Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Respiratory od handlarza bronią to widmo

Ilość postów: 8 | Odsłon: 1010 | Najnowszy post
  • Respiratory od handlarza bronią to widmo

    Ministerstwo kupiło respiratory od E&K po wyjątkowo wysokich cenach. Za 1,2 tys. aparatów zapłaciło 44,5 mln euro, czyli ok. 200 mln zł. To średnio 165 tys. zł za sztukę, podczas gdy na przykład wysokiej klasy respirator firmy Draeger kosztuje 70-90 tys. zł. Cena respiratorów z dodatkowymi opcjami i oprzyrządowaniem to 110-120 tys. zł.

    Dostawy miały się zacząć w kwietniu i zakończyć w czerwcu. Dotąd jednak firma nie dostarczyła ani jednej sztuki.

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Respiratory od handlarza bronią to widmo

      Ciekawe czy mason Sumowski z zakonu maltańskiego będącego częścią illuminati wie o tym co robią z płuc respiratory? Myślę że jako lekarz wie bardzo dobrze.

      http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2020/07/zaprogramowane-ludobojstwo-za-pomoca-procedur-medycznych-w-tym-respiratorow-pod-przykrywka-covid-19-r/

      foliarz@
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Respiratory od handlarza bronią to widmo

        To jest bez znaczenie. Elektorat uważa, że te pieniądze się im należały, a przekręty robi tylko PO., XD

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

      Odp.: Respiratory od handlarza bronią to widmo

      Najnowsza informacja- na respiratory widma wydano 370 mln zł. Drobniaki, prawda? Ale ważne, że musztarda staniała. I podpaski.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Respiratory od handlarza bronią to widmo

        Sumoski, Sasin, kiedyś niźle bekną. Powinni o tym pamiętać, a Sumoski jako minister zdrowia powinien mieć przed oczami umierające dzieci, na leczenie których zabrakło pieniędzy i spontaniczne zbiórki na ratowanie życia tych małych pacjentów. Powinien mieć to przed oczami wydając NASZE pieniądze instuktorom narciarstwa i handlarzom bronią.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Respiratory od handlarza bronią to widmo

          Gdyby to było za PO to by PIS ich zniszczył?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Respiratory od handlarza bronią to widmo

            No właśnie. Ale caly czas podsycają mit jakie to PO zle a oni co robią?

            Ktos kiedyś mądrze powiedzial, że jesli władza mowi dużo o patriotyzmie to będą kraść. No i sprawdza się.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

      Odp.: Respiratory od handlarza bronią to widmo

      Spółka E&K do dnia dzisiejszego nie złożyła do repozytorium dokumentów finansowych sprawozdania za 2019 rok. W związku z tym Sąd Rejonowy Lublin – Wschód z siedzibą w Świdniku VI Wydział Gospodarczy KRS wszczął wobec spółki postępowanie przymuszające do złożenia sprawozdania – informuje Wirtualną Polskę Ewa Witkowska-Wawrzyszko, przewodnicząca VI Wydziału Gospodarczego KRS w Lublinie.

      Jak dodaje, zgromadzenie wspólników spółki powinno zatwierdzić sprawozdanie finansowe za 2019 rok najpóźniej 30 września br. Z kolei zarząd powinien złożyć je w Krajowym Rejestrze Sądowym najpóźniej do 15 października.

      Brak sprawozdania finansowego. Grzywna i kara pozbawienia wolności

      W poprzednich latach spółka składała sprawozdania finansowe w lipcu. W tym roku, ze względu na pandemię, nastąpiło przesunięcie dotychczasowych terminów składania dokumentacji. Mimo to spółka "E&K" z Lublina nie zastosowała się do nowych przepisów.

      Według ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, za brak terminowego sprawozdania finansowego sąd może nałożyć grzywnę na spółkę w wysokości do 15 tys. zł. Z kolei przepisy o rachunkowości mówią o ostrzejszej sankcji. Za brak dokumentacji finansowej może grozić kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat 2.

