" mama nie nauczyli?". Wsiura wyjdzie z wiochy, ale wieś nigdy jej nie opuści. Pozdrowienia od dr Freuda.
Jak sarkazmu nie łapiesz to nawet Freud nie pomoże, martwy czy żywy. Wiesz w ogóle czym się zajmował ten uczony, bo często tu szastasz jego nazwiskiem.
"Psychopatologia życia codziennego"Z. Freud. Polecam pani redaktor.
13:39 dobrze, ze nie umiem czytać i pisać....
Gosciu 11:25 jesli masz wykształcenie i kwalifikacje, ale nie masz bliskich przy korycie a w ogóle znajdziesz pracę, to tylko za najniższą krajową. Pozostaje więc, jak napisał gość 09:11 wrócić po reszte rzeczy.
Niektórzy lubią narzekać a nie potrafią nic zmienić żeby im było lepiej. Zostawić to dziadostwo ostrowieckie samo sobie, nie wracaj.
Nie zgodzę się z Tobą 12:23. Żadna pielęgniarka, lekarz, czy chociażby księgowa w Ostrowcu nie pracują za minimalną, uwierz mi. Fryzjerki też raczej nie narzekają. Trzeba mieć po prostu odpowiednie wykształcenie i konkretne umiejętności.Sama wiedza ogólna raczej nie pomaga znaleźć pracy i tu faktycznie jedynie znajomości ratują sytuację.
Ok, lekarz tak. Pielęgniarki młode dzisiaj po studiach raczej nie wrócą. Chyba praca na pielęgniarki też w Ostrowcu nie czeka.Lepszą pracę znajdą w dużym mieście.Co do księgowych to zarabiają ale zwykle na własnej DG.
A fryzjer to już zupełnie co innego. Nie każdy ma do tego dryg i nie będzie fryzjerem
Akurat pielęgniarki nie mają problemu ze znalezieniem pracy, nawet w Ostrowcu 13:00. Zbyt uogólniasz to wszystko. W dużym mieście są większe koszty utrzymania więc różnie to bywa. Są takie, co wracają, nie ma reguły. W każdym razie, mając wiedzę i kwalifikacje potrzebne społeczeństwu znajdzie się pracę nawet w Ostrowcu i okolicach. Natomiast z wiedzą ogólną to nawet w dużym mieście pozostaje często kasa w supermarkecie.
Lekarz wszędzie dobrze zarabia. Jednak nie każdy może być lekarzem. Można się wykształcić na pielęgniarkę ale tu już inne zarobki i perspektywy. Lekarze powinni dobrze zarabiać i dobrze leczyć.
Niewiem ale chyba nie ma sensu choc miasto piękne i położenie dobre.
Ale może tylko mi się wydaje bo taki obrazek mam w pamięci.
Dzisiaj rynek nie oddycha, nie ma ludzi, brak życia.
Też mam taki obrazek Ostrowca z dzieciństwa, szkoda że tak się stoczyło nasze miasto :(
Jak najdalej stąd, tu nie ma nic dobrego, tylko towarzystwo wzajemnej adoracji. Najlepiej szukać innego miasta, innych ludzi.
Też je tak pamiętam. Ale gdzieś, w którymś momencie rozpoczął się zjazd i trwa nadal. Choć bardziej wygląda to już na agonię.
13:35. Skargi i wnioski proszę zgłaszać do burz dziejowych naszego kraju. Nie od dziś wiadomo też, że "w życiu piękne są tylko chwile":-)
14:03 Nie kreuj sytuacji, że za dzisiejszy stan miasta odpowiadają "burze dziejowe" w zasięgu, których znalazł się Ostrowiec co bylo/jest przyczyną jego obecnego miejsca, w którym się znajduje. Podobne "burze dziejowe" dotknely wiele miast w Polsce a radza sobie one znacznie lepiej niż tutaj.
A które i dlaczego to odpowiedz sobie sam.
Bez odbioru
Najłatwiej szczuć na forum, to przejdźmy do konkretów. Wskaź nazwiska pisowskich zbawicieli Ostrowca, którzy tu zainwestowali, otworzyli firmy i zatrudnili tysiące mieszkańców, a nie dzięki partyjnym kolegom zasiedli w Kielcach na ciepłych "stolcach" i swoją troskę o Ostrowiec przejawiają jedynie w anonimowym hejtowaniu na forum.