Rodzice czytajcie i zaszczepcie swoje dzieci nie ulegajcie modzie...
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/kielce/a/sepsa-zbiera-w-kielcach-smiertelne-zniwo-dlaczego-wyjasnia-lekarz,13031130/
Ja akurat zwolenniczką szczepienia od wszystkiego nie jestem. Więc pudło. Zaszczep się od omamów.
20:29. Kim jesteś, bo nie znam takiej osoby i raczej nie chcę znać.
Jestem mamą dziecka, które przeszło sepsę. Walka o życie była z minuty na minutę. Nie życzę nikomu aby to przeżywał. Doktor Domagała zajmował się dzieckiem.Mija lata wszystko jest dobrze brak skutków choroby. Dziecko było szczepione na meningokoki i pneumokoki.
20:36. Jestem osobą, która przeżyła sepsę w latach 60 tych i żyję, jak widać na ekranach Waszych monitorów, bo nie piszę z zaświatów. Medycyna była wtedy w powijakach, ale co komu pisane... Strachy na lachy i nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym.
Pierwszą klasyfikację obrazu klinicznego sepsy i ujednolicenie pojęć z nią związanych przyniosło opracowanie American College of Chest Physicians i Society of Critical Care Medicine (ACCP/SCCM) z 1991 roku
21:13. Masz rację. W historii mojej choroby z tamtych lat mam napisane "Zakażenie krwi ogólne". Do dziś mam tą historię choroby i kiedyś mi ktoś wyjaśnił po latach co to znaczy. Trzy dni nieprzytomności i dwa miesiące w szpitalu, ale żyje i mam się dzięki Bogu dobrze. A wszystko wydarzyło się po niewłaściwych diagnozach i pęknięciu wyrostka robaczkowego.
Dr Domagała jeśli ze szpitalika z Kielc to wspaniały lekarz. Moje dziecko jako noworodek też było przez długi czas pod jego opieką.
Za chwilę wpadnie tu stuknięty antyNwo. Okażcie mu trochę litości, ale nie bierzcie go na serio!!!
Mówcie co chcecie,ale rodzicom chyba najbardziej powinno zależeć na zdrowiu dziecka. Jeśli jest możliwość uchronić przed chorobą i powikłaniami to powinni sami sobie odpowiedzieć na pytanie szczepić czy nie.
Iza sama dobrze wiesz ze z roku na rok mamy coraz mniej wykształcone społeczenstwo. Tzn szkoły kończa, a jakże, tyle ze jakieś ŻAKI czy inne dziwadła o bardzo wysokim poziomie nauczania. I Ty chcesz żeby jeden z drugim wiedział o zagrożeniach z tytułu nieszczepienia dzieci? Potem jest lament. Czy wiesz ile osób nie chodzi z dziecmi nawet na ,,obowiązkowe'' szczepienia? Uważam , że jesli chodzi o własnie te szczepionki, to powinno być nakazane szczepienie tak jak było dawno temu.
Wzrost zachorowań prawdopodobnie od szczepien. Ludzie szczepia dzieci na pneumokoki i tego skutki.Dawniej nie bylo tylu zachorowań ale też nie było tych szczepien nie lubi prozni, po szczepieniach podstawowych szaleja pneumokoki, po pneumokokach meningokoki, zostaje jeszcze gronkowiec.. dodatkowo cala rodzina zmarlych na sepse dostaje profilaktycznie antybiotyk. Ja sie zastanawiam co jest z tymi lekarzami ze przestaja myslec..