Miało być narzędzie do walki z epidemią. Ale rząd tylko utopił miliony. Wyszło jak zwykle: rząd wydał kilka milionów złotych na aplikację ProteGO Safe, która słabo działa, a Polacy nie chcą z niej korzystać.
Zapowiadano to jako technologiczny przełom w walce z epidemią koronawirusa. Założenie było w miarę proste: każdy z nas instaluje w smartfonie specjalną aplikację. Urządzenia cały czas „nasłuchują”, czy w pobliżu jest inny telefon z podobną aplikacją, i porozumiewają się ze sobą za pomocą łączności Bluetooth.
Po co? By nas ostrzec. Za kilka dni może się okazać, że człowiek, który jadł obiad przy sąsiednim stoliku, został zdiagnozowany pozytywnie, a my mogliśmy się zarazić. Wówczas telefony wszystkich, którzy mieli z nim kontakt w ostatnich 14 dniach, wyświetlą ostrzeżenie: miałeś kontakt z COVID-19, poddaj się kwarantannie.
Projekt za prawie 3 mln zł okazał się klapą. Znikoma liczba użytkowników to niejedyny problem. Problem polega na tym, że to nieprawda, a u części z tych 300 tys. użytkowników aplikacja może nie działać prawidłowo, a oni mogą nawet o tym nie wiedzieć.
A co tam milion w tą czy tamtą stronę. Przecież to wszystko ściągnie się w podatkach i jeszcze wystarczy na nowe stanowiska, podwyżki i premie, bo w końcu im się należy.
Gdzie 100 baniek za respiratory? Kiedy komisja ds Szumowskiego?
Nie respiratory tylko inspiratory.Tacy posłowie jak Kidawa nie mogą się mylić.Zrozumiano?
Wczoraj 15:46-co chciałeś osiągnąć tym wpisem??? Jadu tu nie trzeba bo saczy się w TVPIS telewizji dla ciemnego ludu jak powiedział Kurski całą dobę!!! Doskonale wpisujesz się w narrację pisiorow, bo oni też odwracają kota ogonem!!! Przecież inny jest temat wątku!!! Ale dałeś się zmanipulować propagandą sącząca się w TVPIS!!!!!!!!!!
Kiedy światło dzienne ujrzy Ustawa o ujawnianiu majątków członków rządu przepisywanych na matki, żony i kochanki?Już chyba z rok temu miała być ustanowiona i nadal cisza. Gdzie utknęła?
Nie zapominaj o majątkach przepisywanych na innych CZŁONKÓW rodziny(hi hi hi ha ha ha - marszałek Witek).
Dr Freud - twórca psychoanalizy, gdyby żył, miałby sporo do powiedzenia na temat zachowania p.Witek podczas obrad sejmu. Jakieś niedobory?
Rzeczywiście śmiała się jak idiotka i to przy powoływaniu komisji ds.pedofilii w Kościele. Widocznie ma niezaspokojone potrzeby, stąd to skojarzenie z członkiem i wielka radość.
Rząd PiS zdecydował - nie będzie więcej dodatkowych pieniędzy dla rodzin. Od poniedziałku koniec z dofinansowaniem na dzieci. I choć epidemia znów w Polsce szaleje, od poniedziałku rodziny mogą się z pomocą pożegnać. W czasie epidemii rodzice dzieci do 8 roku życia mogli korzystać z dodatkowego świadczenia pieniężnego. Jeden z opiekunów mógł wziąć wolne na opiekę nad dzieckiem, a państwo wypłacało mu pensję z publicznych pieniędzy.
Już dwa tygodnie temu, dzień po wyborach prezydenckich, "plus" od PiS miał zostać ucięty - zdanie rządzący zmienili w dwie godziny, gdy zorientowali się, że może to źle wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich (decyzja ogłoszona została chwilę przed głosowaniem). Teraz nic już im nie przeszkadza, więc pieniędzy dla rodzin dłużej nie będzie.
Epidemia trwa, rodzice muszą pracować, ale pomoc zostaje odebrana.
Zagłosowane jak kazali, a teraz gest Lichockiej buuuuuuuhahahahaha
21;48 cz ty jesteś jeleniem czy naiwniakiem?
Trzaskowski da wszystko, wszystkim i na zawsze. Niech żyje!