Myślę, że trzeba zostawić przeszłość za sobą. Skupić sie na tym co tu i teraz. Myśleć o przyszłości. Cieszyć się z nawet z drobiazgów. Szkoda marnować życia na niepotrzebne nikomu spory.
O nie nie nie ...nie w tak poważnych sprawach gdy ktoś niszczy celowo twoje życie i czerpie z tego przyjemność, jeszcze szantażując i grożąc. Ja nikomu krzywdy nie robiłam i do nikogo się nie wtrącałam, a kto zaczął ten dobrze wie i niech każdy bierze odpowiedzialnośc za swoje czyny. Czy ty byś stanęła po stronie bandyty zamiast po stronie ofiary? Nikt zdrowy na umyśle by tak nie postąpił jeszcze w rodzinie dość bliskiej. Chyba trzeba być nienormalnym albo mieć jakiś cel w tym.
No właśnie ja też nie biorę odpowiedzialności za to kto co powiedział i z kim utrzymuje kontakt. Nie chciałam z Tobą tracić kontaktu sama go zerwałaś . Nawet nie odebr. Tel. Nie wiem w czym ja zawiniłam Ci
Ostatnio Kryska powiedziała że razem z twoim ojcem nas załatwią, że nie będziemy mieli nic i jeszcze będziemy płacić za działkę i mieszkanie tu, a w tamtym roku straszenie , że mnie się pozbędą i będę sobie szukać gdzie indziej mieszkania i jeszcze że zapłacimy za chorobę temu zbokowi,aha i że mnie zgnoją i będą opowiadać wszystkim, że jestem psychiczna. To jest tylko mały ułamek, tego wszystkiego jestem ogrom!!! To jest właśnie karalne, celowe niszczenie zycia.Teraz sobie odwróć sytuację gdyby tak robili Tobie? Co by na to Twoi rodzice powiedzieli? Dla mnie takie coś jest nie do pomyslenia. Rozmawiałam już w tej sprawie z odpowiednimi osobami bo nikt za prawdę nie będzie mnie straszył i wszelkie moje granice zostały już dawno przekroczone,i tak długo wytrzymałam. Nikt normalny takich rzeczy i ludzi nie popiera, nikt. Chyba że chce się kogoś zniszczyć dla zdobycia majątku.Ja się do nikogo nie wpieprzalam i krzywdy nikomu nie robilam ,nie nastawiałam za plecami z nikim. Tyle w temacie .
I najważniejsze zapomniałam ,że urzadzą z mojego życia piekło, słowa wspaniałej dobrej ciotki.
Po co na forum masz do mnie nr ja zmieniałam tel i straciłam kontakty nie mam twojego nr
Wolny wybór gdzie kto pisze. Tutaj bo tutaj. I niech ludzie wiedzą. To karygodne, że takie gniazdo żmij.
Ja napiszę konkretniej o kogo chodzi w osobnym wątku,ku przestrodze dla innych jacy ludzie nawet w bliskiej rodzinie potrafią komuś życie spaprać, a innym co innego opowiadać i przedstawiać się z najlepszej strony udając świętych. Jeszcze zastraszając powołują się na radnego czy adwokata, niech się dowiedzą o tym, że tacy ludzie posługują się ich nazwiskami żeby kogoś szantażować i grozić. Ja się nie boję ujawnić kto to. A ten wielki radny to ojciec ich synowej.
Ich syn też wie o wszystkim i mimo,że szukałam pomocy u niego pisząc o wszystkim, on poparł ich zachowanie dokładając swoje razem z synową. Po czym matka z ojcem zakazali mu kontaktować się ze mną. Wstyd takich ludzi nazywać rodzina.
Bez przeszłości nie ma przyszłości 16:33.
Do Goski-moja mama mówiła twojej jak nam ten psychol groził, że gaz odkręci i wysadzi dom, że nas załatwi ,twoja mama odpowiedziała, że nie interesuje ją to i nie chce o niczym wiedzieć i dalej urzadzają spotkania z tym psycholem. Więc wiedziała też o wszystkim i wolała stanąć po jego stronie, czy jest na to jakieś normalne wytłumaczenie? Czyli cieszy ją to, że krzywdę tu robił? Ale zdaje sobie sprawę ,że takie zachowanie tez jest karalne?
No teraz po spotkaniach cmentarnych może nowy plan wejdzie w życie jak tu gnoić dalej i załatwiać.
Za dużo sci-fi się naoglądałaś chyba. Nie ma żadnych teorii spiskowych, planów itp. rzeczy. Na prawdę są i poważniejsze i przyjemniejsze sprawy w życiu niż uprzykrzanie sobie wzajemnie życia.
Trochę za późno na tuszowanie tego co się odprawiało.
i trudno z kimś utrzymywac kontakt, kto tego nie chce... :(