nie oplaca sie.Licytowalem np; telefon i aby przebijac trzeba doladowac.Przebijalem 150 razy i poszlo 340 zl i nic inni przebijali dalej .Doladowalem konto znowu za 310 zl i przebijam skuter aby go kupic za ?moze 12 zl,ale aby wygrac przebitki trzeba wydac ok.2tys zl.To nie zabawa to brutalny hazard.Likwiduje konto i bedzie spokoj.Oni podaja jedynie za ile psprzedano np;IPhone 6 ( 1.28zl ),ale ze licytujacy sie napalal i przebijal do sumy 3500 zl to juz nie podaja.
No trzeba sie z tym liczyc ze jest to hazard i ze akurat skuter ciezko wygrac. Lepiej sprobowac tez na mniejszych aukcjach wygrac a nie bezmyslnie przebijac na tych obleganych
I tu się z tobą w 100 % zgadzam koleś masz zupełną rację.
Mi się bardzo przyjemnie korzysta ze sknerusa. Żadnych problemów nie miałem a już na pewno nie uważam, że to oszustko. Za dużo ludzi nie wie na czym to polega i chcieliby wygrywać jednym kliknięciem
No więc staram się na czym ten biznes polega.
Ten samograj pn. „sknerus.pl” tak działa. Przed upływem czasu z reguły licytuje jednorazowo kilku uczestników, walka zaczyna się w przedłużanym czasie, kiedy to najczęściej z automatu walczy 3-4 a w na końcu 2 uczestników. Nie jest ich więcej, bo ludzie nie są głupi i szanse widzą dopiero, gdy liczba graczy spadnie do 2-3. Efekt jest taki, że wylicytowane ceny to od kilku groszy do kilkadziesiąt złotych.
Wykorzystując dane ze strony sknerusa nt. 149 ostatnio zakończonych aukcji (wg stanu 13.09.2016 godz. 21:40) stwierdziłem co następuje. Wartość 149 przedmiotów wynosi ponad 341 tys.zł. Z kolei suma wylicytowanych cen sprzedaży tylko 758 zł, która wymaga zużycia 682200 bidów (758x100x9), co nawet przy najdroższym ich zakupie (1000 bidów za 170zł) daje "sknreusowi" przychód ze sprzedaży w wysokości tylko niespełna 116 tys. zł. Przychód ze sprzedaży stanowi więc tylko 33,96% wartości przedmiotów. Opłacalne dla sknerusa są tylko aukcje, w których wylicytowana cena przekracza 1/100 wartości towaru – warunek ten spełniło tylko 17 na 149 aukcji (sprawdzcie to sami).
Nie ma darmowych obiadków i te wygrane są fikcją. Po prostu komputer firmy dysponując pełną wiedzą w odpowiednim momencie pod ksywką uczestnika wchodzi do licytacji i dokonuje samozakupu. Czyżby kolesie od programu mieli nas aż za takich baranów. Ten biznes można w skrócie nazwać „jak naciągnąć naiwnych na min. 170zł”. Jeśli już zapłaciłeś za możliwość licytowania (nie zwracają) to daruj sobie licytacje.
Być może dla zachęty napalonych graczy niekiedy wypuszcza się małocenne przedmioty. Nęcą wygrane za 2-4 grosze rzeczy warte kilka tys. zł – z pewnością był to samozakup bez udziału rzeczywistych licytujących. Sprubójcie zagrać - automat nie dopuści do tak szybkiego zakończenia.
Czy jest ktoś taki naiwny, aby uwierzyć że sknerus dokłada do interesu? Wniosek jest jeden: to nie jest już hazard (gra losowa,) tylko grubo szyte oszustwo i powinno być ścigane.
Jeśli moje wyliczenia są błędne to proszę o uwagi (chętnym prześlę mailem tabelę z obliczeniami).
Mam ze 3 znajomych, którzy grali na sknerusie i wszyscy polecają także chyba warto się tam zarejestrować. Z tego co wiem wygrać nie jest tak łatwo ale da się zwłaszcza te tańsze przedmioty
Drogi pracowniku sknerusa, napisałeś tu dzisiaj 11 postów, a dzień w dzień piszesz po 3-4 (wystarczy kliknąć "info" przy nicku)! Przestań naganiać ludzi do rejestracji i przestań reklamować hazard, bo to w Polsce nielegalne!!! Przestańcie naciągać ludzi.
