Fajne macie nicki, a ich dziwne podobieństwo to pewnie przypadek: WWaTR i AAniaTR.
Jak macie robić dobry PR to chociaż z głową.
Dzisiaj zaobserwowałem ciekawa aukcje... Pewien gość sam sobie podbijał aukcje pare razy, a potem sobie jeszcze automat włączył... Albo mega baran albo program licytujący się sknerusowi spieprzył. Jednym słowem żenada i już żałuję 180 złotych które wpłaciłem portalowi.
WCZORAJ DAŁEM SIĘ NABRAĆ TAK SAMO JAK TY WYKUPIŁEM ZA 180ZŁ BODY I PO 5 MIN JUŻ ICH NIE MIAŁEM KASA POSZŁA
! nic ! nie ma za darmo, zawsze najpierw inni musza za to zaplacic.. a i jeszcze ktos musi na tym zarobic
https://www.youtube.com/watch?v=UpKFfUuKqcs
Jeśli myślicie, że ygracie, proszę bardzo. Popatrzcie sobie.
Oszustwo jak każde w tej dziedzinie. Pytam dokąd ludzie zmierzają kierując się fałszem, oszustwem, zakłamaniem, cwaniactwem. Później dziwimy się, że zabijają za przysłowiowe 50 groszy.
!Nie doszukuj się oszustwa w tym, że zarabiają na swoim portalu przecież to jest oczywiste, że po coś stronę otworzyli! Dopóki da się wygrać aukcje i wysyłają przedmioty, to można ich nazwać porządnymi, patrz na konkurencję!
"Nazywam się Katarzyna Abramowicz i jako dziennikarz oraz łowca okazji, stale poszukuje nowych sposobów na oszczedzanie, głównie na" - naciąganiu ludzi. Ten artykuł jest reklamą do przyciągania grających i wyciągania od nich kasy. Nie wierzcie w te bzdury - prędzej wygrasz w lotto niż wylicytujesz cokolwiek w Sknerus.pl.
Pytam gdzie jest prokuratura, czym się zajmuje wykopkami a nie prawdziwymi naciągaczami i złodziejami? Jeszcze w tym pomagają im środki masowego przekazu. Ot czasów doczekałem - złodziej na złodzieju złodziejem pogania.
Niestety to prawda mnie również zachęciła ta pani próbowałam licytować kilka rzeczy i niestety nic mi się nie udało wylicytować czasami odnosiłam wrażenie, że licytują podstawione osoby bo licytacja kończyła się zaskakująco szybko bez możliwości przebicia.
kupiłam 2000 bidów za 130 zł
( bez nich nie można brać udziału w licytacji). Chciałam wypróbować jak to działa więc wzięłam udział w 1 licytacji (klocki lego o wartości 949zł [ na CENEO można je kupić już od ok 780zł]). Do licytacji dołączyłam w " ostatniej minucie", a wartość licytowana wynosiła 5,26zł(wiadomo, że ta minuta rozciąga się dopóki są kolejne przebicia). Ustawiłam automat do przebijania, który zużył całe 130zł czyli 2000 bidów, licytację przegrałam, lego sprzedało się za wartość 11,71. Zatem niczego nie kupiłam i straciłam 130 zł. Jestem tylko ciekawa ile bidów zużyła osoba, która wygrała tą licytację... Z całą pewnością za klocki lego nie zapłaciła 11,71, a dużo, dużo więcej.....Może ktoś powie, że to nie jest naciąganie, ja powiem, że jest kolejnym sposobem do naciągania rzeszy naiwnych.
mała korekta to nie było 2000 bidów za 130 zł tylko 1000 bidów. jeden bid kosztuje w zaokrągleniu 7,70
Cała reszta mojej opowieści bez zmian. Pozdrawiam i odradzam
1000bidow za 130zl i jeden bid 7,70? nauczyciel matmy byłby dumny xD
Jestem ich użytkownikiem od początku roku. Bardzo ciekawa i przede wsyzstkim uczciwa strona. Nie słuchałbym negatywnych komentarzy, prawdopodobnie wynikają z niezrozumienia jak strona działa, bo w takiej sytuacji moze sie wydawać, ze to pieniadze leżące na ziemi i w konsekwencji stracić
Czyli te kilkaset negatywnych komentarzy napisali ludzie, którzy nie rozumieją zasad działania serwisu?
a przeczytało się regulamin Sknerusa? Ja zanim zaczęłam grać to najpierw się poprzyglądałam jak to działa i nie rzucałam sie na telewizory milion calli tylko powoli - jakiś odtwarzacz, garnki i udało mi się te garnki zlicytować. Zluzujcie ludzie. :)
Piszesz tutaj już chyba 50-ty raz. Za każdym razem pod innym nickiem i zawsze coś na sknerusie wygrywasz (oczywiście drobnicę, żeby zyskać na wiarygodności). Codziennie rozdzielasz negatywne opinie jedna pozytywną. Prawdziwe opinie się nie liczą?