Tego im się zabić nie uda Pajączku. To jest właśnie piękne.
I to jest odpowiedź na sytuację w Polsce, Europie i na świecie. Wszystko jasne !!!!!
Tylko ludzie tego nie wiedzą, bo nie chcą wiedzieć.
po pierwsze "rozumiem" . Zgadza sie jestem przeciwko kosciolowi ale to jest drugoplanowe . Rozumiem zagrozenie ze strony koszernych bandytow i to zagrozenie jest o wiele wazniejsze niz walka z wiatrakami. Na temat facetow w sukienkach moge tylko i wylacznie podyskutowac . Na dole sa "dorzy i zli " ksieza jednak jak juz sie zgodzilismy z kilkoma katolikami z forum na szczycie wladzy szerzy sie obluda . Tyle w temacie . .....kurde pomylilem watek xD nie chce mi sie przeklejac , chcialem to napisac w watku "Polacy i zydzi " . 123 po co wklejasz w kilku tematach ten sam post ;p . Podlosc i brudne gry narodu wybranego juz nie raz byly udowadniane i wiem ze trzeba jakos walczyc w tej nierownej walce tyle ze Polacy zapomnieli slowa "jednosc" , tolerancja nie zawsze jest dobra ,czasem trzeba zlapac swinie za pysk i pod topor. Przez ta cala tolerancje uwili sobie u nas przytulne gniazdko :)
po to wklejam 2 x to samo żeby pokazać ludziom walczącym z kościołem skąd wzięła się ich postawa, kto ukształtował ich umysł i komu jest to na rękę aby tak a nie inaczej myśleli. Będę to jeszcze wklejał kilkakrotnie w tym wątku dla przypomnienia.
dobrze ty masz swoja racje a ja swoja dlaczego ja jestem zmanipulowany przez zydow a ty przez kosciol nie ? wyjasnij mi to . Dla mnie religia to kolejny powod do wojny . Tyle w temacie. Brak u mnie jakiejkolwiek religijnosci pozwala mi nienawidziec narodu wybranego bez jakichkolwiek konsekwencji moralnych. Zniszczenie KK owszem moze dac zydom spora przewage ale to dlatego ze ludzie zostali zmanipulowani przez kosciol i teraz nie moga bez niego zyc. I przez to wlasnie zmanipulowanie zydzi widza w zniszczeniu KK droge do swojego zwyciestwa. przyznaj ze cos w tym jest. Ciekawy temat i chetnie podyskutuje z Toba na ten temat tyle ze zaraz mnie jakis fanatyk obsmaruje :)
poza tym pamietaj ze zydki maja jeszcze jednego jakze poteznego wroga ...... muzulmanow . Jedyna szansa nie jest walka pod sztandarem krzyza bo w sprawie religii kazdy ma swoje zdanie . Bardziej widze szanse w sztandarze apolityczym i bezwyznaniowym . Jeden wrog jeden cel . Jak juz mowilem religia jest tylko kolejnym powodem do wojny o czym swiadczy wlasnie Twoj post . Judaizm kontra Katolicyzm.
pajączek mylisz się bardzo. ciebie nie było, religia była, ty jesteś religia jest, ciebie nie będzie - religia będzie.
podpisuj sie , nie rozmawiam z anonimami
pajaczek - wróćmy wiec do czasów przedchrześcijańskich.
Były inne religie? Były. Wróćmy do prehistorii - była religia ludzi jaskiniowych? Była.
Już neandertalczycy chowali swoich zmarłych - stąd badacze podejrzewają, że jakąś tam swoją wiarę mieli.
Idźmy dalej - gdzieś czytałem, że małpa nauczona języka migowego zapytana co się dzieje z inną małpą jak umiera odpowiedziała, że idzie do ciemności.
Czyli to nie kościół katolicki wymyślił wiarę.
Piszesz: "ludzie zostali zmanipulowani przez kosciol i teraz nie moga bez niego żyć".
Chyba właśnie udowodniłem, że ludzie bez wiary nie mogli już żyć znacznie wcześniej, więc to nie kościół ich zmanipulował.
A co to oznacza?
Że przyroda nie znosi próżni - jeśli "wytępisz" jedną wiarę na jej miejsce będą powstawały inne.
