Sklap nocny obok placu zabaw na Ogrodach narazie zamkniety , narazie jest spokojnie zwlaszcza a nocy ale nikt nie wierzy ze go znowu nie otworza.
Nie wiem kto i po jakich układach daje koncesje na sprzedaż nocną alkoholu przy placu zabaw dla dzieci.
Mimo wielu starań mieszkańców Pan Prezydent nic z tym nie robi!!!! Szczególnie w weekendy nie da się tam normalnie spać. Ciągłe awantury w nocy i krzyki. Gdzie są radni? Gdzie jest prezydent, który niby tak dba o mieszkańców a promuje patologie. Małe dzieci widzą ciągle sikających po krzakach pijaków a w weekendy słyszą awanturującą się młodzież pod sklepem. Mało tego sprzedawany jest notorycznie alkohol nieletnim, ale prezydent nie widzi problemu.
Prawie każdej nocy przed blokami 30 i 31 na Ogrodach wulgaryzmy i krzyki. Czas zrobić z tym bydlem porządek.
Jakby pan Górczynski miał pod swoim domem nocne sklepy z alkoholem plus bary i nieprzespane noce to szybko by zmienił zdanie na temat tych lokali.
Gosciu z 20:48 tez mieszkam na Ogrodach i tez blisko tego sklepu nocnego. Byly zbierane podpisy i to nieraz ale nic to nie dalo bo sekretarka interweniujacych nie wpuszczala do prezydenta. Byl tez niedawno artykul w GO o negatywnych skutkach tego sklepu i co ? i nic Narazie zamkniety a na jak dlugo niewiadomo.Wiem sprzedaja nieletnim alkohol ale tez nieletnim alkohol kupuja bezdomni i inni za wino albo piwo.Co ciekawe te lawki najblizej sklepu ktos noszacy worek stomijny oproznia ten worek na tych lawkach ale oni pijani to w nocy nawet nie widza.
Bzdury z tym workiem wymyślacie alefakt, niektórzy się nabrali. Ten sklep powinien być zlikwidowany, żeby ludzie mogli tam mieszkać, choć niewiele to da bo w parku będą pić alkohol przyniesiony z cpn.
A co z monitoringiem z budżetu obywatelskiego? Kto jest radnym na tym terenie?
Straż miejska jest tam często(jak ktoś w miarę trzeźwy)otwiera piwo.Jak są awantury to ich dziwnie nie ma.
Nie ma ich bo się boją wyjść do grupki pięciu czy sześciu meneli.A w nocy albo nie można się do nich dodzwonić albo mówią żeby dzwonić na policję. Kabaret.
Gosciu z 07:43 coz da monitoring jak wiedza na ,ktorych lawkacj siadac czyli za krzakami i kamera tego nie moze zarejestrowac.Ile czasu im zejdzie z wypiciem wina czy wodki minuta? nawet gdy to kamera zarejestruje to nim policja przyjedzie juz sie porozchodza.
To podobną sytuację mamy z barem kibiców na Sienkiewicza. Menelnia, której nie można się pozbyć.
Gosciu z 07:53 mieszkam tuz obok tego nocnego sklepu i musze kilka razy dziennie takmtedy przechodzic.Coz da monotoring jak gosciu kupi flaszke i tuz przy sklepie wypije ja natychmiast z gwinta pociagnie zlapie odech i flaszka pusta.W bloku 38 mieszkal ale w piwnicy goswciu , ktory juz sie zapil ale jest drugi taki maly i ten lubi pic na krzywy ryj, teraz przy pierwszej klatce zbiera sie feraina i tam niby stoja przed klatka ale za drzwiami do piwnicy stoi wino wodka i nikewiadomo co
Od kilku tygodni przy biurze Vectry obok bloku 30 otworzyli kolejny bar. Wczoraj darli tam mordy do 23.mieszkam w 31 i słychać wszystko. Na parkingu przed przychodnia też wydzieraja gęby po nocach. Ludzie się boją zwrócić im uwagę bo nie chcą mieć następnej nocy porysowanych aut. Ale najwyższy czas zrobić z gowniarzami porządek.
Dobre pytanie. Może ktoś z Urzędu Miasta ma coś do powiedzenia w tej sprawie.
zglosic radnemu z ogrodow, podobno taki wsluchany w problemy wyborcow