Skoro juz sie robi remont. To tak ciezko bylo zamontowac winde.
Mamy XXI wiek. To jest standard w cywilizowanych miastach. Tutaj oczywiscie wszystko jest inaczej.
Radny karateka i podsluchiwacz niech interweniują
Macie rację po co kładka, jeśli tylko nad torami? Słaby dojazd (właściwie brak) Powinna być nad torami oraz ulicą. PKS - PKP. Wtedy dwie windy, na koncach i mamy dwa dworce połączone, jest węzeł komunikacyjny.. Tańsze to niż budować nawet wiatę od Żabiej. Ale, mądrych u nas dużo, a jest jak jest.