Dzień dobry.
Chciałabym przestrzec samotne rowerzystki jeżdżące ścieżką przy ulicy Bałtowskiej (trasa Ostrowiec - Sudół - Magonie - Bałtów). Po tej drodze krąży mężczyzna w wieku około 40-50 lat. Jest charakterystyczny - ma długie, siwiejące włosy, kilkudniowy zarost. Najczęściej jest w kolarskim ubraniu. Ma sportowy rower.
Gdy jechałam sama tą trasą, zaczepił mnie, jechał za mną kawałek. Poprosiłam, żeby mnie zostawił, ale nie reagował. Usłyszałam pod swoim adresem parę obrzydliwych, seksistowskich uwag. Na szczęście zza zakrętu wyjechali inni rowerzyści, uciekłam, ale może nie wszystkie Panie będą miały tyle szczęścia. Ten facet tam krąży, widziałam go później w innych dniach z okna samochodu.
Uważajcie na siebie!
Jebany zboczeniec pewnie,namierzyć i do psychiatryka,zdjęcie najlepsze
Bardzo ważna wiadomość. Forum jest bardzo potrzebne, żeby podawać takie lokalne wiadomości, ostrzeżenia.
Zgłosić na policję .Niech zajmą się sprawą a nie czekać aż coś złego zrobi.
zrób mu zdjęcie i zgłoś na policję, to może ocalić inne kobiety
Koniecznie zgłoś na policję, może uda im się namierzyć kolesia. Obyśmy nie przeczytali za jakiś czas artykułu o napaści na rowerzystkę.
Do tego ten gościu bez siodełka jeździ
I jeszcze bez kierownicy a jutro będzie bez kół jeździł
Gdzie go pani widziała.Ja go codziennie widze jak jadę do pracy na katy to i on jedzie.On jest chyba nie halo .Dzisiaj go widziałem koło targu,był czerwonym rowerem.Ja się na nim przewiózł jak mi się napatoczy.
Ja też go widzę, siwe włosy do ramion,bezczelny uśmiech i rozbiegane oczy poszukujące ofiary.Jest odważny kiedy spotka młode samotne dziewczyny.
Jak trafi na Panią znającą sztuki walki i dostanie porządny oper to będzie na kilometr mijał inne rowerzystki. Woźcie ze sobą gaz pieprzowy.
A czy moze jezdza tam geje? Chetnie zrobie druta
Geje to bardziej w tesco. Chodzą tam się lansować po galerii. Tam szukaj
Proponuję zrobić mu zdjęcie i puścić do sieci.
Pani Magdo, nie sądzi Pani, że można skrzywdzić człowieka? Autorka postu mogła zgłosić Policji ten incydent. Oprócz tego, że jechał za kobietą i powiedział do niej słowa, z którymi źle się poczuła, nie zrobił nic więcej. Tylko jedna osoba poskarzyla się takie zachowanie, reszta jedynie widziała mężczyznę podobnego do opisanego przez autorkę. Trzeba być dość blisko kogoś, by dostrzec rozbiegane oczy, a te z kolei nie oznaczają, że szukają ofiary. Wystarczy być ostrożnym i w przypadku sytuacji podobnej do opisanej przez autorkę, zgłosić się na policję.
Ty się nie lituj nad degeneratami. jest coś takiego jak instynkt, intuicja. Skoro ta kobieta była przerażona to nie bez powodu. Zboczeniec miał jakieś plany tylko nie udało mu się ich zrealizować.
Jak byś się czuł gdybyś był kobietą a mężczyzna dużo silniejszy od ciebie podąża za tobą i nie chce się odczepić? A facetów też czasem gwałcą. Więc uważaj na siebie.