Czy ktoś z Was starał się o sanatorium dla dziecka?
Jaki trzeba uruchomić mechanizm, żeby móc jechać z dzieckiem?
Gdzie to się załatwia?
Jakie miejsca polecacie?
idziesz do lekarza pierwszego kontaktu on ci wypełni papiery i składasz do pcpr albo nfz ,a jeśli chodzi o miejsce to w zależnośći z czym dziecko ma problemy
trzeba porozmawiać z pediatrą,jeśli dziecko często choruje to wypisze skierowanie
a czy ktoś z was orientuje sie jak długo trzeba czekac na miejsce?
no niestety chyba muszę zmienić pediatrę, bo mój nic nie wie
zwykle kilka miesięcy,ja czekałam 11m.bo jechałam z dwojgiem dzieci a i tak ja z młodszym byłam w innnym sanatorium niż córka,porażka
podbijam temat.BYł ktoś z dzieckiem często chorującym na górne drogi oddechowe w sanatorium?jeśli tak to w jakiej miejscowości i jak długo czeka się na miejsce?
Polecam Rymanów Zdrój - spokój, cisza, doskonałe powietrze i mnóstwo dzieciaków z mamami.
Gdy moja córka chorowała na górne drogi oddechowe ( to był horror- 2 tyg. choroby, 2 tyg, zdrowa i od nowa tego samego) załatwiałam sobie wczasy lecznicze dla matki z dzieckiem w Rabce. Pediatra wypisywał wniosek na takie wczasy lecznicze, następnie składałam wniosek wraz z zaleconymi badaniami (pediatra wie) w Kielcach w NFZ. Czekałam ok 9-10 miesięcy - (niestety-długo) ale wyjeżdżałam z dzieckiem na 3 tygodnie. Słyszałam, że teraz są tylko 2 tygodnie. Polecam Rabkę.Na miejscu idzie się z dzieckiem do lekarza w Zakładzie Balneologicznym, który zapisuje zabiegi (3) ale mozna dokupić wg cennika. Dużo dają inhalacje no, i specyficzny klimat Rabki.
Piszesz, że czekałaś 9-10 miesięcy, a ile od czasu tej decyzji czekałaś na wyjazd?
Jeżeli chodzi o drogi oddechowe to polecam Kołobrzeg - sanatorium Słoneczko. Byłem 2 razy, bardzo fajne sanatorium i w ogóle :)