I jeszcze jedno - skoro macie tylko drobne przedmioty za parę złociszy, to nie reklamujcie, że ktoś może wygrać coś extra, a potem wpuszczacie bota i 15 000zł jesteście do przodu na naiwnych, nie mając nawet na stanie tych przedmiotów. FIKCJA I HAZARD.
Nie wiem gdzie tam jest napisane, ze mają tylko drobne przedmioty i nie wiem dlaczego wszyscy, którzy napisali coś pozytywnego mieliby być od sknerusa. Grać ci nie każę, mówię tylko, że według mnie jest to spoko portal
To nie jest hazard, bo hazard jest grą losową dopuszczalną przez prawo np.lotek. Sknerus jest natomiast totalnym oszustwem a jego pracownicy żyją z naganiania klientów a nie z aukcji, która jest fikcją - to jak najbardziej powinno byś ścigane.
Jasne a wszyscy którzy wygrali tak dla jaj sobie to napisali. Wiadomo, że wygrać nie jest tak łatwo ale nie ma tam żadnej fikcji.
Postanowiłem dołączyć do fanów sknerusa. Ludzie spójrzcie na wykaz zakończonych aukcji sknerusa, toż tam same okazje, już od 2-3 groszy są wygrywane wypasione smartfony, laptopy itp. Po przeliczeniu kosztów zużytych bidów przez wszystkich licytujących okazuje się, że sknerus od wielu lat nic na tym biznesie nie zarabia. Ba nawet przeciętnie dopłaca od siebie 2/3 wartości wylicytowanych przedmiotów, istny filantrop i dobroczyńca.
Nie ma co się bać, bo sknerus jest spoko, na początek kupić bidy za 170 lub 240zł. Jeśli nie uda się od razu wygrać, jak słusznie napisano powyżej "wiadomo, że wygrać nie jest tak łatwo" to znaczy, że za mało zakupiono bidów, tak więc najlepiej od razu kupić za 2,5tys. PLN bo wtedy są najtańsze.
Ci którzy wygrali??? Chłopie, na tym portalu pochlebnie piszesz tylko Ty!!! Za ile złotówek, pytam? Każdy ogarnięty wie (albo sobie sprawdzi wyszukiwaniem zdjęciem), że ci, którzy wygrali jakieś iPhony itd. to ludzie skopiowani z neta. Zdjęcia również.
Dajecie wygrać jakieś drobne badziewia, a reszta TO TYLKO PODPUCHA, ŻEBY TRACIĆ TYSIĄCE!!!
Kto i co wygrał? Kolejny raz proszę o jeden, jedyny link do NIESPREPAROWANEJ AUKCJI!!! Doczekam się?
Wejdź sobie na sknerusa i masz od cholery linków z zakończonymi aukcjami. Co do ludzi to jakieś totalne głupoty wymyślasz bo tam nie ma żadnych zdjęć tylko nicki więc sorry ale dość mało wiarygodne jest to co piszesz
Nie ma gwarancji wygranej bo jest to gra losowa ale jak się trochę ogarnia to można sobie ułatwić trochę. Na ich stronie wszystko jest wytłumaczone i nie jest to jakieś skomplikowane tylko trzeba uważnie przeczytać bo potem się ludzie skarżą, że nie da się wygrać, a po prostu czegoś nie wiedzieli
No właśnie wszystko jest wytłumaczone, a wykaz zakończonych aukcji dowodzi - jak wcześniej obliczyłem - że sknerus to niesamowity dobroczyńca, ręce same składają się do oklasków, tylko kupować bidy.
Sieć "Dialog" - daj sobie człowieku spokój. Nic tu już nie zwojujesz. Naganiasz, tłumaczysz, naganiasz, tłumaczysz i tak w kółko po kilka razy dziennie. Na czyją naiwność Ty liczysz?
Czy tylko jedna osoba w Polsce ma internet w dialogu/netii ?