Niedaleko pada jabłko od "Dymin". Tylko czekać jak nasze super wyczekane schronisko stanie się mordownią. Krytą przez władze i układy do tego. A szymon coś męci i kitwasi-jakoś tak wierzę w jego wolontariat , jak w to że na Janik będą mogli wchodzić wolontariusze też:)
Tak , w całości popieram wypowiedź gościa z 03.46. A swoją drogą dlaczego nie było normalnego naboru do pracy w Schronisku- przecież kogoś tam pewnie pozatrudniali?
Śledzę ogłoszenia o pracę i jakoś nic nie widziałam, czy to nie jest lekko dziwne?
Trzeba bedzie cos z tym zrobic,aby schronisko funkcjonowalo sprawnie potrzebni sa wolontariusze ,psy musza wychodzic na spacery i miec kontakt z ludzmi ,doloze wszelkich staran,by to sie zmienilo.
z tego co slyszalam psy wyprowadzane sa na spacer przez ochrone
Co ? Przez ochronę ? rozwiń bardziej temat, bo to ciekawe.
Psow jest ponoc ok.60,ilu musialoby byc pracownikow ochrony,zeby wyjsc z kazdym psem na spacer,niestety ale uwazam ze schronisko bez wolontariuszy nie ma przyszlosci,a schronisko nie powinno byc wieziem dla zwierzat,lecz zapewniac im w miare godziwe warunki dopoki nie znajda nowego domu:opieke medyczna,wyzywienie i spacery.Ktos wyzej napisal,ze moze jeszcze behawioryste powinni zatrudnic,ja niestety bylabym za,poniewaz psy z problemami mialyby wieksza szanse na adopcje,a chyba o to w tym wszystkim chodzi.Jesli nie bedzie wolontariuszy to niedlugo bedzie to kolejne w Polsce zapuszczone i zapomniane schronisko dla zwierzat.
już jest bałagan, nie mogłem się dodzwonić przez cały dzień, a jak pojechałem z dzieckiem, to jakaś baba udawała głupią (albo jest) i nic się nie dowiedziałem o żadnym psie. a psy w upale leżą bez wody, a w miskach zamiast jedzenia łaziły karaluchy. A sprzątane to nie było chyba dawno, kupa na kupie i zaszczane.
To zgłosić trzeba do straży dla zwierząt oraz do zwierzchnika schroniska niech zrobią kontrolę.Jak polegną to może wreszcie zaczną robić to co powinni a nie tylko głupów udawać!
Gustaw naprawdę tak tam jest? Dopiero otworzone i już źle się dzieje? Masakra jakaś. Przecież tak nie może być. Głośno było z otwarciem schroniska a teraz nikt wyżej się nie interesuje warunkami tam i sytuacją tam?
Jesli nie nastapia jakies zmiany to niestety sprawe trzeba bedzie naglosnic,wtedy wzmoza sie kontrole i miejmy nadzieje bedzie lepiej,przede wszystkim potrzebny jest wolontariat.
Prawdopodobnie wczesniej czy pozniej to nastapi.
ktos pytal zebym rozwinela temat wyprowadzania psow przez ochrone. szczerze mowiac nic wiecej nie wiem, ktos znajomy mowil mi ze z kolei jego znajomy jest ochroniarzem na janiku w schronisku i miedzy innymi wyprowadza psy na spacery. tez mi sie to nie podoba, samo zamkniecie takiego miejsca przed wolontariuszami to jakas paranoja...
O czym wy opowiadacie. U mnie w klatce wisi "plakat" o tym, że potrzebni są wolontariusze do schroniska, żeby się zgłaszali. Nie siejcie propagandy. Doczytam tę informację to dokładnie napiszę.
Chyba do azylu wolontariusze potrzebni ale to jest co innego niż schron. Azyl prowadzą Animalsi.
Czytaj dobrze co pisze na plakacie a potem pisz.
GADACIE GŁUPOTY WYSSANE Z PALCA !!!
W schronisku sierściuchy mają wszystko czego potrzebują ! Jest ich ok 60 ale już było ponad 40 adopcji !
Jeżeli jesteście 'tacy chętni' na wolontariat, to trzeba się dowiadywać DOKŁADNIE a nie wypisywać takie bzdury na forum !!
Wolontariuszy jak najbradziej potrzebują ;) Żeby zostać wolontariuszem trzeba się zgłosić do biura JANIK na Sienkiewicza 91.
I sprawa załatwiona...