Mam romans z księdzem ( trzy miesiące ) , mam 29 lat , jak z tym żyć ?
Kurde mają ludzie przygody :) a mnie tak się nudzi gratuluje ;D chociaz jak Ci cięzko mozesz go na mnie zamienic :) pozdrawiam
normalnie z tym życ,widzisz jakiś problem????jak ci dobrze to tak trzymaj!!!!Ty nie pierwsza ani ostatnia,ksiądz przecież też normalny człowiek,a to co wykonuje to jego zawód...powodzenia życze!!:))
co to za ksiądz,jak mu d..y w głowie, a ty też nie lepsza, katolicy, jedna wielka obłuda.
to ze ksiadz sie chce spotykac to juz jego problem jak cos robi zle,a kobitka katoliczka nie ma prawa sie spotykac????może sie ksiązulek zakochał i rzuci sutanne!!nie znacie takich?????sa ksieza około 70-tki i maja babeczki,nawet z nimi mieszkaja,widac im to nie przeszkadza,bo w tym nic zlego...msza msza a zycie tylko zyciem.
Przecież dziewczyna nigdzie nie napisała, że katoliczka. No i warto sprawdzić jak się pisze słowo podwójny :D
A kto powiedział że ona katoliczka? Ola napisała,że ma romans z księdzem ale nic nie wspomniała jakiego jest wyznania. Jeśli ktos tu powinien mieć wyrzuty sumienia to ksiadz a nie ona.
Nie tylko katolicy to jedna wielka obluda. Lepsi nie jestescie. Pakujac wszystkich do jednego wora. Zenada.
tylko romans? dziewczyna z gutwinu jakies 19 lat i dziecko z ksiedzem
Pewnie, ja to bym chciała z trzema księżmi mieć dzieci, co to jeden? Może wtedy więcej kaski by było z Kościółka ;)
Najlepiej w ukryciu tzn. dyskretnie, a poza tym normalnie. Społeczeństwo mamy dość mało tolerancyjne w tej dziedzinie. Ludzie lubią osądzać, a jeszcze bardziej potępiać. Dlatego napisałem w ukryciu, chodzi o brak rozgłosu.
W każdym razie to związek bez przyszłości i musisz się z tym liczyć. Nie wiem więc czy warto..