Fb to największy fałszywiec. Zlikwidujcie to, a zaczniecie zdrowiej żyć i mniej kłamać.
Dlatego przeniosłem się na alibicle. Tam nikogo nie banują za to co pisze.
Na FB to już nie cukruja tylko lukruja!
Łubu dubu ;)
Ciekawe czy i ile mają kupionych lajków?
Pani Anna Mroczek bardzo obrazowo wręcz bajkowo opisała wyludniony Opatów! Pani Aniu liczymy na taki sam rzetelny artykuł o Ostrowcu! No przecież prawdy nie da się zatuptac głupotą!
Może pani Anna opiszę również jak wygląda ostrowiecki rynek ?ile jest pustych lokali ? Jak pięknie rynek wręcz kwitnie w te zimowe dni? Albo o tym jak od świat rozkopana jest główną ulicą przy rynku i nikomu nie spieszy się jej skończyć??? To wszystko a nawet wiecej pani Ania ma pod własnym nosem
Narzucanie red. Annie czegokolwiek, jak GO doniosła, jest karalne.
Narzucanie? Człowieku karane to jest przyjście do dziennikarza, przystawienie mu pistoletu do głowy i nakazanie napisania artykułu. O tym mówi w wielkim obrazowym skrócie przepis prawa prasowego. Dziennikarze to nie święte krowy. Jako mieszkaniec Ostrowca Św. także oczekuję iż Pani Ania napisze o naszym mieście: lokalach pozamykanych na naszych pustym rynku, o uliczkach, na których po 17.00 ciężko znaleźć człowieka. W końcu jest rzetelną dziennikarką,
prawda? Tytuł zobowiązuje.
Opatów nareszcie po tych mafijnych PSL-owskich rządach Włodarczyka zaczyna żyć. Dużo remontowanych zabytków, szpital wreszcie normalny, będzie obwodnica itd. Wiadomo, GO to taka lokalna GW.
Próbowaliście w domu zatuptać głupotę prawdą? Udało się? I mam jeszcze jedno pytanie, czy pani Anna Mroczek jest z tych z wykształceniem wyższym, czy wyższym kierunkowym?
A co z tym tekstem pani Boleń o moście? Dlaczego nie było nagłówku: sprostowanie?
Dajcie szansę kobiecie : ) Jak to mówią do trzech razy sztuka, może w kolejnym numerze będzie sprostowanie jak trzeba.
Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z innego artykułu, red A.Mroczek w GO z 1 lutego br. (aktualna) pt. 'Spółdzielnia "Hutnik" powstaje z kolan'.
Np., że w Spółdzielni przez wiele lat nie było żadnych inwestycji. Ponoć dopiero obecny Prezes wespół z RN sprawili, że jest, co jest, bo wczesniej to głównie spłacanie długu Spółdzielni i w skrócie "kamieni kupa". Czy Pni red. od siebie taką narrację wykreowała, czy jedynie nie sprawdziła informacji, które podaje?
To, że przewodnicząca RN Skocka mówi, że 3-ch czy 4-ch dekad sięgają zaniedbania można zrozumieć. Może nie odróżniać bloku ocieplonego od nieocieplonego (np. oś. Ogrody 19, 11, bloki przy Radwana wiele, wiele innych). W końcu nie po to jest w RN.
I te niedomówienia, że np. Spółdzielnia wymieniła 4600 podzielników, podzas gdy wymieniła je firma, na indywidualny koszt (poza funduszem remontowym) każdego mieszkańca.
Zresztą, przyszła moda w tej SM, że jedni mieli bloki ocieplane z funduszu remontowego, teraz bierze się ekstra kredyt, który, niezależnie od opłat, muszą spłacać mieszkańcy danego bloku. Powyższe dotyczy także innych inwestycji.
Itd, itp.
Ale cóż, skoro trzeba w zębach przez lata zanosić po 1350000 zł. na spłatę niesprawiedliwego długu (po spiepszonej sprawie porozumienia), to nie dziwi nic.
Tylko po co wprowadzać ludzi w błąd?
I czy Prezydent Miasta wie, że ta Społdzielnia w ten sposób "z kolan powstaje"?
Dzięki za informacje gościu 21:01. Myślisz, że to była spieprzona sprawa? Raczej taki był schemat działania lokalnej postkomuny. Założenie było sprzedać tanio dług.
Małe sprostowanie.
W założenie było nie sprzedać, tylko wykupić dług po cenie, jakiej długi takie mogą być realnie wykupione. Był to schemat działania poprzedniego Zarządu (a dokładnie odwołanego - na wniosek Radnego Włodzimierza Sajdy - Prezesa SM). Przeszkodziło temu "rzucenie Spółdzielni na kolana" (Radny Sajda zna wszystkie szczegóły).
Potem było już tylko gorzej... .
Lokalna postkomuna dług ten "jedynie" wykreowała.