Jaka różnica tydzień w te czy wewte? Ważne ile trzeba dopłacić.
Mieszkam na Stawkach i nigdy nie miałam takich oszczędności. Brawo Spółdzielnia za podzielniki elektroniczne, nareszcie sprawiedliwość zapanowała.
A tak co niektórzy pyskowali na założenie podzielników.
Grzejemy tyle samo a nadpłaty duże obecnie,co wcześniej nie miało miejsce.Czyli było oszustwo?
Oszustwo to jest teraz z tymi nowymi podzielnikami .W starch widzuales czarno na bialym ine naciagnoles a teraz naluczaja sobie jak chca.
Wszędzie złodziei widzisz, nieszczęśliwy z ciebie człowiek
przecież przy elektronicznych , możesz sprawdzić ile jednostek Ci nabiło!.
Oczywiście, zawsze sprawdzam i zawsze naliczenie zgadza się z moim odczytem.
U mnie także się zgadza i także spisuję sam wcześniej.
09:55 to ile ci nabilo ma się nijak do tego jak płacisz. Przy takich wyliczeniach wzory są bardziej skomplikowane (przynajmniej tak powinno być).
To na początku jest nadpłata zobaczymy za rok czy nie będzie niedopłaty czas pokaże Ładnie jest jak zakładają a później szok że tyle nie dopłaty
Mamy wyciąg podzielników wykorzystanych i porównamy z przyszłym rokiem.
A czy termostat ze raz laczy raz nie zacina sie ma wplyw na duza niedoplate ?Gdzie np.na 3 jce i byl zimny calkowicie a lapal dopiero na 4rce czy 5 tce? Zaznaczam ze przy strych podzielnikach wychodzilo dobrze a nowy tak zareagowal.
za rok to było tak "myślał indor o niedzieli a w sobotę mu łeb ucięli" Ty patrz co jest dzisiaj, nie martw się co za rok będzie, bo osiwiejesz ze zmartwień
Mam niedopłatę przy nowych podzielnikach ciepła, przy starych zawsze miałam nadpłatę. Dość skomplikowane to rozliczanie ciepła.
Nam wyszło ładnie, prawie 8 stówek nadpłaty, w mieszkaniu w zimę było ciepło, faktem jest, że wody bez potrzeby nie używamy, gary, talerze i inne tylko w zmywarce, bez roboty i tanio. Gdy były myte indywidualnie szło dużo wody, zmywarka mecyji nie kosztuje a warto bo woda droga.
A My oszczędzamy na maksimum, kto to widział, żeby po sikaniu wodę spuszczać. U nas spuszczamy po 3-ciej kupie i to tylko wodą z pralki, która jest wcześniej zbierana do beczki plastykowej, bo jak się dobrze ustoi to się wcześniej myje talerze i garnki a dopiero póżniej wlewamy do sedesu. Ze smrodu jeszcze nikomu nic się złego nie stało ale zaoszczędziliśmy 990 złotych