5 zł od wędki ale sama drobnica nic konkretnego możnajjechać się pobawić.
Ja tam miałem branie na Kamiennej na obrotówkę tylko sie woda zakotłowała i żyłka poszła a miałem 0,40 taka poto aby nierwac za często bo na dzikiej Kamiennej zaczepów multum ,pełno drzew w wodzie.Ale wychacze robaczka nie za tydzien to miesiąc , tak jak kilka lat temu szczupala niemogłem przyciąc na kopyto spinał się,co kilka dni polowałem na niego w promieniu 200 metrów i wziął ale z gruntu na zywca w końcu po kilku tygodniach 4,80 miał:)
Jutro na stawie w Wólce są zawody więc łowisko nieczynne.
Niedziela otwarte
Biora dobrze szczupaki na Rudzie już te tzw.wczesne jak co roku miejscowi wiedza na co i gdzie,wczoraj znajomy 2 sztuki ładne wzioł
Wiesz gościu, że możesz beknąć tym wpisem? kłusownictwo jest karalne a szczupak ma okres ochronny do końca kwietnia.
Za co beknąć że ktoś złowił jak mu wzioł ?przeciez zrobił zdjęcie i go wypuscił niezjadł :)
To gościu jak ktos napisze to klusuje wpisem:))))))))))))))) pisac sobie może ,co innego lowic w realu.Beknął beeeeeee i już?
Ja tam wolę za darmo u Agatki,bo u Jacka to drogo.
Tylko i wyłącznie bilówka( Wólka bodzechowska). Tam odpoczniesz na pięknym i zadbanym zbiornikiem to łowisko jest po prostu piękne i rybne. Tyle okazów jeszcze nie widziałem. Polecam Błażej
co to za łowienie na stawie takim to tak jakbys ryby wpuscił do wiekszej sadzawki a potem je łowił,bez sensu jak dla mnie porazka .Tylko Kamienna ,Wisła ,dzikie zbiorniki naturalne nigdy niewiadomo co ci moze pierdol...i to jest to...
to wy łapiecie jakies ryby? myslałem ze tylko pijecie i/lub cpacie, a rybe poxniej w tesco kupujecie zeby zona sie nie zorientowała
chyba o sobie mówisz? wiesz że zadzwonili tylko niewiesz w którym kościele...:) zeby pic to trzeba na ryby jechać ja jade łowić? chyba jakies pantoflarze co to sie żony boją tak robia żeby sie ukryć:))) ja jak pije to zona robi kanapki a nie ukrywam sie na rybach i co jak niektórzy po komórkach itd...mozna sie usmiać:)))
zreszta w tej chwili mnóstwo jest pseudo wedkarzy niepotrafiących bez zanety nic złowić,musza wydac pare setek to łowią:))) a tu trzeba umiec ,,czytac wodę" oczywiscie o rzekach mówię i zanety sa niepotrzebne