Gówno prawda tak wmawiają bo lud ciemny i wszystko kupi.
Niestety ale tak właśnie działa ten system, pieniądze wypłacane są na bieżąco.
To nie znaczy, że ktoś na mnie pracuje. Ja wiem ile mam pieniędzy na koncie emerytalnym i na subkoncie a to, że rząd roztrwonił nie swoje pieniądze i musi zabierać aktualne wpływy aby wypłacić nabyte wcześniej emerytury to niegospodarność rządu i tu nie piszę tylko o aktualnym rządzie ale ogólnie i tego i poprzedniego i tak przez kilkadziesiąt lat wstecz. Każdy pracuje na swoją emeryturę, zmieniają się tylko źródła finansowania, które są już prawie puste.
Masz rację, tylko sam sobie zaprzeczasz. Wiesz, że tych pieniędzy nie ma, ale tupiesz nogą i krzyczysz, że te pieniądze mają być i już. Tak jakbyś nie chciał zdać sobie sprawy, że albo trzeba dzisiejszym emerytom powiedzieć, że sorry, ale teraz co najwyżej jałmużna dla was, albo pogodzić się, że kolejne pokolenia myszą utrzymywać te, które są na emeryturze teraz. Problem tylko jest taki, że gdy na emeryturę pójdą dwa wyże demograficzne (teraz jest jeden), to niż demograficzny będący na rynku pracy nie utrzyma tych dwóch.
Spokojnie, rząd ma, rząd da. Po co ktoś ma pracować na czyjąś emeryturę skoro wie, że na jego nie będzie już nikt pracował? Po co pracować skoro można dobrze żyć za "państwowe" pieniądze? Mieszkania bezczynszowe też będą dawać. Teraz to mamy raj. Głupi stał się tym mądrzejszym a mądry jest głupcem.
Każdy pracuje na swoją emeryturę a to, że jej nie dostanie bo została wcześniej przez innych przejedzona lub wydana przez ZUS na siedziby w marmurach lub zagraniczne wycieczki dla kierownictwa lub niewyobrażalne premie to druga sprawa. Nie można mówić, że ktoś pracuje na moją emeryturę. Ten ktoś pracuje na możliwość jej sfinansowania. Skoro jednak rząd ma pieniądze aby je rozdawać to tym bardziej ma na emerytury. Nikt nie wypłaci mi więcej niż sam sobie wypracuję ( o ile dożyję do emerytury bo dziwnym trafem coraz więcej osób umiera z chwilą przejścia na emeryturę).
Teraz każdy ma indywidualne konto, na którym są uwzględniane wszystkie wypracowane składki. Każdy pracuje na siebie a ile składek odłoży to taką będzie miał emeryturę. Nikt mu nie dołoży. Otrzymujecie co roku z ZUS informację o wysokości zgromadzonych składek i przewidywanej wysokości emerytury.
Hahahaha..... Przecież tam nie ma żadnych pieniędzy. One na bieżąco są wydawane na dzisiejsze emerytury. Nie, ludzie, wy tak poważnie?
To może zacznijmy od tego gdzie się podziały składki obecnych emerytów i poprzednich i poprzednich? Każdy sam wypracowuje swoją emeryturę a jak rząd sprzeniewierzył ludzkie pieniądze to teraz muszą wypłacać te pieniądze, które wpływają aktualnie do ZUS.
Tych najstarszych poszły na ruskie czołgi, tych młodszy emerytów na utrzymanie przywilejów emerytalnych z czasu PRLu. A dziś my dokładamy do obecnego powojennego wyżu demograficznego odchodzącego na emeryturę. I nie ma przebacz - osobiście uważam, że czas powiedzieć ludziom, że nikt nie może zostać bez środków do życia i należy płacić podstawę, bo nie może być tak, że jedni mają 3-4 tysiące i więcej emerytury, a dziś którzy to utrzymują nie osiągną nawet minimalnej. Tylko kto to ma powiedzieć milionom emerytowanych wyborców? Ci z pewnością nie będą chcieli tego słuchać.
Pozostało tylko wyjechać z tego chorego kraju,niestety nie każdy może.
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma gościu 17:33.
Zabrali ci paszport? Teraz można na dowód
komuna w2 najgorszym wydaniu
To czemu nie wyjedziesz? Za komuny 1 mln osób wyjechało. A wy tu rękami i nogami się trzymacie.
A skąd maję emeryturę "stan spoczynku" sędziowie ?
Z twoich podatków
Powinni ich oskładować jak każdego normalnego pracującego obywatela .