Jeśli "wytępisz" chrześcijaństwo zrobisz po prostu miejsce dla innej wiary.
opanuj sie i przeanalizuj : kosciol a wiara to co innego.
"Piszesz: "ludzie zostali zmanipulowani przez kosciol i teraz nie moga bez niego żyć".
Chyba właśnie udowodniłem, że ludzie bez wiary nie mogli już żyć znacznie wcześniej, więc to nie kościół ich zmanipulował."
BŁĄD !!!
chrzescijanin pozbawiony ( cokolwiek to znaczy) kosciola nadal powinien wierzyc w swojego boga . Ja tego nie potepiam jesli ktos w cos wierzy to jego sprawa . Kosciol to oddzielny temat.
Chodzi o to ze boisz sie o to ze zydzi zniszcza kosciol . Bzdura spójrz na takiego SCZ on wierzy w boga a jednak nie potrzebny mu do tego kosciol , rozumiesz do czego zmierzam ? bardzo mi sie podoba taka postawa .
pajaczek - nie musisz na mnie krzyczeć. rozmawiam z tobą rzeczowo i spokojnie.
Nie wiem gdzie jest błąd w moim myśleniu - to że napisałeś, że "błąd" to nie argument.
Ale pozwól dalej ... boję się że żydzi zniszczą kościół ... nie, tak nie mówię.
Twierdzę tylko, że walcząc z Kościołem zrobisz Ty, nie oni, miejsce na inną wiarę ponieważ jak pisałem przyroda nie znosi próżni.
A to Ci pasuje? Z tego co zauważyłem z twoich wypowiedzi to jednak chyba nie chciałbyś takiej zamiany.
okej sory za krzyk ;p tak tylko chcialem podkreslic , przepraszam. Widzisz nie chodzi o zniszczenie wiary chrzescijanskiej . Mi chodzi bardziej o reforme kosciola . Zaczynajac od jego glowy . Tak jestem przeciwko KK ale nie przeciwko wierze w chrystusa. Troche to skomplikowane ale nic nie poradze .Ja nie walcze z kosciolem ja tylko dyskutuje i wyrazam swoja opinie.
pajaczek - ok, czyli jesteś "reformatorem". Inna sprawa. Ja też nie mówię jak widzisz, że wszystko mi się podoba ale wiem, że jak zburzymy ten "dom" to przyjdą inni i postawią swój - co zresztą widać: ekspansja Kryszny, na zachodzie szczególnie czarnoskórzy przechodzą na muzułmanizm a w Polsce niektórzy przypominają sobie o żydowskim pochodzeniu i zakładają jarmułkę. A wszystko zaczęło się od niszczenia chrześcijaństwa w Europie.
Tak więc mając świadomość o tym, że próżnia musi być czymś wypełniona nie mogę zwalczać kościoła, gdyż wiem, że tym samym robię miejsce innym.
bardzo dobre rozumowanie, myślę że ateistom wszelakiej maści e nie żyje się aż tak źle z katolikami jak to tutaj na forum co jakiś czas płaczą, mówię wam lepsze Chrześcijaństwo jak Islam religia pokoju ( jeżeli 100% mieszkańców jest wyznania muzułmańskiego ), czy Judaizm naród wybrany to żydzi a reszta to bydło.
Dlaczego chrześcijaństwo jest tak zwalczane w naszym kraju przez ateistów? widać to było szczególnie w rocznicę 10 IV, a kompletnie te same osoby nie interesują się chociażby happeningami Hari Kriszna, tutaj jakoś nie widza religii i to nie chodzi o to że komuś nie podoba się to ze jacyś ludzie manifestują przywiązanie do zmarłego człowieka którego nie lubią, ale chodzi o to całe chamstwo i wyszydzanie kto się tak zachowuje i to czyni ich inteligentnymi z dużych miast? Jest jeden ateista którego dość mocno szanuje i gdyby nie RM nie miałbym okazji go usłyszeć a ostatnio ze względu na podeszły wiek rzadko się pojawia, całkowite przeciwieństwo bartoszewskiego a mam na mysli prof. Wolniewicza, na szczęście na jewtubie jeszcze trochę jest z jego wykładów. Taki powinien być ateista w moim rozumieniu.