Pajączek troszeczkę przesadzasz? Razi mnie to, że wszystkich księży wrzucasz do jednego worka. To jest tak, jakby napisać, że wszyscy forumowicze to malkontenci i zakompleksieni nieudacznicy życiowi. Przeglądając to forum można odnieść takie wrażenie, nieprawdaż? Czy jednak upoważnia mnie to do tego by taką ocenę wystawić? Myślę, że nie..
Wracając do tematu. W przeciwieństwie do Ciebie nie interesuję się życiem osobistym księży. To ludzie, jak każdy z nas i mogą popełniać błędy, ba nawet je popełniają..Mnie nic do tego.. Idę do Kościoła, modlę się i wracam do domu.. Tylko tyle i aż tyle...Najbardziej dziwne jest to, że najwięcej zwykle w takich tematach mają do powiedzenia zdeklarowani ateiści...To już stało się regułą...
P.S. Jeśli już znajdziesz tą swoją jedyną, nie omieszkaj jej powiadomić iż w Boga nie wierzysz i ślubu w kościele brał nie będziesz.. Jeśli tego nie zrobisz, będziesz zwyczajnym hipokrytą...Pamiętaj o tym..kiedyś tam.. ;)
A ksiądz na Piaskach potrafi na kazaniu wypomnieć, że ktoś daje złotówkę na tacę a powinien więcej, jakby ludziom w zeznania podatkowe zaglądał i kto ile ma.
może na piaskach tak ale na ogrodach czegoś takiego jeszcze nie było ty pajączek zajmij się sb a nie tym co ja moge komus zrobic okej ty masz swoje zdanie szanuje ale uszanuj i moje !!!
Martynka dziecko kochane :D to byla ironia i zarcik. A na forum ludzie wyrazaja swoje zdanie nie deklaruja niczego za co mialbym ich osadzac a ksieza i owszem. Nie jestem hipokryta bo powiedzialem Jej o tym i nie boj sie mam dystans do samego siebie potrafie sam siebie skrytykowac a nawet smiac sie z siebie. Nie interesuje mnie zycie osobiste ksiezy ja sie wypowiadam na temat swoich spostrzezen . Poza tym to nie bledy tylko swiadome dzialania . a chyba ze kazdy ksiadz tlumaczy sie " o moj boze niechcacy zamiast pomoc potrzebujacej parafiance kupilem sobie samochodz , ale pech" prosze Cie odpusc :D
Pajeczak, a dlaczego ksiądz ma chodzić pieszo, zabrał czy ukradł pieniądze? Samochód jest mu potrzebny także do ego żeby ludziom służyć. Rozpatrujesz księdza z miasta gdzie to prawda wszędzie jest blisko ale ksiądz na wsi? Ma furmanka jeździć? Pasowaloby tobie żeby ksiądz chodził w worku pokutnym, z gołymi stopami. To byłby dla ciebie wyznacznik wiary i oddania? A czy ty choć raz pomogła potrzebujacemu? Patrz na siebie i staraj się żyć tak żebyś mógł na końcu swojego życia powiedzieć ze dobrze i godnie przeżyłes dany ci czas.
a czy Jezusa wozili ? czy chodzil zawsze syty ? tak wlasnie powinien uosabiac ubostwo i to nie jest tylko moje zdanie . wczesniej nie potrzebowali samochodu zeby ludziom sluzyc no ale wiadomo postep :D ja nie mam wyznacznika wiary i oddania ja jestem wierny sobie i swoim przekonaniom tyle w temacie. Wracajac na prawidlowy tor : w szkole nie powinni uczyc religi faceci w czerni ani katechetki . Polska jest krajem swieckim jesli istnieje przedmiot zwiazany z religia katolicka to powinny istniec przedmioty zwiazane ze wszystkimi innymi wiarami koniec kropka :D dobranoc
wczesniej to Jezus zapiernicza po calym swiecie na osiolku a teraz jego podopieczni zamienili osiolka na kilka konikow :D zenada dosc sytych i spasionych ksiezy
Wilku w tamtych czasach nie było samochodów, nie ma więc co porównywać. Poza tym ksiądz nie składa ślubów ubóstwa..Czepcie się siebie bo wychodzi z was jad, że czuć go na odległość.
zerknij na wpisy wcześniej - ktoś opisał ile jest religi które Państwo Polskie uznaje i zastanów sie nad swoją wypowiedzią co do nauczania wszystkich religii - człowieku (pewnie młody) - każdy z nas ma wybór i może uczęszczać na religie lub nie - ale w Polsce stało się to tzw. "świecką tradycją" - bo potem ślub kościelny żeby było ładnie i sąsiedzi nie mówili - a i pogrzeb w kościele by się przydał bliskiej osobie - jeżeli tak to wszystko zaczyna sie od zera, religia nie jest wtedy kiedy jej potrzebujemy - ale na całe życie - a ksiądz tylko jest przekaźnikiem.
