stworzony gdzieś i umieszczony w edenie, to nie było tak, że człowiek był stworzony w edenie, z Biblii wynika jasno, że został on tam umieszczony, czyli w jakiś sposób tam się znalazł z innego miejsca, być może przywędrował a Bóg wskazał mu miejsce gdzie ma żyć.
Oto fragment, który za tym stoi "wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.
"A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił" i to właśnie tam wg mnie żył ADAM a nie w Afryce. W Afryce żyły ludy pierwotne, które migrowały zapewne tak jak podają najnowsze badania genetyczne, ale homosapiens został stworzony osobno po raz 2 gi i żył na terenie edenu jako Adam i Ewa, później Kain zabija Abla i odchodzi (gdzieś) i bierze sobie żonę! Skąd miałby ją wziąć? Najprawdopodobniej wziął sobie jakąś kobietę z ludu pierwotnego a my dzisiaj jesteśmy takim mixem homo-sapiens i ludzi pierwotnych. Ten filmik na poparcie tego, co pisze
http://www.youtube.com/watch?v=habGkJcw3UM&feature=related
oraz wikipedia” Do tej pory nie wiadomo, co spowodowało wyginięcie neandertalczyków, choć coraz częściej przypuszcza się, że częściowo zostali zasymilowani przez homo sapiens, a częściowo wybici.”
Jeżeli człowiek zaczął uprawiać ziemię 12 tysięcy lat temu, to Adam powinien pojawić się gdzieś około tego okresu i na ten okres datowany jest pierwszy homo sapiens, czyli człowiek taki jak my teraz od tamtych czasów aż po dzisiaj, nie mylić z żadnymi homo erektusami czy kromańczykami. Z tego co widzę na stronce którą podałeś nie ma daty odpowiadającej 12 tyś ale pojawiają się daty 2x starsze ok. 25 -30 tyś lat pne, i myślę że to w tym okresie należy szukać Adama czy jest to zgodne z Biblia dlaczego nie, nie widzę przeszkód Bóg stwarzając Adama ma dopiero w planie że człowiek będzie uprawiał ziemię, więc stwarzając go przypuśćmy 30 tyś lat temu człowiek ma spokojnie 20 tys lat aby rozprzestrzenić się na cała ziemię i uprawiać ją. Zwróć uwagę jeszcze na jedno, im młodsza cywilizacja tym większe są jej osiągnięcia czy nie jest tak?
Biblia nie jest jak to co niektórzy piszą książką napisaną przez naćpanych hipisów.
Nauka nie stoi w sprzeczności z Biblią po prostu mało jeszcze wiemy i nie jesteśmy w stanie wszystkiego udowodnić, więc zamiast zajmować się udowadnianiem kłamstwa ewolucjonizmu lepiej zajęliby się przedstawianiem rzetelnych faktów.
ewolucjonizm nie jest jak to niektórzy przedstawiaja kłamstwem.... nauka tez potrzebuje czasu 123 na potwierdzenie lub zaprzeczenie swoich teorii, stąd masz pomyłki, ale lepiej się mylić, niż pisać o duchach
dla mnie wiara jest celem i sensem - bycia porządnym człowiekiem, ale nie mam prawa negować z ewolucjonizmem, bo on jest faktem, Bóg dał nam naukę i jej narzędzia w jakims celu...
wszystko cacy tylko że jak nauka nie jest w 100% pewna to niech za całą pewnością nie naucza w szkole rzeczy których nie może udowodnić, nauka z zasady ma wszystko udowodnić.
Naprawdę 123 zadziwia mnie Twoja interpretacja Księgi Rodzaju, bo z Twoich słów wynika, że bóg stworzył człowieka dwukrotnie. Który więc był "prawdziwym Adamem i Ewą"?
Z drugiej strony to opis z rozdziału drugiego może być li tylko uzupełnieniem rozdziału 1.
Moim zdaniem fragment:
"Gdy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię" można chronologicznie umiejscowić po 4 dniu biblijnego opisu stworzenia świata i wtedy wszystko by się zgadzało. W dodatku tytuł "drugi opis stworzenia człowieka" wychodzi wtedy jako uzupełnienie rozdziału 1 Księgi Rodzaju. Tyle na temat Biblii.
Jeżeli chodzi o fakty naukowe, to oczywistym jest, że nie da się uniknąć błędów - "nie myli się tylko ten, kto nic nie robi". Nauka jednak cały czas dokonuje nowych odkryć i potwierdza darwinowską teorię ewolucjonizmu. Zastanawiają mnie tez twierdzenia kościoła, że ewolucjonizm i kreacjonizm wzajemnie się uzupełniają - jest to bez sensu po prostu. Jeżeli chodzi zaś o kreacjonistów to najbardziej bawi mnie stwierdzenie, że bóg podrzucał dowody, aby potwierdzić badania naukowców za pomocą rozpadu węgla.
Z drugiej strony wiesz chyba, ile wg Biblii lat ma świat - wówczas Twój argument z uprawą ziemi przed 12 tys. lat nie ma sensu.
123 spotkałeś wreszcie prawdziwego adwersarza, teraz leżysz i cokolwiek powiesz, możesz nieświadomie powiedzieć przeciwko sobie
Obawiam się, że na Gość 123 występuje powiedzmy w dwóch osobach co najmniej ...
Mówiąc w skrócie, ktoś mu pomaga i za niego pisze. Choć dla tematu, nie ma to większego znaczenia.