Witam.
Mieszkam z siostrą z którą nie rozmawiam od ponad roku...
Jakiś czas temu zaczęłam zauważać, że znikają mi różne rzeczy... kosmetyki, ubrania, gry do PS-a (od nich się zaczęło), ginęły mamie pieniądze (co miesiąc 100zł). Początkowo myślałam, że pewnie zapomniałam gdzie położyłam i kiedyś się zguba odnajdzie. Niestety było coraz gorzej.
W sumie ukradła mi już ponad 800zł w ratach. Nie są to moje pieniądze, rzecz jasna musiałam oddać ze swoich.
Za rękę jej nie złapałam, ale jestem pewna na 100%, że to ona.
Oczywiście mówiąc mamie o tym problemie usłyszałam: - po co trzymasz pieniądze w domu? - jakby mi nie wierzyła.
Jak to wygląda z prawnego punktu widzenia? Wie ktoś?
Jak ją mogę postraszyć? Że do dzielnicowego pójdę? Przecież policjant mnie wyśmieje. Nie mam dowodu.
Na prawdę mam już tego dość, ona jest pełnoletnia więc niech odpowiada jak osoba dorosła za swoje czyny...
idz na policję nie moze tak byc zeby w domu napwet kasa nie byla bezpieczna
zainstaluj kamerke i połóż kaske na wierzchu i masz dowód
to siostra! musisz wybaczyć, i dorzuć jeszcze stówkę by jakoś przetrwała czasy kryzysu, Może ty będziesz kiedyś w potrzebie
jak ci żal ok 30 zł za kamerkę to masz pecha. kasa ci ginie a 30 zł na kamerkę z allegro ci żal? no to niech kasa ginie skoro nie chcesz tak naprawdę złapać kogoś na złodziejstwie
Straszenie tu nic nie pomoże. Macie problem w rodzinie i on nie wziął się z "sufitu". Dlaczego nie rozmawiacie, dlaczego siostra kradnie, dlaczego matka jest obojętna na sytuację jaka panuje w domu? Tu potrzebny jest psycholog a nie dzielnicowy. Nikt nie udzieli Ci rady nie znając przyczyn jaka zaistniała w Waszym domu. Forum to tez nie miejsce abyś odpowiadała na wyżej zamieszczone pytania. Nie wspominasz nic o ojcu więc wnioskuję, że jesteście niepełną rodziną. Matka zajmuje się pracą aby zapewnic Wam utrzymanie a Wy żyjecie włanym zyciem. Jesteście siostrami, mieszkacie pod jednym dachem a traktujecie się jak dwie obce sobie osoby. Nie tędy droga.
jeden pojeb... zaklada durny temat na forum,., drugi pojeb czyli ja to czyta! masz problem?? zrob jej to co ona tobie i nie pisz badziewnym tematow tutaj!