Sowiecka agresja na Polskę była od dawna planowana, co potwierdzają dokumenty w rosyjskich archiwach - powiedział historyk prof. Bogdan Musiał. Podkreślił, że bolszewicy po przegranej w 1920 r. odczuwali kompleks wobec Polski i od tego czasu planowali ją zniszczyć. Dodał, że bolszewicki reżim zaczął też budować więzi z Niemcami.
"Kompleks polski był u Sowietów mocno zakorzeniony, do tego stopnia, że miał wpływ na politykę zagraniczną i wewnętrzną ZSRS"
- tłumaczy badacz zajmujący się historią XX wieku, na stałe mieszkający w Niemczech, który pracował zarówno w polskich, jak i niemieckich uczelniach i instytucjach naukowych.
"Celem ZSRS od samego początku było zniszczenie - w ich oczach - burżuazyjnej i nacjonalistycznej Polski, która stanowiła barierę w marszu rewolucji na Zachód".
Musiał wyjaśnia, że to myślenie wytworzyło się w kręgach bolszewickich elit po przegranej w wojnie 1920 r., która zatrzymała ekspansję Rosji bolszewickiej na Zachód na kolejne 20 lat. Dlatego atak na Polskę 17 września 1939 r. postrzegany był jako przejście z defensywy do ofensywy i próba przezwyciężenia traumy z 1920 r. - opisuje dalej historyk.
Badacz zauważa, że ekspansja ZSRS na Zachód była długofalowym celem, do którego bolszewicki reżim przygotowywał się już od lat 20. Świadczą o tym działania sowieckiej dyplomacji, np. budowanie więzi z Niemcami i współpraca wojskowa z tym krajem. Niemniej znaczące było rozbudowywanie przemysłu zbrojeniowego i budowanie silnej armii, która miała charakter ofensywny - wylicza.
Zawarty w sierpniu 1939 r. sojusz z Niemcami pozwolił na przejście do realizacji tych planów, wysunięta przez Hitlera propozycja rozbioru Polski była urzeczywistnieniem marzeń i celów Stalina - dodał.
https://niezalezna.pl/352459-napasc-zsrs-na-polske-byla-dlugo-planowana-historyk-potwierdzaja-to-dokumenty
Nasze położenie geograficzne jest takie a nie inne. Po obu stronach odwieczni wrogowie. Tylko obecnie w stanie pozornego uśpienia.
A w Radiu Ostrowiec dziś dzień bezpieczeństwa pacjenta.Ot tak dla odmiany.
Jakie radio takie wiadomości.
Podobnie było 15 sierpnia w 100 rocznicę Bitwy Warszawskiej. Program dnia był świąteczny, ale zero odniesienia nawet muzycznego do tej bardzo ważnej dla Polaków daty.
Przeczytali forum i o 12 było w wiadomościach.Prawidłowo.
Długośmy na ten dzień czekali
Z nadzieją niecierpliwą w duszy,
Kiedy bez słów Towarzysz Stalin
Na mapie fajką strzałki ruszy.
Krzyk jeden pomknął wzdłuż granicy
I zanim zmilkł, zagrzmiały działa –
To w bój z szybkością nawałnicy
Armia Czerwona wyruszała.
– A cóż to za historia nowa? –
Zdumiona spyta Europa.
– Jak to? To chłopcy Mołotowa
I sojusznicy Ribbentropa.
Zwycięstw się szlak ich serią znaczy,
Sztandar wolności okrył chwałą;
Głowami polskich posiadaczy
Brukują Ukrainę całą.
Pada Podole, w hołdach Wołyń,
Lud pieśnią wita ustrój nowy,
Płoną majątki i kościoły
I Chrystus – z kulą w tyle głowy.
Nad polem bitwy dłonie wzniosą
We wspólną pięść, co dech zapiera –
Nieprzeliczone dzieci Soso,
Niezwyciężony miot Hitlera.
Już starty z map wersalski bękart,
Już wolny Żyd i Białorusin,
Już nigdy więcej polska ręka
Ich do niczego nie przymusi.
Nową im wolność głosi „Prawda”,
Świat cały wieść obiega w lot,
Że jeden odtąd łączy sztandar
Gwiazdę, sierp, hakenkreuz i młot.
Tych dni historia nie zapomni,
Gdy stary ląd w zdumieniu zastygł
I święcić będą nam potomni
Po pierwszym września – siedemnasty.
I święcić będą nam potomni
Po pierwszym – siedemnasty.
Jacek Kaczmarski
1983
Moze komuchy w Pisie sie wypowiedzą?
Tylko Krzysztof Bosak jest gwarantem dobrych stosunków z Putinem. Pamiętajmy o przeszłości idąc ku przyszłości!