15:29 O jakim optymalnym nawożeniu gleby ty prawisz? Pochodzę ze wsi (czego się absolutnie nie wstydzę) Dawniej jako nawozy stosowało się tylko i wyłącznie naturalny obornik ( gnój) jakby jakiś mieszczuch miał wątpliwości. O nawozach sztucznych mało kto słyszał lecz i plony z tej uprawy były dużo mniejsze lecz dużo zdrowsze. Kto kiedykolwiek słyszał aby mąka miała jakiś termin do spożycia? Mąkę robiło się w pobliskim młynie i potrafiła leżakować w workach z naturalnego materiału nawet rok. To samo było ze wszystkimi produktami rolnymi. Plony były dużo mniejsze lecz o niebo zdrowsze. Dlatego mam działeczkę na której ekologicznie hoduję sobie warzywka i owoce. Może nie są piękne, kształtne, może i robaczek w nich się trafi , lecz wiem że są zdrowe , świeze i bez obawy moge podać je swoim dzieciom.
W obecnych czasach ziarno do siewu jest wysoko modyfikowane tak samo jak szczepy drzewek owocowych. Jeśli nie dostanie roślina takich warunków i nawożenia jakie musi dostać to żaden obornik i naturalne środki nie pomogą. Wszystko chemia nie zważając na zdrowie ludzi. Oby tylko plony były wyższe.