Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Rozwód

Ilość postów: 92 | Odsłon: 2370 | Najnowszy post
  • Rozwód

    Ile trwa rozwód bez orzekania o winie? Ile kosztuje?

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Rozwód

      600zl wpłaca powód. Jeżeli chcesz adwokata, to już twoja sprawa i koszty. Czas trwania zależny od sądu. U mnie były to 3 sprawy,ze względu na małoletnie dzieci. Kolega dostał rozwód na pierwszej sprawie,ale nie mieli z byłą żoną dzieci.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Rozwód

        Ok, ale jak bez orzekania o winie to chyba dzieci nie przeciągają sprawy i można dostać na pierwszej rozprawie. Nie chcemy wyciągać brudów i szarpać się, a chciałabym mieć to jak najszybciej z głowy.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Rozwód

          14:25. Ci lub te, którzy są faktycznie winni rozpadowi małżeństwa najczęściej piszą o nieorzekaniu o winie. Zasmucę cię, że to, kto jest winien ustali sąd, a nie ty. Jeśli z małżeństwa są dzieci, to nie zazdroszczę, bo będzie się ciągnąć latami, gdyż muszą one być zbadane w Poradni Psychologicznej, wzięte będzie również pod uwagę wiele innych aspektów życia rodzinnego i przy okazji wiele może się wydać z tego, co chciałoby się ukryć nieorzekaniem winy. Jak się zakłada rodzinę, to trzeba być odpowiedzialnym, a dobro dzieci jest najważniejsze i znam przypadki wszczynania odrębnych postępowań karnych na skutek procedowania o rozwodzie. Życie, to nie bajka.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

        Odp.: Rozwód

        Jak jeszcze możesz powiedzieć, jak z opieką nad dziećmi się dogadaliscie? no i czy nie było jednak wahania z tym rozwodem? nie ma żalu później?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Rozwód

          Rozwód to porażka życiowa i przyznanie się do nieudacznictwa. Trzeba naprawiać a nie sięgać po nowe.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Rozwód

            Bzdura.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Rozwód

              Nie bzdura tylko prawda 14:56. Prawda, której niektórzy nie potrafią przyjąć na klatę.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

            Odp.: Rozwód

            Taki mamy świat dzisiaj. Najpierw wielka miłość, wpatrzenie w drugą osobę, a później inna czy inny zamiesza w głowie. No albo choroba jednej strony pokazuje, że przysięga jest traktowana wybiórczo, dla niektórych tylko na dobre.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Rozwód

              Tylko te 2 opcje?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Rozwód

                Nie wiem czy tylko dwie, ale te najbardziej popularne

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

            Odp.: Rozwód

            Zawsze to jest porażka przynajmniej dla tej strony bez „planu B”.

            Traci się status majątkowy bo po podzieleniu rzadko wystarcza na utrzymanie wcześniejszego poziomu. Dzieci tracą rodzinne gniazdo. Rodzina rozpada się na resztę życia przynajmniej dwóch pokoleń, często trzech.

            Traci się część znajomych, którzy nie potrafią się odnaleźć w nowych relacjach.

            Gubi się wspólne wspomnienia i dokonania, bo drugi człowiek jest świadkiem i lustrem większości naszego życia.

            I zazwyczaj ktoś ludzi się nadzieją na stworzenie czegoś lepszego zapominając, że sam tworzył to co niszczy.

            Tylko śmierć małżonka można porównać do rozwodu ale śmierć jest łatwiejsza do zaakceptowania i zrozumienia.

            Oczywiście jeśli nic z powyższego nie czujecie, to spokojnie możecie się rozwodzić bo i tak was nie było.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Rozwód

              Kurcze, coś w tym jest. Chyba niektórzy nie mieli po prostu okazji kochać prawdziwie.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Rozwód

                Miłość to konstrukt społeczny. Nie istnieje tak jak kolory.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Rozwód

                  Miłość to najpiękniejsza rzecz na tym świecie. Bezcenna i najważniejsza tak jak zdrowie. Żadne pieniądze gdy nie ma kto kochać nie dadzą szczęścia. Pielęgnujcie swoją miłość, zamiast się rozwodzić przez rzeczy, które można rozwiązać inaczej.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

          Odp.: Rozwód

          Też miałem bez orzekania winy. Tylko musieli być świadkowie obu stron, właśnie dlatego, że są dzieci. Opiekę ustaliliśmy sami, a ja w odpowiedzi na pozew zgodziłem się na warunki, które były podane. Dzieci miejsce zamieszkania mają przy matce, ja widuje się z nimi kiedy chce. Tu nie mamy problemu z dogadaniem się.

          Wahania były kilka lat. I te kilka lat, to strata czasu. Myślę, że ja i była żona nie mamy do siebie żalu. Zwyczajnie, nie było nam w życiu po drodze. I co dziwne, teraz lepiej się dogadujemy niż w trakcie małżeństwa.

          Rozwód dla mnie nie jest porażką, jak ktoś napisał. Porażką było by tkwić na siłę w chorym związku.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Rozwód

            Chyba za szybko podejmujemy decyzję o ślubie. To bardzo ważny, chyba najważniejszy krok w życiu, tak jak decyzja o dziecku. Dlatego też można nazwać rozwód porażką. Dzisiaj bardzo dużo rozwodów. Ludzie szybko podejmują decyzję o nim i to po krótkim stażu. Ci, którzy przezyli ze sobą 20lat i więcej nie rozstają się tak szybko. Jak się kocha to wszystko chyba można wybaczyć. Jak nie ma miłości to rozwód im szybciej tym lepiej.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Rozwód

              To kwestia dojrzałości 16:43. Nie chodzi o to jak szybko podejmujemy decyzję o ślubie tylko o to na ile ta decyzja jest świadoma.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Magdalena Bęben Design
Branża: Biura projektowe
Dodaj firmę