co to znaczy bez zniszczenia, wchodzac z romans z zonatym facetem juz niszczysz wszystko, cala rodzine
Nie niszczy wszystkiego... takiego zachowania nikt nie pochwali a jednak prawie wszyscy to robią... nie oszukujmy się. A powodów żeby zdradzić swojego faceta czy kobietę jest masa, i wcale nie trzeba od razu rozwalać związków...
wszyscy to robia?????????? to ja zyje na innej planecie
Maro prowadzisz statystykę? Na jakiej podstawie oceniasz wszystkich jedną miarką? Twoje uogólnienie jest na wyrost i nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Fakt, romanse były, są i będą ale nie robią tego wszyscy, nawet "prawie wszyscy" jest tui złym określeniem. Taki romans niszczy związek, bo życie w kłamstwie nie jest łatwe i nie wynika z niego nic dobrego. Prędzej, czy później ktoś będzie płakał..
Ja przebywam za granicą od pewnego czasu i znam wiele polek które są same bez mężów- dodam,że są niczego sobie i miał bym wiele okazji na zdradę.Zostawiłem w domu żonę i dziesięcioletnią córkę-są to dwa największe szczęścia w moim życiu. Po co niszczyć coś najcenniejszego skoro i tak wiadomo,że zdrada do niczego nie prowadzi a tylko przysporzy ci kłopotów i nic więcej.Może tylko da ci parę minut przyjemności.Żadna kochanka-kochanek nie da ci tyle uczucia co kochająca rodzina.Jak się wszystko wyda a zapewne tak będzie obudzisz się z ręką w nocniku i sam przyznasz-przyznacie,że nie było warto.Ja tak myślę ale zdania są jak zawsze podzielone.Jeden lubi ogórki drugi ogrodnika córki!
to uwazaj, bo czas dziala na wasza niekorzysc.
Prawie wszyscy ? To ja też żyję na innej planecie. Media owszem kreują, że to jest powszechne. We wszystkich serialach wątek zdrady jest tak powszechny jak jedzenie chleba na śniadanie. Do tego dochodzą przygłupie "komedie" romantyczne na czele z ostatnim gniotem "Och Karol2". Niewierność jest promowana. Nawet biorąc pod uwagę powyższy film - promuje go utwór "Wierność jest NUDNA" (sic!). Ciekawe, czy gdyby partner pani Kukulskiej, puścił ją w trąbę i na pytanie - why ? odpowiedział tekstem piosenki to czy byłaby taka szczęśliwa. Zdrady się zdarzają, ale czy niosą za sobą coś dobrego ? Zazwyczaj niosą płacz i łzy. Takie to fajne ?
Jak jesteś pełnoletnia to wiesz co robisz a raczej powinnaś wiedzieć. Ten drugi , który słodzi na co dzień komplementami i ten ślubny nudny i znoszony siedzący w domu zmęczony walką o godziwy byt rodziny , czy warto ich zamienić Wątpię ? Rada jest jedna , uważaj by ten słodziak nie okazał się "łowcą" mężatek który po kilku razach nie będzie Cię chciał cię znać . Wtedy ciekawe jak się poczujesz ..Jest jeszcze jedno prawo , ciało puszczone puszcza się cały czas . Jednym słowem droga do donikąd a twoje małżeństwo jeżeli weszłaś w ten układ już nie istnieje . Piszę to nie jako teoretyk tylko praktyk , miałem mnóstwo podobnych kontaktów poprzez internet . Po którymś razie , znudziło mi się i w pewnym sensie życie pokazało kto się naprawdę liczy . Zachorowałem i obok mnie ...była tylko żona i rodzina . Baw się dobrze ale z głową
No tak, kochanki nie pomogą w chorobie.
mam pytanie...po co Ci to??mąz niedobry?rozejdz się,a jeśli to tak dla zmiany odmiany to może z mężem zrób coś innego nowego,lepiej na tym wyjdziesz no i pomysl jakby mąż wpadł na taki pomysł jak Ty byś się poczuła?..w życiu dobrze kierować się zasadą..nie rób drugiemu co Tobie nie miłe
www(.)chonotu(.)pl(.)tl
nie rozumiem takiej kobiety krzywde robi calej rodzinie ale kochankowi sie znudzi a zostaWI A POTEM SAMA
no nie do końca sama!!!!przecież to mężatka i ma męża,wiec zostaje z mężem..ale nieraz odskocznia wskazana.:))
taka to maz powinien zostawic zeby sama byla juz do konca moze w koncu przejrzy na oczy tak sie dzieje w maluzenstwie jak maz tyra a zona siedzi paznokcie maluje to nie kobieta szanujaca sie i rodzine klamstwo wychodzi na jaw
ale jesteś szarą myszką edytko...brzydule tylko nie mają wzięcia i takie zakompleksione kury domowe..jeżeli facet się zauroczy to znaczy że w gniazdku domowym coś nie tak!!