jaki naród katolicki ???? to o kupacja watykańska !!!
jaka okupacja? Możesz robić co ci się podoba. Prostym dowodem jest to, że w jednej ze szkół katolickich w Polsce przed wyborami parlamentarnymi zrobiono prawybory i wiecie kto wygrał w szkole katolickiej? - Janusz Palikot i mało, że wygrał, miał 62%!!! O czym to świadczy? Że kler się pogubił, ma brak autorytetu, staje się zagrożeniem, gdyż oszukuje społeczeństwo, nosi koloratki a jest pod sztandarem Lucyfera! Zróbmy referendum i wyrzućmy religie ze szkół!
Palikot w końcu zrobi porządek z czarnymi. Religia paszoł won ze szkół. Janusz alleluja i do przodu
głosowałam na palikota i wierzę, że pokarze klerom gdzie ich miejsce. w Boga wierze i wkurza mnie jak ktoś łączy wiare w Boga i w kościół. kościół odszedł już tam bardzo daleko od istoty naszej wiary, od samego Boga, że mam dość. Palikot dawaj dawaj!
za moich czasów/ mam 37 lat/ religia była w salkach katechetycznych i bylo ok. teraz tez tak powinno byc.
koscioł dostaje kasę z tylu źródeł, że finansowanie religii z i tak kiepsko stojącej finansowo oświaty to barnarzyństwo.
religia w szkołąch zdecydowanie nie, ale jeśli ktoś się upiera to etyka lubreligioznawstwo, a najlepiej to żadne. zaoszczedzone kasa i godziny [przeznaczyc np na jezyki obce.
dość. po prostu dość.
popieram, ja bardzo chwaliłem sobie religie w salkach i tak powinno pozostać, Palikot gratulacje! Dawaj dawaj!
Gdzie by nie była i tak moje dzieci będą chodzić. Nie rozumiem waszej zajadłości. Religia nie jest obowiązkowa więc w czym problem? To, że jest w szkole dla mojego dziecka jest sporym ułatwieniem. Wszystko zależy od podejścia i punktu widzenia. Poza tym, nie dziwię się, że jest tyle rozwodów skoro wyznajecie takie wartości i kierujecie się nienawiścią..
Ależ cyniczne wypowiedź. 1.Skoro nieważne gdzie będzie, bo Twoje dzieci "i tak będą chodzić", to dlaczego upierasz się, że ma być w szkole.
2.Problem w tym, że szkoły nie zapewniają etyki a religia może i jest nieobowiązkowa, ale stopień na świadectwie już występować musi.
3.Dal Twoich dzieci to ułatwienie, bo na religię chodzą a dla nieuczęszczających to problem: nie ma alternatywy w postaci etyki a lekcje religii katolickiej odbywają się pomiędzy innymi zajęciami, więc dzieci muszą czekać przez godzinę.
4.Wszystko zależy od punktu widzenia - tu się zgadzamy. ja rozumiem i akceptuję, że Ty masz inne poglądy i inne zdanie na ten temat, a Ty możesz znieść, że inni się z Tobą nie zgadzają?
5.A ja się nie dziwię, że coraz gorzej wykształceni ludzie ze szkół wychodzą, skoro zamiast pożytecznych przedmiotów "wykłada" im się fikcję za pieniądze podatników. Póki co, kieruję się zdrowym rozsądkiem. Nienawiścią kierują się ci, którzy nie potrafią zaakceptować odmiennych poglądów i zamiast logicznych argumentów, od razu zaczynają obrażać innych. Ty zaś jesteś bardzo dobrym przykładem, z miejsca atakujesz innych: "takie wartości", "nienawiść"...żenujące.
nie obowiazkowa? to mit napisz jeszcze jak traktowane sa dzieci ktore na nia nie chodza lekcje powinny odbywac sie w salach przy kosciolach stoja puste!!!! ja rocznik 1951 mam mature z religii zdawalam w salce katechetycznej na Piaskach byl nawet bal maturalny!! lekcje religi nie byly obowiazkowe to byla przyjemnosc uczesniczenia w nich i miejsce bylo ODPOWIEDNIE
Poziom nauczania języków obcych w ostrowieckich szkołach - żenujący! Gdyby tak nie było, po co byłyby korepetycje. A tak 90% chodzi na korki z języków. Na różnych poziomach nauczania. I to jest w porządku? a religia ze szkół - won? Przecież nie jest obowiązkowa - im mniej jest uczniów na religii w klasie , tym lepiej , bo chodzątylko ci, którzy chcą się naprawdę czegoś dowiedzieć
Nie doczekasz się Przyjacielu
mylisz się - nie da rady. W Kościele jest Bóg, a co tam Palikot wobec Najwyższego !!!!
Naród katolicki, ale państwo nie
Art. 25. Konstytucji RP
1. Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione.
2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.
3. Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego.
Może i jest to kraj katolicki(niestety),ale nie oznacza to,że katolikami są wszyscy. Uważam,że jeśli ktoś ma ochotę uczyć się religii,to sam księdza znajdzie. Poza tym kiedy słyszę,jak na lekcji klecha wciska sześcioletnim dzieciom kit o tym,że bóg kocha je bardziej niż rodzice,to się we mnie gotuje.Religia wynocha ze szkoły,są ważniejsze rzeczy do nauki.
2011-10-27, 10:52
Oczywiście ale w prywatnej opłacanej z Twoich zarobków.Jestem za.
konstytucja gwarantuje świeckość naszego państwa...niestety to tylko teoria, w praktyce stalismy się państwiem wyznaniowym gdzie wszytko podporzadkowane jest kosciołowi. Religia do przykościelnych salek katechetycznych , zapłata za nauki dla księdza niech będzie bóg zapłac lub niech się rodzice uczęszczajacych dzieci zrzuca na pensję dla księżula.
Wyniesienie religii ze szkoły dobrze wszystkim zrobi, szczególnie uzdrowi kościół i może będzie szansa na zdrowsze społeczeństwo. Brawo Janusz Palikot. Mam nadzieję, że się rozwiniesz w tym Świętokrzyskim! I dobierzesz się do tego biskupa Nitkiewicza który z pieskiem przechadza się po Sandomierzu, hańba, ciekawe czy go czesze i kręci mu loki w swoim gabinecie - co za żenada. Janusz zajmij się nim, to mu dobrze zrobi.