Sprawdzałem tak jak piszesz, z prowadnicy olej nieleci ale jak ja zdejmę to coś się oleju w tym kanaliku pojawia tylko ze chyba jest go zamalo przynajmniej takie mam wrażenie ze jest go zamalo.
Fajnie mi się nia tnie można w jedna ręka trzymać piłę a druga drewno mi ona odpowiada. Chce
by ktoś ją obejrzał i powiedział czy jest sens naprawiać bo może to być tylko pierdola. Ile dałeś za swoją piłę jeśli można wiedzieć?
Nie mam klucza by zdjąć te sprzęgło czy jak to tam się nazywa, zobaczyl bym pompkę. Jest możliwość by się zapowietrzyła?
Raczej nie,ale może być zapchana jak np.lałeś brudny olej,lub po prostu jest uszkodzona.Czysty olej lejesz?
Czasem jednak może się zapowietrzyć,poszukaj w internecie np. tutaj https://www.narzedzia.pl/forum/brak-smarowania-lancucha-w-pile-spalinowej,26658.html
Olej leje czysty specjalny do smarowania z castoramy, wężyk nie spadł byłem teraz i sprawdzałem. Jeśli zdejmę prowadnice i odpalę to olej się pojawia w tych kanalikach ale po założeniu prowadnicy kreski żadnej nie robi i nie wiem czy tak ma być czy nie. Prowadnice czyściłem wszystko drożne. Nie wiem jak było na początku nie wróciłam uwagi, tylko teraz po kilkunastu cięciach łańcuch zrobił się ciemny ale tnie jak by był nowy wchodzi jak w masło.
Czyli rozumiem,że wężyk od pompki olejowej,oraz kanaliki w prowadnicy są drożne?Poczytaj,oraz poszukaj w internecie np. tutaj https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2682687.html
Normalnie,jak jest wszystko ok.i dobrze podaje olej pompka,to musi dawać kreskę.Jak będzie zbyt mało dawać oleju,lub wcale,to popsujesz łańcuch i prowadnicę.Jak musisz ciąć drewno,a jej nie naprawisz,to w czasie cięcia raz na jakiś czas polewaj ją jakimś tanim,obojętnie jakim byle był czysty olejem.
Dzięki za pomoc. Jak dla mnie wszystko jest drożne. Jutro pogrzebie trochę przyniej. Jeszcze raz dzieki za podpowiedzi.
Mam taką piłę od dawna i sam ją naprawiam. To co mogę powiedzieć o pompkach oleju to są bardzo kiepskiej jakości, nawet te sprzedawane jako "wzmocnione". Najczęściej jednak pada pompka. Jej uszkodzenie polega na tym że ma problem z zassaniem oleju, ale jak załapie to działa. Możesz też mieć zcięty gwint na napędzie. Jak chcesz to rozebrać a nie masz blokady tłoka, to polecam patent ze sznurem. Można też dorobić go sobie ze starej świecy od samochodu. Tylko uważaj w którą kręcisz sprzęgłem, bo tam jest gwint przeciwny do napędu.
Dzięki ale raczej sam się zato nie zabiorę nieznam się na tym.
Ja ją mam może z rok używana była może kilka razy teraz miałem trochę cięcia i zobaczyłem że przy dolewaniu paliwa ledwo ubywa oleju to mnie zaniepokoiło bo niby coś oleju leci do kanalików ale chyba powinno być tak że zbiornik paliwa i zbiornik oleju albo co drugie tankowanie paliwa dolewka oleju tak miałem w innej pile.
Te nowe stihle to sa takie same jak chinskie pily bo tez produkowane w chinach jak cos to husqvarna,Jonsered bo to to samo,makita lub inne firmowe ale nie prod.w chinach
Sthl to byl dobry 20 lat temu
prowadnice sie czysci po kazdym cieciu a nie po roku...:) tak to kazda prowadnice zajedziesz nawet najlepsza...
jestes mistrzem filter powietrza tez po roku czysciles czy jeszcze nie?
Nowej pily sie niekupuje za 300zl ale uzywana mozna tanio kupic jak sie ktos zna i markowa,niezdarza sie to czesto ale ja np kupilem Jonsereda za 400zl 4.2 km malo uzywana jak nowa ktos przywiozl z zachodu i pewnie sie nieznał niemiala smarowania i trzeba bylo tylko wymienic plastikowa zebatkę ktora napedza pompę za 5 zł:) 20 minut roboty.Takiej klasy pila kosztuje ze 3-4 tys zł nowa .Wyciolem juz nia ze 300 metrow drewna na klocki i ma kopresje jak nowa
Czyszczę piłę po każdym użyciu a jak wiem że będzie stać dłużej to nawet wylewam paliwo daje jej pochodzić na wolnych obrotach tak by wszystko zeszło z olejem to samo wylewam by nic nie było i tak do następnego użycia sobie czeka.
Też się nie znałem, ale teraz już mogę powiedzieć coś na ren temat. Sprzęgło masz klejone na gwincie, tak że łatwo za pierwszym odkręceniem nie jest. A próbowałeś odkręcić śrubkę regulacyjną smarowania? Sochacki to nawet nie chce słyszeć o tanich chińczykach. Zapytaj tego gościa w castoramie jak ci się nie chce w niej kombinować.
Tą śrubka kręciłem ona cały czas się kręci nie tak jak przy innych że pół obrotu i koniec. Jak by mnie było stać i była by mi co chwila potrzebna to pewnie wybrał bym husqvarne.. Za husqvarne gałęziowe takich samych wymiarów jak moja musiał bym dać ponad 1300zl. Trochę żałuję bo znalazłem z Naca za ok.500zeta. może była by lepsza.