Poznalam faceta wszystko niby fajnie ale ma obrzydliwe ropne krosty na placach. Jaka to może być choroba skory a może to promiennica? Jak mu powiedzieć żeby się leczył ? Jak się zaptac co mu jest? Boje się żeby nie złapać tego czegoś. Ktoś miał podobny przypadek ?
serio nie wyobrazam sobie tego, facet ci lezy pomiedzy nogami ty pewnie jak kazda obejmujesz mu plecy a potem cale rece w ropie... ohyda, zmien go serio, chyba nie chcesz zeby twoje dzieci tez mialy cos takiego, facet ma slabe geny.
Oj jak ma słabe geny to juz go ma skreślić???? To rzeczywiście geny i z tym trzeba żyć , ale zaraźliwe to nie jest i nie wszystkie ropne , więcej jest śladów , no ale nie kazdy rodzi sie ze skóra gładką , a mężczyźni zwłaszcza. Musisz go zaakceptować takiego jakim jest.
To nie jest śmieszne i trudno się z tym żyje.
To nie jest zaraźliwe ale nie ma na to leków, które skutecznie by pomogły. Na szczęście z wiekiem to mija. Można delikatnie łagodzić skutki a miesięcznie to koszt leków zaczyna się od ok 200 złotych bo są to leki specjalistyczne. Jest to inna odmiana trądziku młodzieńczego w wersji złośliwej i występuje zazwyczaj u mężczyzn.
Ty tez masz...... że tak go bronisz? Byłeś u dermatologa?
Wiem to od dermatologa. Walczyłem z tym półtorej roku aż odpuściłem i odziwo po odstawieniu leków objawy osłabły ale jednak nie znikło to całkowicie.
Nawet nie wiesz ile trzeba poświęcić aby z tym żyć.
Gość_kobietka Dziś, 22:16 po prostu porozmawiaj z nim o tym.
Próbowałem już wszystkiego: leki, dieta, metody domowe. Szukałem wszystkich dostępnych materiałów na ten temat, stanołem wręcz na głowie i nic.
Spróbuj smarowac olejem z korzenia łopianu .Poczytaj w sieci na ten temat.
Jest w takim okresie, że takie wypryski to norma i niestety, ale kąpiel 2x dziennie czy nawet medykamenty nie są w stanie temu zaradzic. Ja sam mam taką przypadłość i nie jest to miłe uczucie. A wypowiedzi osób z 22:21 22:24 to po prostu ŻENADA
Mój facet jest po 30 i też ma na plecach takie wypryski. Na początku , nie powiem ,że nie przeszkadzało mi to. Próbowaliśmy wielu sposobów - niestety nic nie pomaga , to chyba geny. Z czasem przyzwyczaiłam sie i teraz nie zwracam nawet uwagi.
Trądzik w wieku 30-40 lat ? Bardzo jest to nieetetyczne. Musi być sposób na wyleczenie.