Jaka vena za osobe w Magnacid?
zależy ile kto chce zarobić
Polecam gorąco Hotel Restauracja Rudka. Młodzi Właściciele, starają się, aby wszystko grało jak najlepiej. Sami wszystkiego dopilnowują. Można się bez problemu dogadać. Starają się o to, aby niczego nie brakowało i wszystko było na miejscu. Mimo tego, że lokal ma niezbyt pochlebne opinie ze względu na poprzedniego właściciela nie powinno Was to odstraszać. My się nie baliśmy - chętnie tam zorganizowaliśmy nasze wesele. Trzeba dawać Ludziom szanse - a Obecni Właściciele rewelacyjnie się spisali. Goście byli mega zadowoleni, my jako organizatorzy tym bardziej. Szczerze polecam i lokal i Ludzi, Którzy się tym zajmują, bo robią to bardzo profesjonalnie. Z czystym sercem mogę się pod tym podpisać i powierzyć Czyjś Wspaniały Dzień w Ich ręce - do niczego nie można się przyczepić.
Podobno Pasja znowu działa
Ceny za talerz uzależnione są ilością dan i przystawek. Od 140-170 idzie za osobę za 1 dzień. Plus 50-60 zl za poprawiny za osobę.
Pasja padła. Ostatnio jeździłem w sobotę i widziałem ze zajazd u Sylwka tez padł. Pod Różą pusto wiec tez kiepsko . Słyszałem że tarnowscy tez pusto i sprzedają. Połowa lokali juz chyba bankrutuje. W Venus tez lipa bo 3 wesela na raz i mimo awantur gości właścicielka nic z tego sobie nie robi. Chyba tez padnie. W skrócie to co się dzieje w Ostrowcu.
A ile placiliscie od osoby?
Chodzi o ten hotel Rudka?
A czy ktoś robił wesele sam, tzn wynajął salę, kucharkę itd.? Ile Wam wyszło? Jaka róznica między restauracją a takim robieniem wesela?
Proszę konkretne wypowiedzi osób, które organizowały tak wesele, a nie pseudo znawców tematu. Za komentarze jak lepiej tez z góry dzięki.
Na działkach wynajmij sale i weź ludzi. Ale wesele robi się raz w życiu i ja nigdy bym tam nie zrobił, wiesz 10lat temu może i tak ale teraz. Jeśli Cię nie stać to nie rób wogóle .
Bzdury opowiadasz gościu 10:56. Takie wesela są dużo lepsze niż te w restauracjach gdzie wszystko jest wyreżyserowane pod dyktando lokalu. Wesele robi się raz w życiu, masz rację dlatego warto zrobić takie, żeby każdy je zapamiętał. W lokalach wszystkie wyglądają identycznie. To już nie te wesela co kiedyś. Dlatego ja będę robił swoje w wynajętej sali a nie w lokalu.
Różnica jest spora. Można dużo zaoszczędzić. Trzeba mieć tylko zgraną ekipę kucharską. Jedzenia będzie tyle, że nikt tego nie przeje i impreza na pewno dużo lepsza niż w jakimś lokalu, gdzie obowiązują sztywne konweanse.
Tak tak i połowę Ci wyniosą. ..tyle zaoszczędzisz. Znajoma robiła córce wesele to kucharki torbami wynosiły do domu.
Jak masz sprawdzoną ekipę to nikt Ci nic nie wyniesie. U nas bardzo dużo zostało, jedliśmy jeszcze przez tydzień. Jeśli robiłbym drugi raz taką imprezę to w taki sam sposób. Lokale gubi pazerność, dlatego wesela stają się coraz droższe i jest ich mniej. Jednak ludzie powoli wracają do tego co dobre i robią w osobnych salach. Fakt, trzeba się napracować trochę przy tym ale satysfakcja jest ogromna a w życiu przecież nie będzie tylko różowo.
Tak pewnie przez tydzień to tylko zatrucie.A policzyłeś swoje wydatki np; paliwo i tp.Nie warto bo oszczędność jest minimalna a zachodu bardzo dużżo.Moim zdaniem nie warto.Robiłam dziecku komunię i zrozumiałam iż nie było warto.
Policzyłem wszystko. Około 5000 zostało w kieszeni a żarcia było nie do przejedzenia ;)
Watek z 2013 r,więc pewnie nieaktualny,a pani Marta juz dawno po weselu:)
Watek z 2013 r ,wiec pewnie juz nieaktualny,a pani Marta juz po weselu:)