A niebo jest niebieskie, a trawa zielona.
Widzę, że ciemniakowi12 brakuje argumentów. Odpowiedź na poziomie 3 latka.
Bo i pytania z podobnego poziomu zadawane.
Pytania - bardzo zasadne. Sakrament jest ważny bez względu na miejsce jego udzielenia. Nie musi to być kościół. Zaskoczyły pytania, oj zaskoczyły.
Co ma miejsce sakramentu do kościoła jako budynku? Widać zwyczajnie, że nie wiesz, czym jest Kościół jako instytucja, czym jest kościół jako budynek i dlaczego ludzie do nieco chodzą.
"A jaki może być inny "dom Boga" oprócz Kościoła?" Kościół to wspólnota a sakramentów nie udziela wspólnota ale jednostka - osoba. Owszem, wspólnota składa się z jednostek ale jednostka nie jest wspólnotą. Domem Boga jest Kościół, to po co są kościoły? Bóg jest w każdym z nas więc czemu służą budynki? Tylko temu aby wspólnota miała się gdzie zbierać i modlić? Czy tylko takiej modlitwy słucha Bóg?
Bo tak właśnie wygląda życie wyznawców religii własnego ja, gdzie moje ja jest ponad wszystkim. Ciągłe lęki, strachy, spafki nastrojów, psycholodzy, którzy znów Ci powiedzą, że ty jesteś Panem swojego losu, psychiatrzy i psychotropy, ciągła niepewność, kolejny uśmierzacz bólu i strachu. Diabeł górą
Moja wypowiedź z 10.07 była w odpowiedzi na post z 01.24
Dajmy sobie wszyscy już spokój z tym pisaniem w tym poście.Tu chodziło tylko o zachowanie tego jednego księdza a nie ogółu ,bo to zachowanie nie dla jednego jest bulwersujące, ale nie musimy się opluwań nawzajem dlatego,że każdy inaczej myśli,a wiadomo,że osoby bardzo religijne myślą inaczej i im wolno.Ale takiego zachowania nikt nie powinien popierać bo jeden ksiądz to nie wszyscy i nie wszyscy księża się tak zachowują .
"Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi"
10:07 - co ty wiesz o chorobach psychicznych? Tylko bys diabla wyganial z innych - troche pokory bo nie wiesz co Ciebie moze spotkac. Sam moze nie masz choroby psychicznej, ale moze zachorowac ktos Ci bliski i wtedy co? Powiesz swojemu dziecku/wnukowi etc. ze wyznaje religie wlasnego ja zamiast udzielic mu pomocy? Uwierz mi, wiem co mowie ...
Przeprosić się za wyniosłe słowa i będzie ok,każdego poniosło za złe zachowanie osoby ale i on poniósł karę.
Przepraszamy się wzajemnie
ciemniaki wrócą z posypywania się popiołem i znowu się zacznie...
Ja mogę przeprosić za uogólnianie całego ogółu księży przez jednego księdza.Wszyscy tacy nie są ,ale taki jeden psuje opinię wszystkim.
Zgadzam się.