Nie ma stresu w prywatnej firmie? Trzy razy tyle zarabiają? OD RAZU widać, ze pisze to urzędnik, który o pracy nie ma pojęcia. O PRACY, nie piciu kawy w starostwie!
powiedzcie mi po co ktos konczyl prawo zeby byc od obslugi interesanta. jesli ktos mial aspiracje i glowe zeby skonczyc prawo to na pewno nie znizy sie do poziomu wydawania prawa jazdy :))) chyba, ze osoba na to stanowisko jest rownie inteligentna jak ten ktos kto stawia takie wymagania :)))
AHA i jeszcze jedno: ja także szukałam demonicznie pracy w Ostrowcu, rozsiewałam swoje C.V. po wszystkich przedsiębiorstwach i instytucjach. Głupia byłam do tego stopnia, że nawet osobiście odwiedzałam daną firmę i (jeżeli się udało) sama rozmawiałam z właścicielem. Owszem były obietnice ale jednocześnie delikatne wypychanie za drzwi. Przykre jest jak człowiek nie ma żdnych "kontaktów". I zdarzył się cud: znalazłam kontakt i taką znajomość, że mam gdzieś pracę w jakimś tam urzędzie.
Najgorszą chorobą Ostrowca są te same gęby na tych samych stanowiskach od wielu wielu lat. Jak temu zapobiec?
dokładnie to trzeba było by to zrobić bo inaczej się nie da. Ciekawe kto teraz wygra wybory i będzie karty rozdawał?
co ruszt to jakiś konkurs ogłaszają a do geodezji to już 3 w tym roku ale się pchają do roboty przed wyborami czyżbyś czego się bali praciotki/wójki?
hehe ruszyła lawina ogłoszeń o pracę póki jeszcze swojego da się wcisnąć to trzeba działać bo przyszłość nie pewna nadchodzi dla włodarzy naszego miasta :) może zaczniemy obstawiać ile jeszcze będzie konkursów do starostwa przed wyborami? jeszcze troche to trzeba będzie skrzydło do budować żeby pomieścić całą rodzinę :)
czy pan z Kadr zaprosił kogoś po prawie na rozmowę o pracę?jak ktoś był to jak wyglądała?
po prostu masakra obłuda jak zobaczyłem dziewczynę która wydawała mi prawo jazdy a ona na konkurs no to wiadomo kto już wygrał nie masakra..............................
kiedyś przyjmował tam facet co nazywał się PASEK. Poszukiwałem pracy, byłem bez środków do życia wiec szukałem wszędzie. Naiwnie tam też. Wiedział, że nie załatwi a jednak co tydzień mówił ze moze cos sie kiedyś znajdzie .W tym czasie poznałem ludzi którzy przychodzili w tej samej sprawie do niego. zawiązywały się przyjaźnie kolejkowiczów, rozmawiano o tym i owym. Okazało się później ze w tym czasie przyjęto 2 żony znanych ludzi i wpływowych w Ostrowcu. Nie znałem Ostrowieckich układów i gdyby mi ich nie uświadomiono w kolejkowych rozmowach to stałbym tam do...... dzisiaj i tracił ostatnie pieniądze na bilety autobusowe /mieszkam poza Ostrowcem/. Kurcze co za naiwność.
anjgorsze jest to że oni wszystko robia zgodnie z prawem i nie mozna im zarzucic jakis niezgodnosci podczas konkursu.wymagania sa ustawione pod konkretna osobe i chocby zjawil sie na rozmowie ekspert z danej dziedziny to i tak zatrudnia tego kto ma byc. prawda jest taka ze wola glupszych ale swoich . powodzenia w szukaniu pracy
szkoda ze nie wprowadzono faktycznie jak na maturze testy i ich sprawdzanie przez nie zalezna komisje ale by sie wtedy dzialo :) coreczki synkowe i inni poplecznicy nie tak latwo dostawaliby sie do urzedów. moze kiedys ktos to wymysli a poki co niech nam zyje korupcja i pseldo konkursy
to by było sprawiedliwe a nie wielki konkurs a już obstawione jest przed a kto się na to wszystko godzi pan Paluch bo on podpisuje