Niech sobie myślą. To działa też w drugą stronę. Jest bardzo wiele osób, dla których religia w szkole nie jest niczym złym. Ci pierwsi niech nie posyłają dzieci na te lekcje i będzie po problemie..
jak to nie dotyczy ? bo nie mam dzieci ? ale bede mial :D a wiesz jakie jest bardzo madre powiedzenie ? lepiej zapobiegac niz leczyc . A poza tym to forum publiczne i nie pisze zeby pisac tylko zeby wyrazic swoje zdanie.
No więc jak będziesz miał to ich po prostu nie poślesz na lekcje religii. Będą się wychowywały w świeckim domu, bez Świąt Bożego Narodzenia itd. Nam nic do tego, tak samo jak Tobie do tego, że moje dzieci chodzą na religię w szkole..Tak trudno to zrozumieć? Oczekujesz, że wszyscy nagle staną się niewierzący?
Chodzenie po suficie też nie jest niczym złym..
debatujemy nad religia w szkole . Poza tym czytaj wszystkie posty bo sie osmieszasz . Napisalem juz ze nie przeszkadza mi wiara innych w cokolwiek . poza tym moim zdaniem ( nie wiem ile razy bede to powtarzal jeszcze osobom ktore wchodza na watek i czytaja 4 ostatnie posty i robia afere koperkowa) religia w szkole to faworyzowanie jednej wiary i jednoczesnie dyskryminacja innych . Religii niech nauczaja w kosciele a nie w szkole . Szkola sluzy do wpajania wiedzy a nie uczeniu koled i modlitw . Poza tym zauwazcie cale to wasze katolickie milowanie blizniego . Ja na nikogo z was nie naskakuje nie namawiam do niczego tylko wyrazam wlasne zdanie a wy mnie atakujecie i wmawiacie cos czego nigdy nie zrobilem ani nie powiedzialem co jest naprawde zabawne :>
Pajaczek ,bo to właśnie jest to "milowanie bliżniego "po katolicku .Juz małe dzieci są nauczane ,że BÓG je kocha ale jak dziecko spytało na religii dlaczego moja mama umiera ,dlaczego skoro BÓG mnie kocha sprawia mi ból ,siostra odp .że to za grzechy mamusi . więc jak dzieci ,które są bardziej wyczulone na każdy niuans nieprawdy maja chcieć chodzić na religie skoro już na początku swej "edukacji " zauważaja rozbiezności w tym co jest im wpajane ?
o matko jedyna a czego to was te siostry uczą na tych lekcjach,te siostry też pewnie pokarało że są siostrami,za młodu grzechu do bólu to teraz za kare życie w cnocie i celibacie hehe
to ich sprawa czy są siostrami czy nie zajmijcie się sb i tym kim wy jestescie jak sie zachowujecie
Niedobre jest to, że taka siostra odpowiada. Widać, że kompletnie nie zna teologii.
wiarę ludzi wierzących pewnie oceni Bóg,a nie siostra w szkole czy nauczyciel od religii,katolicy do kościołów,BOGA TRZEBA mieć w sercu a nie w zeszycie
W uczynkach powinieneś mieć Boga w uczynkach każdego dnia. Co z tego że tylu celebrytów mówi o Bogu jak widzimy ich postępowanie i ciągle moralne sprzeczności
Proponuję zastąpić religię czytaniem Gazety Wyborczej, a na zajęciach dodatkowych oglądać TVN 24. Dla aktywnych radio Z i tok fm. Na deser Polityka.
Zainteresowanie byloby takie samo, choc pewnie weselej.