Polkisego uczy polonistka, matematyki matematyczka itd to religii kto ma uczyć jak nie katechetka czy ksiądz .....
co to znaczy uznana ? czyli nie mamy wyboru ? to jest ta wolna wola . Uznaje ..... ah ta nasza tolerancja :D kolo sie zamyka . A o koscielnym slubie i pogrzebie wlasnie mowilem wczesniej , to jest paranoja ze opinia sasiadow jest tak wazna. Poza tym poczytaj sobie ile wynosi w roznych miastach ta ofiara co laska ale nie mniej niz ...... W momencie wypowiedzenia slow nie mniej niz kler powinien dostac liscia . Biedni zatem nie maja perawa do slubu koscielnego w obliczu boga bo ksiadz za duzo zawolal :D albo szukac ratunku w innej parafi ...... wiesz co ..... sam dorosnij bo dla mnie takie zachowanie kleru jest zboczeniem
proponuje czytanie ze zrozumieniem - religie które uznaje Pąnstwo Polskie to cytuje:
"
Oto religie:
5.1 animizm
5.2 babizm
5.3 bahaizm
5.4 buddyzm
5.5 chondogyo (czeondoizm)
5.6 chrześcijaństwo
5.7 dźinizm
5.8 islam
5.9 jazydyzm
5.10 judaizm (tzw. religia żydowska)
5.11 mandeizm
5.12 manicheizm
5.13 mazdaizm
5.14 mazdakizm
5.15 mitraizm
5.16 nowe ruchy religijne
5.17 hinduizm
5.18 kaodaizm
5.19 konfucjanizm
5.20 kościół scjentologiczny
5.21 santeria
5.22 shintō
5.23 taoizm
5.24 zaratusztrianizm
5.25 religie pierwotne
5.26 sikhizm
Zgłoś
Odpowiedz
●Odp.: Religia wynocha ze
nie prawda ksiądz nigdy nie woła za ślub tyle za pogrzeb tyle tu się grubo mylisz Gość_Pajaczek bardzo grubo nie chodzisz do kościoła to z kęd to wiesz ?????
To jak z tą religią?Chcecie jej w szkołach ,czy nie?
Pajączku przecież jest wolna wola, o co ci chodzi? Religia nie jest obowiązkowa. Jeśli ktoś nie chce, nie chodzi. Ta wasza walka z religią zaczyna mnie już nudzić. Za młodych lat uczęszczałem na religię do salki przy parafii, potem przeniesiono ją do szkoły. Z mojego punktu widzenia było to dobre, nie trzeba było dwa razy wychodzić z domu ;) Tak powinno zostać i pewnie zostanie. Niewiele tu zmienicie.. ;)
Porozmawiamy za kilka lat, kiedy tacy jak Ty będą w mniejszości :D i wtedy ja Ci na piszę, jak powinno być i jak zostanie :))
Skoro to dla Ciebie taki trud 2 razy wyjść z domu, żeby iść posłuchać mądrości Twoich kapłanów, to może (dla oszczędności czasu) zbuduj sobie w domu salkę katechetyczną - nawet z fotela nie będziesz się ruszać (tzn. twoi potomkowie, boś Ty już przecież "nauki" odebrał).
Dlaczego uważasz, że tacy jak ja będą w mniejszości? Tak Ci się tylko wydaje. Chodzę do Kościoła co tydzień i zawsze jest pełny. Nie rozumiem dlaczego tak się czepiacie tej religii w szkole? Nikt nikogo nie zmusza, niech zrobią ją jako pierwszy lub ostatni przedmiot i będzie OK.
Tak na marginesie, mam 30 lat, żebyś sobie nie pomyślał gościu że polemizujesz z jakimś dziadkiem ;)
człowiecze, ale pamiętaj - chrześcijanie-katolicy byli są i będą i tak od 2000 lat. NIe takie głowy chciały walczyć z kościołem i nauką księży - i co dziś ich już nie ma.
Chrześcijanik to taki sam człowiek jak każdy inny - i ksiądz i świecki - popełniamy każdy błędy tylko łatwiej jest nam wytykać innym a swoich nie widzimy. Mam 33 lata zawsze chodziłem, chodze i będe chodził do kościoła, religię miałem i w salce i w szkole - bo trzeba mieć w sobie wiarę, w co chcesz ale wiarę która pokazuje nam jak mamy żyć. Chcesz chodzisz na religie nie chcesz nie chodzisz - i nie obrażaj innych którzy maja odmienne zdanie -