Ja nie rozumie tej studentki co tam pracowała jak ona mogła odpuscic płace z napiwkami , skoro miała taki raj mogła isc na zaoczne i nie było by brakow kadrowych
Dokładnie ta studentka to pic na wodę, to pisze ktoś inny..
Taki miała raj na ziemi myślał by kto za 10 zł na godzinę i bez umowy, no chyba z wioski Grzybowo panienka przyjechała i dla niej to było jak złapanie Pana Boga za nogi
Niby takie zarobki to dlaczego ciągle ktoś nowy. Byłem kilka razy i tylko dwie kelnerki są bardzo kontaktowe, miłe i bardzo przyjemnie się z nimi rozmawia ( pani z byłego ptaszka w klatce i pani z ciemnymi włosami. Choć tej drugiej już nie widuje a bardzo szkoda.) reszta do wymiany. Jedzenie z początku było dobre. Niestety teraz w każdej potrawie jest coś nie tak- bez smaku,przesolone albo twarde i surowe. Mimo to życzę powodzenia.
Jak tak się strasznie bulwersujecie sami otwórzcie restauracje dajcie pracownikowi 20 zł za godzinę talerz zróbcie po 12 zł i polecam ta gwiazdę z ptaszka zabrac ze sobą. Kto odważny ??????
Jeżeli danie kosztuje 50 zł to wtedy śmiało pracownik zasługuje na 20 zł/h.
Polecam naukę czytania ze zrozumieniem menu dostępne maja na stronie jedno danie 50 bo to stek droższe i już ceny drogie
Coś w tym jest jak jedzie ktoś po Turasie to brawo dowalić mu, ale jak ktoś pisze normalnie to jest nasłany albo tam pracuje i tak powstał 9 stronicowy poemat. Nie chcecie tam jeść proszę bardzo nie chcecie tam pracować pewnie was tez nie chcą. Ja jestem i będę ich klijentem a jeśli się zepsują to napewno to zgłoszę do obsługi a nie będę wypisywać głupot na internecie których nie można zweryfikować
Ja pracowałam w ptaku za stawkę 10 zł i nikt afery z tego nie robił odeszłam nie dlatego ze to mała pensja ( bo napiwki robią swoje) jadą po pracowniku do granic możliwości po 12 godzin pracy. Dlatego pracy w gastronomi podziękowalam
Koleżanko 9:22 nie zauważyłaś tej małej różnicy właściciele ptaszka to Polacy im wolno a w szafranie nie. Bład tego gościa ze otworzył restauracje w tym smutnym jak pipa mieście
Pewnie posty piszą roszczeniowe maDki uwazajace ze bOMbelkowi wszystko nalezy sie za darmo
Gość 9:22 moja znajoma Rez odeszła z ptaka bo tymi samymi ludźmi chcieli pracować w restauracji a później na dyskotece 12 godzin to była codzienność i pip nikt nie wzywa
Ty masz chory mózg 10:09. Im ktoś głupszy tym bardziej wyśmiewa innych. Przyganiał kocioł garnkowi:))
W tym miescie nic sie nie oplaca nic jest nikomu nie potrzebne a juz na pewno nie droga restauracja