To była dobra praktyka gościu 20:48. Klient mógł na bieżąco stwierdzić nieprawidłowości i w obecności kierownika wpisać uwagi.
Teraz warto by wrócić do takiej praktyki. Książka jest obrazem opinii klienta dla organów kontrolnych takich jak Sanepid, Państwowa Inspekcja Handlowa czy dla samego właściciela sygnał do zmian.
Kapuśniaczki strasznie kwaśne i niedopieczone.
Z ZAZDROSCI?CZEGO TU ZAZDROSCIC?CHCIWOSCI ,BRAKU ODPOWOEDNICH KWALIFIKACJI
dziś piecze sie z gotowych mieszanek nic nie przypominajacych maki, zakwasu i soli uzywanych do produkcji chleba.
czego chcecie za 1,60 zl.?
A ja wracam do Skalskiego bo mam blisko i dlatego,że kilka razy kupiłam chleb w takiej małej piekarni i znalazłam w nim jakieś małe robaczki fuj.
ja tez chodze do Skalskiego do sklepu przy Długiej codziennie rano i chyba nie jest źle bo ludzi tyle, ze aż czarno, a wyrobów od groma, często mam problem na co się zdecydować, tyle pyszności w ladach. mniam:)
to dlaczego chleb od Skalskiego jest nieraz tak SPALONY że nie mozna takiego chleba kupic bo sam wygląd już odstrasza klienta? a nieraz jest piekny wypieczony i wyrosnięty? dodam że chodzi o chleb na zakwasie SMAKOWITY.
a ja tylko od Skalskiego kupuję i jestem bardzo zadowolona...
ludzie, konkurencja jest duża...droga wolna do innego sklepu
a pytania o kolor skórki chleba to chyba do "producenta" a nie na forum
a no prochy chemia i to wam smakuje?zdrowia zycze.a gdzie tam czarno w tych sklepach?chyba od dodatkow haha
pewnie ze droga wolna ja juz dawno tam nie chodze.a ty gosciu z 8.03 to kto wojek?
ostatnio te chleby są płaskie jak deski - wyglądają jak zakalce, kupiłam w tym tygodniu w 2 różnych skalskich...
Nie jest tak żle-torty są przepyszne...
ostatni raz kupilem cos od skalskiego w tlusty czwartek 2016 ,paczki byly tragicze,twarde,mozna by kogos nim w leb strzelic i by padl,nigdy wiecej
Kupuję tam często. Chleb zwykły zazwyczaj dobry, chociaż mam wrażenie, że w weekendy, gdy sprzedaż większa jest hmm nazwijmy to - mniej świeży. Co do bułek - dyniowe - dobre; tygryski (dobre, ale tylko w dniu zakupu, już następnego smakują znacznie gorzej); kajzerki - bez szału; żytnie - dobre; wieloziarniste - moje ulubione b.dobre; chlep staropolski ? albo jakoś podobnie się nazywa, takie nieregularne kształty(7,20/kg) - b. dobry; mix chlebowy - mnie nie podchodzi; czasem kupuję również paszteciki. Wg mnie najlepsze są warzywne, mięsne i szpinakowe są mocno średnie. Z ciast głównie orzechowiec, chociaż czasem próbuję innych i jakichś większych zastrzeżeń nie mam, chociaż z domowymi wypiekami nie ma co porównywać. Skalski przegrywa za to z Piekarnią pod Telegrafem jeśli chodzi o przekąski typu zapiekanki itp. Próbowałem i calzone i pizzy i czegoś tam jeszcze i tu wygrywa zdecydowanie oferta PpT.
Kilka dni temu pisała pani o robakach w chlebie można wiedzieć jakie te robaki i w której piekarni to było, bo też kupuję chlebek bez polepszaczy w takiej małej piekarni i córka od kilku dni nie je chleba odkąd to przeczytała.
Ja kiedyś kupowałam ale byly rzeczy tradycyjne i smaczne teraz jakieś badziewie wymyślają...
Ostatnio rzadko bywam w Ostrowcu i jak jestem to z przyzwyczajenia kupuje chleb u Skalskiego. Dla mnie to już nie piekarnia z tradycjami. To przemysłówka. Jakość zależy od dnia i nawet w najlepszy dzień zaczyna być gorsza niż z szybkich wypieków w biedronce. Chleb na święta był okropnej jakości. Myślę, że dla kasy firma sama sobie strzela w stopę.
No tak im więcej tym gorsze produkty chodzi mi o smak a nie wygląd....