Ale, że nie można tam wejść? to jak można adoptować psa stamtąd? to jakies prywatne schronisko? Źle się tam dzieje? Te zwierzęta są żywe tak jak ja czy Ty.
Ludzie którym nie jest obojętny los zwierząt, przy okazji kampanii wyborczej muszą głośno krzyczeć i dopominać się aby ten problem rozwiązano bo dotychczasowi radni potrafią tylko przyklaskiwać jaśniepanującemu, opozycja natomiast t.j. PiS to ludzie zupełnie nie wrażliwi na los zwierząt.Ludzie wielkiego serca , musimy głośno o tym mówić
Mówić, pisać na forum... To przymykanie oczu, ja nie wiem czy tam dzieje się coś złego, ale skoro wiecie to trzeba coś robić. Jest tv, ludzi, którzy walczą o dobry los dla zwierząt jest dzis dużo.
A nie pisać to jest ok? to nie jest przymykanie oczu?
Ale pisaniem samym nie pomagamy. Nie wiem kim była Pani Agnieszka i jak pomagała. ale skoro pomagała to może weźmy przykład.
To może najpierw napiszmy pismo do UM z prośbą o umożliwienie wejścia wolontariuszom albo o wyjaśnienie dlaczego nie ma takiej możliwości. Tylko trzeba, żeby podpisało się więcej osób . Odpowiedzieć muszą.
Zdaje się że schronisko podlega zarządowi Wysypiska, prezesem chyba jest Nowak a zastępca bezpośrednio odpowiedzialnym za schronisko jest ciągle się śmiejący i fotografujący przy różnych okazjach przewodniczący RP p. Pasternak , może w końcu obaj panowie coś pożytecznego zrobią
To czy mam rozumieć że psy są cały czas w boksach i nie są wyprowadzane? Czy to zgodne z ustawą o ochronie zwierząt?
Psy są cały czas w boksach?
Nikt tego nie wie, prawdopodobnie nie wychodzą i nie mają kontaktu z człowiekiem.
Zobaczcie sobie psy do adopcji na stronie schroniska. Niektóre pieski to skóra i kości, boki zapadnięte. Takie skołtunione, nie wyglądają na zadbane i czyste. Aż strach pomyśleć w jakim stanie są te nie do adopcji. Jaki weterynarz tam jeździ? Może coś powie?
Ale jeżeli psy są cały czas w boksach to czy nie jest to łamanie ustawy o ochronie zwierząt?
Jest też coś takiego jak audyt obywatelski, ale czy ma zastosowanie w tym przypadku i jakie są zasady nie wiem.
Oczywiście, że jest to łamanie ustawy o ochronie zwierząt. Radni lub poseł mają takie prawo do interwencji.
Watki o schronisku na Janiku sa pousuwane. Został jeden ze starszych. Prawdę najlepiej wymazać.
http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/schronisko-w-janiku-wolontariat/s5/
Koniecznie trzeba coś z tym zrobić, kampania samorządowa tuż tuż....
Ludzi niestety mało interesuje los zwierząt, takie społeczeństwo mało wrazliwe