      Firma "E&K"została założona w 2001 r. Jej prezesem jest Andrzej Izdebski, który posiada udziały warte 1,4 mln zł. Drugim wspólnikiem jest jego żona Ewa Izdebska, posiadająca udziały warte 160 tys. zł. Kapitał zakładowy firmy to 1,6 mln zł. Według ostatniego sprawozdania finansowego za 2018 rok firma zanotowała stratę w wysokości 208 tys. zł.

      Koronawirus w Polsce. Pielęgniarki grożą strajkiem. Marcin Horała apeluje

      Koronawirus w Polsce. Pielęgniarki grożą strajkiem. Marcin Horała apeluje

      auto01:04 / 01:53

      O firmie stało się głośno za sprawą kontrowersyjnej umowy z resortem zdrowia na dostawę 1241 respiratorów. Urządzenia były wyjątkowo drogie, bo kosztowały ok. 160-180 tys. zł. Dobrej jakości sprzęt wyceniano wówczas na 70-90 tys. zł.

      Całość kontraktu podpisanego przez resort zdrowia opiewała na ok. 200 mln złotych. Jeszcze w dniu podpisania umowy na konto firmy E&K trafiło 35 milionów euro przedpłaty (ok. 150 mln zł). Izdebski obiecywał, że dostawy sprzętu rozpocznie jeszcze w kwietniu, mimo że wcześniej nie sprzedawał tego typu urządzeń. Umowa miała być zrealizowana do końca czerwca.

      Szybko okazało się, że jest to niewiarygodny kontrahent. Resort nie dostał w terminie żadnego respiratora, a dopiero po ponagleniach Izdebski dostarczył 200 respiratorów, w tym 50 niezgodnych z początkową umową.

      W międzyczasie media ujawniły kontrowersyjną przeszłość Andrzej Izdebskiego. Okazało się, że mężczyzna figuruje na oficjalnej czarnej liście ONZ, zawierającej nazwiska osób, które handlowały bronią z krajami objętymi embargo. Z kolei jego firma przez lata działała przede wszystkim w branży lotniczej.

      Afera z respiratorami. Resort zawiadamia Prokuratorię Generalną

      Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która prowadzi śledztwo. Z kolei na początku listopada resort zdrowia poinformował, że domaga się od Izdebskiego zwrotu pieniędzy i zawiadamia Prokuratorię Generalną.

      - W dniu 2 listopada 2020 r., w związku z nieuregulowaniem zaległych płatności przez kontrahenta – firmę E&K sp. z o.o., Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do Prokuratorii Generalnej RP z wnioskiem o wszczęcie postępowania procesowego o zabezpieczenie i zapłatę - informował rzecznik ministerstwa Wojciech Andrusiewicz.

      Według wyliczeń resortu Izdebski ma oddać ponad 70 milionów złotych.

      W październiku "Gazeta Wyborcza" informowała, że część urządzeń zamówionych w maju przez MZ dotarła jednak do Polski i jest obecnie przechowywana w magazynie na warszawskim Okęciu. Nieoficjalnie znajduje się tam 97 z 1241 zamówionych urządzeń.

      Kolejna partia ok. 600 respiratorów ma być przechowywana w halach przemysłowych w Singapurze. To dlatego Izdebski nie musi zwracać całości zaliczki, a blisko połowę tej kwoty.

      Przypomnijmy, że zarówno były minister zdrowia Łukasz Szumowski, jak i jego ówczesny zastępca Janusz Cieszyński w tej sprawie nie mieli sobie nic do zarzucenia. Obaj uzasadniali zakup zabezpieczeniem potrzeb wynikających z walki z epidemią. Obaj argumentowali, że firma była sprawdzana przez CBA.

      https://wiadomosci.wp.pl/respiratory-od-handlarza-bronia-sad-reaguje-na-brak-finansowych-dokumentow-6576959314127648a

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -