czy znacie takie malzenstwa bo ja chyba z 10. Kochajaca zona i matka wyjezdza podreperowac domowy budzet i zostaje we Wloszech.
Znam takich co rozeszli się po 40latach, babka wyjezdzała a jej mąż znalazł sobie drugą. Kobieta tyrała i starosc przyjdzie spedzic jej samotnie(nie wiem czy miała kogos we Włoszech). Z kolei znam tez takich, którzy rozwiedli się bo ona znalazła sobie starszego, bogatego dziadka. I przywiozła go do Polski na pare dni do domu, we trójke pod jednym dachem, ech:)