jaka jest szansa rozwoju kariery młodego zdolnego człowieka w Ostrowcu Św? wyjechać z tąd czy zostać ?
zastanawiam się coraz głębiej nad tym mam 21lat jaką przyszłoś mojemu dziecku tu dam jeżeli szam nie mogę dostać tu godziwej pracy ? ...
chce dla swojego dziecka jak najlepiej ..... palicho juz tu o mnie pojołem sie ryzyka i dla dziecka zrobie wysztko to co jest mozliwe ale czy tu jakoś dam mu dobrą przyszłaść?
kazdy własnie mysli tylko o ucieczce ,to jak tu ma byc dobrze ,a nie o tym co zrobic by cos samemu zrobic i w przyszlosci moje dzieci tu mieszkaly i tu bylo im dobrze ,bo naprawde jest tu ok gdyby tylko byla praca i uczciwie placona za nnia
SOTY POLECAM a co ja kupie za 800zl mieszęcznego wynagrodzenia tutaj? jezeli rachuniki wynoszą gdzieś około 600zł?
przeciez to jest chore ...... nie po to naszi KOCHANI Dziadkowie (szacucek W 100000 procentach) walczyli o WOLNĄ POLSKĘ żeby uciekać z niej >.....
Raczej zdolnością to nie grzeszysz/błąd za błędem/sądząc po pisowni i wieku to marna szansa i za granicą.Ale jak to mówią świat do odważnych należy-próbuj może ci się uda
W tytule wątku 3 /z małej litery nazwa miasta,brakuje a ą tek zaczęty z małej litery,dalej z tąd pisze się stąd ,pojołem a może podjąłem itd wystarczy
Przeczytałem twoje wypociny, te piekne zdania po francusku które przedstawiłeś, mam gdzieś w zeszycie z podstawówki, to plus że umiesz coś sklecić. Za to z j.polskim u Ciebie mnogo problemów. Nie chciałbym pracownika po którym musiałbym sprawdzać każde pismo.
Czy posiadasz jakieś inne kwalifikacje poza znajomością dwóch mało potrzebnych w tym mieście języków? (Chyba że jesteś tłumaczem albo nauczycielem to co innego)
A w sprawie twojego pytania: To ja bym został w Ostrowcu, w takim wieku nie licz na kokosy. Za 5-6 lat gdy nabędziesz doświadczenia, na pewno będziesz zarabiał więcej. Pamiętaj że praca to nie 8 godzin dziennie, a minimum 15, jeśli chcesz czegoś się dorobić i żeby starczyło na utrzymanie rodziny.
najlepiej w ogóle zamieszkać w zakładzie pracy
czlowieku to juz w takich starachowicach jest duzo wiecej pracy, pracuje tam juz dwa lata i zarabiam 60% wiecej niz tu zarabialem, a dojazdy za darmo, bo w ostrowcu nie znajdziesz bez znajomosci albo znajdziesz za 900zl lub za bułke z maslem bo tu same szefy-cwaniaki coby chcialy jak ten na gorze po 15 godzin, to niech sam se tyra hehe, wogole to zachecam wszystkich do wyprowadzki stad, ja po 32 latach zycia tu i obserwacji dam se chyba spokoj, tu ani Ty ani Twoje dziecko chleba nie dostanie
oczywiście.. młody jestem to daje rade, przed czterdziestką zwolnię. Przez to nie zazdroszczę nikomu domu czy samochodu po pierwsze nie mam na to czasu po drugie niedługo też to bd miał. Pozdrawiam
To znowu jakis p psychol,jeżeli jest niewolnikiem to niech tyra i 24 na dobę,szybciej kopnie w kalendarz
Zgoda Maczek83.Tak samo oczami wyobraźni widzę,ile emerytów doczeka 65 roku życia (albo i 67 ) w takich zawodach jak np.murarz,tynkarz,kierowca,sprzedawca itp. i jaką będą mieli emeryturę.Ostrożne symulacje mówią o kwotach rzędu ok.300-400 zł z dwóch filarów emerytalnych...
Zdrowych i wesołych Świąt!
ale co to za rewelacyjne podejscie , to jak panstwowo bede tyrac na dwa etaty ,bo to tak wychodzi po 15 godzin jak kolega proponuje tez sie czegos dorobie :))Mam 1500 -1680 za 8 godzin dziennie panstwowo, to jakbym sobie liczyl po 16 godzin tez bym mial 3000 na raczke:))) czyli jaki wniosek z tego? ze to tyranie po 15, to tylko na zdrowiu ,rodzinie i innych przyjemnisciach sie odbija,i pytanie jak dlugo tak pociagnie ,bo zapewniam ze nie do 60 tki,a co jak w miedzy czasie dostaniesz zawalu wylewu albo innego dziadostwa ,bo trzeba wziac tez pod uwage ze nic za darmo
o to chodzi żeby nas Polaków było jak najmniej, praca po 15 h=problemy ze zdrowiem szybciej do piachu, brak pracy=wyjazdy za pracą większe prawdopodobieństwo wypadku na drodze, polityka antyrodzinna, powstanie Narodowych Sił Rezerwowych czyli bezrobotni ludzie nie widząć wyjścia zapisują się tam aby służyć jako mięso armatnie na misjach.
Chłopak, który nie umie poprawnie stylistycznie napisać tematu nie ma szans na nic. Owszem rozwój jest, ale wsteczny.