Czy widomo kiedy w Ostrowcu zacznie się w tym roku sezon grzewczy? W okolicznych miastach już grzeją albo zaczną od jutra a u nas jak zwykle żadnej informacji.....
A jak dzwonisz do spółdzielni, do OTBS albo do MEC, to co mówią?
Kup farafelkę zanim ceny podskoczą
W mieszkaniu 21 stopni, tym już zimno. A potem płacz że dopłaty za ogrzewanie powyżej 1000 zł bo trzymało się temperaturę 25 stopni.
Ciekawe, czy spółka prezydenta Gorczynskiego, czyli MEC ma węgiel żeby grzać
szyszkami będą grzać bo i tu czytaj https://ostrowiecka.pl/2022/09/19/wegla-wystarczy-do-stycznia-2023/
Od 1- szego Listopada jest sezon grzewczy, może być wcześniej jeśli temperatura zewnętrzna spadnie poniżej - 10 stopni. Musimy węgiel i gaz oszczędzać w mieście bo w Lutym są przewidywane extremalnie niskie temperatury poniżej 30 stopni.
W Kielcach to sobie przezornie wcześniej węgiel kupili. U nas idzie epoka lodowcowa. Ciepłokrwiste dinozaury włożą kalesony lub te, ... no, ... a barchany, a także ‘na cebulkę’ różne wdzianka naraz. Młodzież też pewnie zmieni modę. Gorzej z tymi najmłodszymi, trzeba będzie przytulać jak kangurzyce.
Nie ma już czegoś takiego jak sezon grzewczy, mec cały czas dostarcza ciepło, jak chcesz to sobie odpal grzejniki latem. A kiedy w blokach zarządca włączy to jest już inna sprawa.
Bloki ocieplone 40 lat temu, w mieszkaniu 16 stopni. Sezon grzewczy w Kielcach rusza, bo ludzie chcą. Tu też trzeba dzwonić i maglować.
Wg Anny Moskwy to tylko 2st mniej do zdrowiej temperatury :D
Ogrzewanie powinno być włączone. Kto chce, odkręca termoregulator, kto oszczędza nie, później walka z grzybem na ścianach. Znam takie przypadki. Epoka, gdy wyznaczony był dzień rozpoczęcia sezonu grzewczego bezpowrotnie przeminęła.
standardowo jak co roku - grzejniki zakręcone bo grzeją sąsiedzi ahahahaha