Hej. Po pierwsze pozdrawiam Marlene. Piekna i madra dziewczyna. Jest "inna" a kobiety nie lubia gdy ktos fajny przyjedzie z innego miasta i chce siebie zareklamowac. Co do cen to moze drozej jest bo wlasnie Pani Marlena uzywa profesjonalnych produktow a nie jakies najtansze gowna z hurtowni za najnizsza cene. I dziwicie sie Panie ze gdzie indziej jest tak tanio? Przypatrzcie sie na kosmetyki w tanszych salonach i poszukajcie ich w internecie. Same sie przekonacie jaka to taniocha. A ona uzywa lepszych produktow i niestety jest moze troszke drozej, ale dziewczyna chce dobrze dla klientek i chce tez zarobic. Z innego miasta wyniosla dbalosc o wlosy. Zarobki w ostr sa jakie sa, ale ja chodzac po miescie widze coraz wiecej nowych aut, ciagle korki na miescie, zakupy w tesco po 400zl ale wszyscy narzekaja ze biedny ostrowiec. Biedny. Ja tez do najbogatrzych nie naleze ale jak mam isc i obciac wlosy za 20zl i mycie wlosow najtanszym szamponem i jakies lipne kosmetyki to wole isc jak do Pani Marleny zaplacic wiecej ale wiem ze moje wlosy beda lsniace i zdrowe. Panie. Nie oczerniajcie mlodej fryzjerki. Kogo nie stac niech nie chodzi. Proste. pozdro
A jeszcze co do farbowania wlosow to do tego wcale nie trzeba szkoly. No Panie prosze was. Kobiety same sobie farbuja wlosy i chyba nic sie nie dzieje.
ja mam wlosy bardzo ciemne i kiedys sama w domu rozjasnialam cale wlosy na wodzie 12%.Jest to najsilniej dzialajaca woda na wlosy i jakos mi nie wypadly. He he. A skoro Pani Marlena jest dopuszczona by wykonywac ten zawod to musi umiec. Drogie Panie. Pomyslcie troche blagam bo czytac mi sie nie chce tych glupot. Zeby wlosy wyszly lub polamaly sie calkiem to naprawde trzebabylo by nie wiem czego zastosowac. Daje wam slowo ze ciezko wlosy zniszczyc calkiem. No chyba ze trzymala by wam fryzjerka 5 godzin rozjasniacz albo plyn do trwalej to wtedy by wylecialy ;)) kobietki nie bac sie. Pamietajcie tylko ze kazda farba niszczy wlosy. To nie odzywka. Nawet taka za 100zl i bez amoniaku w jakims stopniu by zniszczyla. Bo to farba a nie odzywka. Trzeba podcinac wloski regularnie ;)) co miesiac lub dwa.
AAA i jeszcze wam cos powiem.
jak tu ktoras Pani napisala ze na sandomierskiej sa trzy salony. Wiec te zle opinie moze po prostu pisac konkurencja ;)) bo sie boja ze ktos nowy moze zabrac im klientki ;)) jakie to proste he he. Pani Marleno. Glowa do gory, piers do przodu i nie przejmowac sie ;))
Ja miałam rozjaśniane włosy przed farbowaniem. Mi takie chemiczne malowanie strasznie włosy niszczy i wysusza(obojętnie czy farbuję u fryzjerki czy sama w domu)!, ale co mogę powiedzieć to to,że jestem zadowolona bo nie łamią, nie kruszą mi się włosy po tym rozjaśnianiu w Metamorfozie - a to zasługa i fryzjerki i dobrych produktów chyba.
Masz racje. Kazde farbowanie niszczy wlosy. Ale zasluga to raczej produktow ale tez i wlosow. Wlos jest najwazniejszy. Jezeli wlos jest gruby i odporny to nic mu nie bedzie chocby nie wiem co sie z nimi robilo. Moje wlosy ile farbowan przeszly i przechodza i sa lsniace i mocne. Jedynie konce mi sie rozdwajaja przez prostownice i uzywam dobrej ochrony lecz i tak zalezy od wlosow. Ale chocby sie wydalo pol pensji na farbowanie by bylo jak najdelikatniejsze dla wlosow to i tak beda podniszczone bo to jednak chemia.
a mnie zawsze obsługuje pani Edytka i naprawdę jestem zadowolona i z farbowania i czesania, super babka ;-)
Porządne wyposażenie salonu kosztuje, wymaga posiadania solidnego budżetu, ale generalnie warto inwestować, zobaczcie - http://www.fryzomania.pl/category/meble-fryzjerskie- Prawda jest taka, że każdemu zależy na standardzie miejsca, w którym korzysta z usług fryzjera.
A co ten link ma do tematu wątku?
Kiedys obcinała mnie Marlena jeszcze zanim otworzyła salon - byłam bardzo zadowolona.
Program "Afera fryzjera" na TVN Style, a w nim ostrowiecki salon Metamorfoza
Daj stronkę gdzię można obejszeć to.
powtórka: dziś w tvn style o godz.22:55 i w czwartek w tej samej stacji o 20:55, a w sieci na Vod player pl. za 4 dni
do której z fryzjerek warto się zapisać w tym salonie?
Trochę to przykre, bo wybierając się do salonu liczy się przyjemność i profesjonalizm, a atmosfera w tym zakładzie fryzjerskim niestety do takich nie należy.
No atmosfera to tam akurat jest średnia... Kiedy byłam ostatnio to obie fryzjerki były bardziej przejęte tym, czy na zapleczu córka właścicielki zjadła cały obiad, niż moją fryzurą... nie mam pretensji do dziewczyn, bo było po nich widać, że nie są szczęśliwe z dodatkowego etatu niańki. Ale może by tak postawić grubą krechę między salonem a życiem prywatnym właścicielki?
Jakieś 3 lata temu poszłam do salonu z zamiarem wykonania fryzury ślubnej. Sama atmosfera całkiem ok, dziewczyna obsługująca mnie na pierwszy rzut oka miła i bardzo uprzejma, pomijając całkowite spartaczenie roboty z jej strony. Było lato, na dworze ponad 30 stopni, poprosiwszy o upięcie z podkręceniem i podpięciem włosów z lewej strony dostałam fryzurę z lekko pofalowanymi na prostownicy włosami, z masą wsuwek i świecidełek na głowie. Całość nie była nawet dobrze utrwalona lakierem, powróciwszy do domu fryzura rozwaliła się. Od tamtej pory tam nie zachodzę, możliwe, że stałe klientki mogłyby napisać nieco więcej pochlebnych opinii.
A jak z koloryzacja tam? Ja bylam kiedys na strzyzeniu, ale szalu nie bylo.