witam. w marcu tego roku zarejestrowałam się na "pobieraczku" w celu wiadomym. 10-cio dniowy okres próbny, że tak powiem skusił mnie do tego. jednakże nic nie ściągnęłam z tej strony, gdyż ja od samego początku szukałam konkretnej rzeczy (początkowo wyświetlało mi że tam to jest). pierwszy mail przyszedł jakiś czas później żebym uiściła opłatę za jakiś tam pakiet za cały rok z góry. stwierdziłam, że skoro nic nie ściągałam i nie mam zamiaru korzystać z tej strony w ogóle i nie zapłacę to po prostu będzie jasne, że rezygnuję. jednakże dostaję maile, że jeśli nie zapłacę kwoty 94.80 PLN to wstąpią na drogę sądową. mają IP mojego komputera i nieprawidłowe dane (nigdy nie podaję prawdziwych danych na jakiś podrzędnych stronach internetowych). moje pytanie jest więc, jakie mogę ponieść konsekwencję w związku z tym "pobieraczkiem"?
olej sprawę,już było tysiące wątków o tym pobieraczku.
A swoją drogą,nie czytacie umów ze zrozumieniem,a potem płacz..
to fakt, umowy nie czytałam. nie sądziłam że okażą się takimi oszustami i naciągaczami!!! będę mieć nauczkę na przyszłość.
Ja też dałem się w to wkręcić,choć czytałem regulamin,w którym pisało o 10 dniach
za darmo a dopiero po ich upływie trzeba się określić.
Poza tym o Pobieraczku był nawet reportaż w TV,że to oszustwo a oni nadal działają.
Co to sa Pobieraczki?
to strona z ktorej niby mozna sciagac pliki przez 10 dni za free a tak naprawde rejestrujac sie zgadzasz sie na ich warunki- tzn podpisujesz roczna umowe. tak robia ludzi w bambuko!!! wstyd!!!
Wszystko ładnie i pięknie tylko, że większość firm które spotkałem (głównie firmy hostingowe) stosują zasadę "testuj przez x dni, a jak nie zapłacisz to usługa jest zamykana".
To co robi pobieraczek to wykorzystywanie istniejących przepisów prawa dla maksymalizacji zysków z widoczną szkodą dla klienta.
sam zamiar tez jest platny
Zarejestrowałam się w 2009 ,wzywali do zapłaty,ucichło a w tym roku po 2 latach znów przychodzą ponaglenia z przedsądowym wezwaniem do zapłaty.Czy ktoś w ogołe dostał coś pocztą?Załozyłam filtr i wszystko idzie do kosza, bo choć wysłałam wtedy w ciągu miesiąca odmowę korzystania z ich usług wirtualnie( bo na piśmie nic od nich nie dostałm, więc i ja nic pisemnie nie odsyłałam),nie sciagałm też zadnych plików.Czy ktoś miał podobny przypdek?Dodm,że podalm swoje prawdziwe dane.
Ja po tych 'standardowych' ponagleniach nic pozniej nie dostalam a z rok niecaly juz minal. W tym, ze ja nie podalam prawdziwych danych.
mam ten sam problem i niewiem co robic ;/
Ja weszłam na ich stronę (nie rejestrowałam się) po paru dniach przyszedł meil szanowny panie i tu numer, dzięujemy za zamówienie ple,ple,itd.
nie aktywowałam konta a w dniu rzekomego zamówienia byłam na urlopie a komputer był pod kluczem,po prostu żenada.
ja tez tak miałam i już się wystraszyłam i byłam gotowa za swoje gapiostwo zapłacić ale koleżanka która jest prawnikiem mnie poinstruowała żeby absolutnie nic nie płacić no i tak zrobiłam i od 3 miesięcy cisza. pozdrawiam
Hejka. też mam ten problem. a co twoja koleżanka dokładnie poradziła? żeby zrezygnować czy kompletnie ignorować ich ponaglenia do zapłaty?