Trzeba zrobić szybko i tanio.
Tak dla przypomnienia
"Gdy 25 września 2007 r. warszawskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ogłosiło wyniki przetargu na budowę oczyszczalni ścieków Czajka, okazało się, że wybrano ofertę Warbudu kosztującą 564 mln euro. To o 265 mln euro drożej niż w najtańszej ofercie, rzekomo nie do zaakceptowania z uwagi na błędy proceduralne. Zwycięska oferta przekraczała o 244 mln euro szacunkowy koszt budowy, który wynikał z analiz przeprowadzonych przez niezależnych ekspertów na zlecenie MPWiK. Jest to także projekt najdroższej oczyszczalni ścieków na świecie"
- czytamy w artykule dziennikarzy śledczych "Wprost", którzy już w 2008 r. pisali o przedziwnej budowie "Czajki". Do kosztów należy dzisiaj dodać kolejne, wówczas niekalkulowane przez dziennikarzy, budowę dodatkowej infrastruktury, utrzymania... a wszystko to dzisiaj okazało się niewystarczające, by mogło nie dojść do katastrofy.
Tygodnik „Wprost" przeprowadził wówczas, ponad 10 lat temu, dziennikarskie śledztwo, które wskazywało na ustawienie przetargu. Wtedy dziennikarze przewidywali jedynie konsekwencje finansowe dla Warszawiaków, nie wiedząc, że w 2019 r. "Czajka" zaleje Wisłę ściekmi od Warszawy do Gdańska (na szczęście dla polityków Platformy Obywatelskiej sprzyjające im media, a zwłaszcza ekolodzy przedziwnie nie ogłosili stanu kryzysowego dla środowiska i nie wyszli protestować jak w przypadku kornika drukarza i Puszczy Białowieskiej).
"Wybraliśmy najlepszego, a nie najtańszego oferenta"
tłumaczyła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz z Platformy Obywatelskiej . Jak jest w rzeczywistości?
„Prawdziwe pieniądze robi się na drogich, słomianych inwestycjach”.
zadzwoń 609464915