Pani Dyrektor Szkoły Podstawowej w Sarnówku spełniając prośbę rodziców, pragnących wypowiadać się swobodnie w sprawach funkcjonowania szkoły, skrzynkę skarg i zażaleń, która miała gwarantować poufność, powiesiła w miejscu monitorowanym przez siebie i do tego na wprost pomieszczenia, w którym przebywają panie woźne!!!
Skrzynka to tylko jeden ze wspaniałych "pomysłów" pani Dyrektor, na jednej z wywiadówek, aby zmniejszyć ilość wizyt rodziców w szkole zabroniła im wchodzić w butach do szkoły.
Pani od "angelskiego" każe się uczyć dzieciom w domu z nagrań.
Dlaczego?
bo jej nigdy nie ma na lekcjach za pozwoleniem pani dyrektor?
Pierwsza powinna opóścić ten folwark .
"opóścić"???
Czytam i nie wierzę... kto to napisał? jak tak uważasz to się podpisz. Straszenie listami i innymi rzeczami tego typu jest karalne i na miejscu Pani Dyrektor poszedłbym z tym do prokuratury jako zniesławienie. Trzeba być ślepym żeby nie widzieć że szkoła wygląda super! Dyrektorka wraz z nauczycielami poświęca prywatny czas w sobotę aby zrobić festyn, a za to ktoś ją krytykuje. Byłem na festynie i JEDYNE UWAGI JAKIE SŁYSZAŁEM również pod moim adresem, to takie że RODZICE NIE CHCĄ BRAĆ UDZIAŁU w zabawach, co źle świadczy o rodzicach a nie Dyrektorce, ponieważ włożyła dużo pracy w organizację. A czy Ty byłabyś(byłbyś) lepszym dyrektorem? z tego co czytam to sama krytyka a nie ma nic jak ty być to zrobiła osobo 123 czy X. Wg mnie jesteś nauczycielką, która jest niedoceniona. Ale to twoja sprawa. Nie masz odwagi za grosz. Nie krytykuj i nie pisz o listach itp itd jak nie potrafisz się podpisać.
Widocznie nie znacie drugiej strony medalu
to musimy się znać...chodziłyśmy w tym samym czasie, ale dla mnie były to najlepsze lata :-) Pani Dyrektor świetna, a z angielskiego nie miałam ani wtedy ani później problemów. Dziwne, prawda...
Kto był na rozpoczęciu roku szkolnego 2014/15 w Sarnówku? Byli goście, władze?
i co wiadomo kto ten post zaczął? ja słyszałam że jedna z nauczycielek co ma konflikt z dyrektorką i że sama chodziła z jakimiś listami. A kto to jest?
To ,że nauczyciel ma konflikt z dyrektorką to jeszcze nie świadczy o tym, żeby robić takie rzeczy .Można ten konflikt rozstrzygnąć w cztery oczy lub na radzie pedagogicznej, a nie na forum.W większości szkół nauczyciele mają mniejsze lub większe konflikty z dyrekcją ,jak to w pracy i to wśród prawie samych bab, ale nie muszą od razu rozgłasniać na forum , bo wystarczy zwykła rozmowa pomiędzy stronami , wyjasnienie przyczyny, a jak się nie da porozumieć w co nie wierzę ,to u wyższej władzy się to załatwia . To zależy jeszcze z jakiej przyczyny, bo jak wywołany jest poniżaniem, zastraszaniem, zwolnieniem to już inny aspekt sprawy. Wtedy nawet Kuratorium.
Też mam dziecko w tej szkole i na wywiadówki chodzę rzadko nie mam ochoty ciągle słuchać jak pani Dyrektor mówi, że źle wychowujemy swoje dzieci i już wkrótce będziemy zbierać tego plon.
Pani od angielskiego już od dawna nie prowadzi żadnych prób na lekcjach i każde godziny odrabia , osoba która ją oczernia nie jest dobrze poinformowana , a nasze dzieci wozimy do MCK skąd są wybierane do różnych konkursów ,gdzie zdobywają mnóstwo nagród i głównie to zasługa Pani Aliny Pastuszki .Laury zdobyte na tych konkursach przez nasze dzieci idą na konto MCK a nie naszej szkoły i to zasługa Pani dyrektor
Skoro "od dawna nie prowadzi prób na lekcjach" - czyli prowadziła
Ale jaja uderzysz w stół i nożyce się odezwą! wiadomo już że katechetka to pisze! a kiedyś mówiłam do męża że religię powinien ksiądz prowadzić a nie katechetka, tym bardziej że ta kobieta z zawodu jest fryzjerką! jak fryzjerka może być pedagogiem a tym bardziej uczyć religii! ludzie to sa jaja! A pani od Angielskiego jest w spółce? może ma za dużo zajęć?!
widziałam panią katechetkę jak tańczyła z dziewczynkami na szkolnym placu i jak starała się zrównać do nich... litości... to było żenujące. Pani Dyrektor proszę pokazać kto tu rządzi i te pseudo uczycielki wywalić na bruk, będzie spokój! a komu się nie podoba to ze swoimi pociechami pod nowy zakład!
Gdyby zainteresowana-pokrzywdzona nie miała racji, to chyba by nie ryzykowała takim rozglosem sprawy.
Pewnie się nie spodziewała, że sprawa przybierze taki obrót.